Jak stać się bogatą?

Chcesz być bogata? Zmień sposób myślenia o pieniądzach! Zobacz, jak tego dokonać.

Ewa Tyralik

 

Istnieje ponad 100 przekonań blokujących kobiety w zarabianiu pieniędzy. Jak z nimi walczyć?

Kiedy oznajmiałyśmy koleżankom, że nasz projekt nazwiemy „Jestem bogata” reakcje były różne. Od westchnienia: „O rany, chciałabym tak o sobie móc powiedzieć”, przez „No to macie na głowie Urząd Skarbowy”, po zdegustowane „Nie myślałam, że jesteś TAKĄ materialistką!”. Zyskałyśmy kolejny dowód na to, że kobiety i pieniądze to jest temat. I sporo w nim do zrobienia.

Bogactwo to wstyd?

Po pierwsze samo bogactwo źle się kojarzy – bogaty to chciwiec, samotnik, przysłowiowy Scrooge. Kiedy jednak wyciągamy temat bogactwa na światło dzienne oraz przyglądamy się, co dla każdej z nas znaczy być bogatą i jak wiele dzięki temu możemy zrobić nie tylko dla siebie, ale i dla innych, okazuje się, że napięcie maleje. Po drugie – nie lubimy, nie umiemy i boimy się rozmawiać o pieniądzach. W dodatku mamy problem, jak realnie wyceniać nasz wkład w przynoszenie dochodu dla firmy, życie rodziny czy funkcjonowanie społeczeństwa. Boimy się negocjować stawki i w efekcie często zarabiamy mniej niż mężczyźni o tych samych (albo niższych) kompetencjach.

Motyle, strusie i chomiki

Po trzecie każda z nas ma swój model relacji z pieniędzmi. Tworząc projekt Jestem Bogata przyglądałyśmy się różnym sposobom na budowanie związków z pieniędzmi i wyodrębniłyśmy cztery typy wzorców: motyle, które głoszą, że „pieniądze nie są w życiu najważniejsze”, ale często tkwią w długach i kredytach, a więc temat pieniędzy ciągle im towarzyszy; chomiki, które mają ogromne napięcie związane z wydawaniem pieniędzy i bolesny wręcz przymus oszczędzania oraz ciągły niepokój i lęk o przyszłość finansową; strusie, które lubią korzystać z pieniędzy, ale nie lubią się nimi zajmować, więc często gubią faktury albo zapominają zapłacić za prąd oraz mikołajów, których miło jest mieć w pobliżu, bo bardzo łatwo wydają pieniądze na potrzeby innych. Każdy z tych typów ma w sobie potencjał, każdy też, jak to w życiu, niesie ryzyko i niewygodę.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: AUTOSABOTAŻYŚCI I CZARNE SCENARIUSZE. JAK SIĘ ICH POZBYĆ?

Stabilna relacja czy burzliwy romans?

Dlaczego tak się dzieje? Choć chciałybyśmy myśleć, że w kwestiach finansów podejmujemy przemyślane decyzje, okazuje się, że nasza relacja z pieniędzmi przypomina raczej burzliwy romans niż stabilną, bezpieczną relację. Wierzymy, że jeśli będziemy bogate, zagwarantuje nam to szczęście i niezależność, o której marzymy i jednocześnie uważamy, że pieniądze są brudne, „szczęścia nie dają”, a ci, co je mają, nie mogą liczyć na autentyczne, dobre związki z innymi. Dla nas, kobiet, od dziecka uczonych, że przynależność to gwarancja naszego bezpieczeństwa, taki obraz jest przerażający. Marzymy więc o bogactwie i boimy się go jednocześnie.

Myśli, które sabotują

Jak to działa? Umysł każdej z nas produkuje niezliczone ilości myśli, które na nasz własny użytek opisują, oceniają i klasyfikują rzeczywistość. Zgodnie z naszymi myślami podejmujemy działania. Zauważyłaś, że czasem dzieje się tak, że wszystko idzie jak z płatka, ale bywa, że niefortunne zbiegi okoliczności ciągle zmuszają Cię do zaczynania od nowa, albo powodują, że z czegoś rezygnujesz? To właśnie wtedy warto sprawdzić, czy Twoje myśli – przekonania nie sabotują Twoich działań.
Nasz umysł, budując dla nas obraz rzeczywistości, opiera się o wcześniejsze doświadczenia, nabytą wiedzę, swoje przekonania na ich temat, system wartości. Działają one jak filtry, które selekcjonują docierające bodźce. Części naszego wewnętrznego obrazu rzeczywistości, czyli niektórych myśli, uczuć, fantazji, pragnień, zapomnianych skutków oddziaływania otoczenia czy przeżyć nie uświadamiamy sobie. Przekonania, które w sobie nosimy, często biorą się stąd, że były powtarzane przez naszych rodziców, dziadków, starsze rodzeństwo czy inne ważne dla nas osoby, a nasz umysł uznał je za prawdę absolutną.

Walka z blokadami

Zwykle mają niemal tyle lat, co my. Tymczasem czasy się zmieniły! W dodatku bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że kierujemy się nimi w naszym życiu. Na przykład może być tak, że na poziomie świadomym bardzo chcemy zarabiać pieniądze i bardzo ich potrzebujemy, bo mamy różne zobowiązania, marzenia, które chcemy zrealizować, a ciągle nam to nie wychodzi, bo nosimy w sobie nieuświadomione przekonanie, że „pieniądze są brudne”. I robimy krok do przodu, dwa do tyłu. W trakcie przygotowywania naszego kursu „Jestem bogata” znalazłyśmy aż 105 przekonań blokujących kobiety w zarabianiu i tworzących napięcie w myśleniu i otwartym mówieniu o pieniądzach (np. podczas negocjacji).
Warto uświadomić sobie, że przekonania zawsze stoją na straży ważnych dla nas wartości. Nawet, gdy brzmią tak: „Pierwszy milion trzeba ukraść” albo „Nie zasypia w nocy śmiele ten kto ma pieniędzy wiele”. Pracując z przekonaniami, zawsze warto zadać sobie trud odkrycia wartości kryjącej się pod przekonaniem. Dopiero potem możliwa jest skuteczna transformacja niesłużącej Ci myśli w Twojego sojusznika.

Jak pracować z przekonaniami?

Obserwując przekonania i starając się je zmieniać, możesz skorzystać z zestawu pytań, które pozwalają sprawdzić ich prawdziwość i służebność:
1. Skąd wiesz? – pozwala ustalić źródło przekonania (ludzie tak mówią, to była świętość dla mojej mamy – domyślasz się pewnie, że waga tego przekonania będzie dla Twojego umysłu zupełnie inna).
2. A tak właściwie to dlaczego? – to pytanie kieruje uwagę do źródła i intencji przekonania. Pozwala sprawdzić aktualność i sens komunikatu
3. A tak właściwie to po co? – kierujemy uwagę do celu komunikatu. Pozwala nam to sprawdzić, czy przekonanie służy temu, czemu miało służyć.
4. A dlaczego nie…? – dobre pytanie pomagające przeprowadzić zmianę. Odwraca uwagę z blokad i barier i przekierowuje ją na szukanie korzyści i rozwiązań.
5. Czy nie byłoby super, gdyby…? – pozwala uwolnić wyobraźnię, wyobrazić sobie stan idealny, wymarzony. Uruchamia moc, mobilizuje do działania.
6. Co jest możliwe, gdy…? – przekierowuje uwagę z szukania powodów na szukanie sposobów.

Warto sprawdzić, jakie obrazy odnośnie bogactwa nosi Twój umysł w swojej nieświadomej części. I zaprosić je do przejścia na jasną stronę mocy! Dlatego nastaw swój wewnętrzny radar na wyszukiwanie przekonań dotyczących pieniędzy i bogactwa, które towarzyszą Ci na co dzień. Tych, które Ty głosisz (lub myślisz), a także tych, które słyszysz lub podejrzewasz u innych. Wychwytuj je i przyglądaj się im. Służą Ci? Czy są prawdziwe?

***

Ewa Tyralik, Iza Kaźmierczak, www.jestembogata.pl