Jak znaleźć nową, ciekawą pracę

Być kobietą w biznesie

Magdalena A. Olczak

Kim właściwie chcemy być dziś w biznesie – kobietami czy wiecznymi dziewczynami – zastanawia się Magdalena A. Olczak i sprawdza, jak zachowują się bizneswoman oraz biznesgirls.

Ostatnio sporo myślałam, o tym, czy kontaktując się z innymi kobietami powinnam pisać „Cześć Dziewczyny”. Z jednej strony brzmi to nieco infantylnie i może być interpretowane jako mało profesjonalne. Z drugiej, daje wyraz temu, że jesteśmy przebojowe, odważne i młode duchem. Zaczęłam się więc zastanawiać, kim właściwie chcemy być w biznesie – kobietami czy wiecznymi dziewczynami?

Nigdy nie myślałam, że zostanę aktywistką, ale nie mam wyboru. Za często widzę, że kobiety są niezauważane w świecie biznesu. Nie chodzi nawet o gorsze traktowanie, ale o zwykłe ignorowanie. Przeczytaj więcej o sytuacji kobiet w polskich w start-upach.

Kiedy się nad tym zastanawiałam, zapytałam siebie: Magda, jesteś w pracy kobietą czy dziewczyną? I ku mojemu zaskoczeniu, odpowiedź na to pytanie, była dość jednoznaczna: jasne, że jestem kobietą! A skąd zaskoczenie? Zaczęłam pracować zawodowo, jako dziennikarka, mając 19 lat i od tego czasu właściwie nie miałam „przerwy”. Każdy mój dzień jest na tyle wypełniony, że właściwie rzadko mam czas dla siebie. I przez to, że żyję „bez przerwy”, nie zauważyłam, jak z dziewczyny stałam się kobietą – zwłaszcza w pracy. Doskonale jednak pamiętam swoje początki. Łatwo mi porównać je z tym jak pracuję teraz i powiedzieć, czym różni się dziewczyna od kobiety w biznesie.

Przyznam się szczerze, że kiedy pytano mnie, czy jestem feministką, starałam się uniknąć bezpośredniej odpowiedzi. Żadna ze znanych mi definicji feminizmu nie jest o mnie. Dlaczego więc nie stworzyć własnej? – pisze Magdalena A. Olczak. Przeczytaj więcej o tym, ile kobiety mogą zrobić dla innych kobiet.

Nie musi być chwalona, za wszystko co robi

Dziewczynę trzeba pogłaskać po głowie i powiedzieć, jej: świetnie to zrobiłaś. Taka pochwała ze strony przełożonych buduje jej poczucie wartości. Bez tego nie ma poczucia sukcesu, nie potrafi się cieszyć. Jeśli jej osiągnięcie nie jest w wyraźny sposób pochwalone, to tak jakby go nie było. Dla kobiety, docenienie jest ważne, ale nie jest już konieczne, żeby wiedziała, że jest dobra.

Nie radzi się we wszystkim

Mając już prawie 10 lat doświadczenia zawodowego wiem, co jest dobre, jakie rozwiązanie się sprawdzi lub jakiego mam dokonać wyboru. Kiedyś rzeczywiście szukałam potwierdzenia, czy mam rację, pytałam, szukałam potwierdzenia swojego zdania. Dzisiaj, kiedy mam ochotę to zrobić przypominam sobie różne trudne sytuacje, w których musiałam dokonać wyboru, ale podejmowałam się trudnego zadania. Przez to wierzę, że dam radę sama.

Bierze odpowiedzialność za swoje decyzje

Kiedy polegamy na własnym doświadczeniu, trudno zrzucić winę na innych, kiedy coś nam się nie uda. Bycie kobietą, to właśnie świadomość, że to co robię na pewno będzie miało konsekwencje i ani mama, ani tata nie przybiegną nam już z pomocą. Nie będziemy mogły zrzucić winy za niepowodzenie na osoby, które nam źle doradziły. Mamy jednak nasze doświadczenie i możemy być spokojne, że skoro udało nam się już tyle rzeczy, to dlaczego ma tak nie być z tą kolejną?

Nie wszyscy muszą ją lubić

Czasem podejmowanie decyzji, a szczególnie mówienie „nie”, sprawia, że nie jesteśmy lubiane. Dlatego wiele osób nie lubi podejmować decyzji albo tak często zmienia zdanie, że właściwie nie da się stwierdzić, czego ktoś chciał. Ale podejmując decyzje, warto polegać właśnie na swojej wiedzy, a nie obawie, że nie będziemy lubiane.
Oczywiście, nie ma nic złego w byciu dziewczyną w pracy, ważne, żeby zawsze być sobą. Ale jeśli czasem nie czujemy się zbyt pewnie, za bardzo przejmujemy się krytyką i mamy wrażenie, że to nam przeszkadza, to zastanówmy się, czy aby na pewno zdałyśmy sobie sprawę z tego, że jesteśmy już dorosłe.

Jeśli macie swoje obserwacje na temat kobiet i dziewczyn w pracy i biznesie piszcie: Olczak.ma@gmail.com

***

Magdalena A. Olczak – doktorantka SGH, zajmuje się badaniami nad ekosystemem start-upowym, kiedyś dziennikarka ekonomiczna Gazety Wyborczej i Dziennika Gazety Prawnej. Założycielka Female Founders Poland.

Przeczytaj także