- Poświęcaj się dla innych, myśl o ich potrzebach i je zaspokajaj, choćbyś padała na nos!
- Niech Ci nie przyjdzie do głowy pomyśleć o tym, czego Ty chcesz! To brzydko i egoistycznie.
- Zawsze bądź taka jakiej inni oczekują, miła, uśmiechnięta, uczynna, a że niektóre oczekiwania się wykluczają? No cóż, postaraj się!
- Cierp w milczeniu, nigdy nie mów, że coś Ci się nie podoba! Najwyżej poszuraj garnkami i potrzaskaj drzwiczkami od szafek.
- Nigdy nie mów wprost! Czekaj aż ktoś się domyśli, czego byś chciała. Mówienie wprost jest takie prostackie!
- Bądź perfekcjonistką bez skazy. Twój dom, Twój wygląd, Twoje umiejętności świadczą o Tobie!
- Twoje dzieci i Twój partner także świadczą o Tobie. Czy ładnie się zachowują przy stole, mają czyste buty i czy umyli zęby, a także czy są mądrzy, oczytani i ładnie się wysławiają. Ogarnij się więc!
- Każdą złotówkę wydawaj na rodzinę, nigdy na siebie! Jakiś warsztat, nowa kiecka, wyjazd z koleżankami?? Nie dość, że kasa, to jeszcze rodzinę chcesz zostawić samą? No chyba Ci się w głowie poprzewracało!
- Bierz na siebie odpowiedzialność za dobre samopoczucie wszystkich wokół – czy są w dobrym humorze, zadowoleni, bo jeśli nie, to może coś nie tak powiedziałaś, krzywo spojrzałaś?
- Niech Ci nie przyjdzie do głowy, że jesteś ważna, że to Twoje życie. To jakiś nowoczesny egocentryzm, zawsze żyłaś dla innych i niech tak zostanie.
Jeśli będziesz sumiennie wypełniać te wszystkie punkty – gwarantuję Ci, że stanie się zrzędliwą, niezadowoloną z życia babą.
Skoro nie możesz mówić wprost, będziesz snuć się po domu i z cierpiętniczą miną marudzić: „Znowu nie posprzątane, jak ja tego nie zrobię, to już nikt o tym nie pomyśli”, „Nikt mnie nie docenia, wszystko na mojej głowie” itp., itd…
Będziesz gorzknieć, bliscy będą Cię unikać, partner będzie uciekał z domu, a Ty nie będziesz w ogóle tego rozumieć – bo tak się przecież poświęcasz!
Także tak… Stosujesz się? ;-)
Do napisania tekstu zainspirowały mnie dziewczyny w grupie ZostawStare, gdy rozmawiałyśmy, jak to my lubimy być matkami Teresami i być dla wszystkich, nigdy dla siebie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 10 MITÓW NA TEMAT MIŁOŚCI [CZYTAJ DALEJ]
***
O AUTORCE
Joanna Sławińska
Jestem przedsiębiorcą od 20 lat, trenerem mentalnym, coachem, nauczycielką Calligraphy Health Yoga, autorką książek. Pierwszą napisałam z Jakubem B. Bączkiem „Trening mentalny czyli o dobrym życiu”, drugą już sama: „Ja czyli kto? Subiektywny poradnik dobrego życie dla kobiet”. Zebrałam w niej wszystko to, co nas kobiety ogranicza, sprawia, że żyjemy oczekiwaniami innych, wypełnianiem społecznych ról – matki, żony, opiekunki – zamiast swoim własnym życiem. Pracuję przede wszystkim z kobietami nad ich poczuciem własnej wartości i szacunkiem do samej siebie. Uczę stawiania granic i bycia swoją przyjaciółką. Pomagam kobietom budować niezależność. Sama mam za sobą bardzo trudne doświadczenia, moją misją stało się więc dawanie nadziei i pomoc w pożegnaniu przeszłości. Pomagam zacząć nowe życie po stracie, po trudnych rozstaniach i toksycznych relacjach. Nie boję się mówić o najtrudniejszych sprawach i nazywać ich po imieniu. Moim marzeniem jest, żeby kobietom żyło się lepiej, radośniej i szczęśliwiej – bez ciężaru powinności, oczekiwań wszystkich wokół, za to z lekkością, akceptacją i miłością do siebie, jedynej osoby, z którą będziemy na pewno do końca życia. Prowadzę szkolenia i warsztaty dla kobiet, grupy wsparcia, sesje online i na żywo. Wsparłam kilkadziesiąt kobiet, które stanęły mocno na nogach, zawalczyły o siebie i zaczęły budować życie na własnych warunkach. Moje klientki i ich życie, w którym one są wreszcie dla siebie ważne, są tym, co napełnia mnie dumą i wdzięcznością.