role models

Pięć błędów, przez które nasza kariera może ucierpieć. Zobacz jak ich unikać i co zrobić, gdy się przydarzą!

Dagny Kurdwanowska

 

Luźny stosunek do deadline’ów, brak umiejętności o podwyżce, niechęć do integracji, brak elastyczności – powodów, dla których nasza kariera może stać w miejscu jest wiele. Niektóre wydają się nieistotne, ale jeśli się powtarzają mogą doprowadzić nawet do utraty pracy.

Każdemu z nas zdarza się popełniać błędy. Nie ma pracowników doskonałych, a i nikt nie oczekuje od nikogo nieomylności. Zdarza się jednak, że jeden błąd jest kamykiem, który poruszy lawinę. Bo jeden zawalony termin, to nie katastrofa. Ale pięć kolejnych przekroczonych deadline’ów to już powód do zmartwień – i dla ciebie, i dla pracodawcy. Mądry szef będzie próbował się dowiedzieć, co się stało – czy powodem jest zła organizacja pracy, nadmiar obowiązków, a może problemy osobiste, które nie pozwalają ci się skupić na pracy. Mniej mądry szef poprzestanie na naganie lub ostrzeżeniu, że jeszcze raz i możesz pakować manatki.

CZYTAJ TAKŻE: TE BŁĘDY POPEŁNIAJĄ OSOBY Z DUŻYM DOŚWIADCZENIEM, KIEDY SZUKAJĄ PRACY!

Błędy błędom nierówne

Kaliber błędów, które popełniamy też bywa różny. – Każdy popełnia błędy, szczególnie na początku. Jednak błędy błędom nierówne. Są takie, które nie wyrządzą nam wielkiej szkody. Ale są i takie, przez które nasza kariera może ucierpieć. Najgorzej, kiedy ich popełnianie wejdzie nam w nawyk – mówi Joanna Żukowska, ekspertka serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl.

Co zrobić, by tak się nie stało? Oto lista pięciu najczęściej popełnianych błędów, które mogą być przyczyną zawodowej stagnacji. Jak sobie z nimi radzić? Podpowiada ekspertka MonsterPolska.pl

Błąd 1: Zrobię to na jutro

Nawet najpilniejszemu pracownikowi czasem powinie się noga. W natłoku zadań trudno utrzymać terminy. Jeśli obsuwa zdarzy się raz, pewnie nic wielkiego się nie stanie. Jednak jeśli ciągle pracujemy, np. nad kwartalnym raportem sprzedażowym, który od dwóch tygodni powinien leżeć na biurku szefa, mamy problem. Takich wtop kariera nie udźwignie. Zwłaszcza, gdy w kolejnych mailach piszemy: „Już wysyłam” albo „Na jutro na pewno już będzie gotowy”.

Podpowiedź: Dobry plan to podstawa

Ustal, gdzie leży przyczyna problemu. Czy zależy od czynników zewnętrznych, na które nie mamy wpływu? Czy od nas? Jeśli to drugie, trzeba wziąć się za siebie i swoje umiejętności organizacyjne. Jeśli mamy problem z zarządzaniem czasem, warto podzielić go (np. ten, który pozostał do zakończenia projektu) na mniejsze części. W ten sposób narzucimy sobie dyscyplinę i łatwiej ogarniemy zadanie. Kariera najczęściej wymaga pracowitości i uporządkowania.

Błąd 2: Pieniądze? Temat tabu.

Co piąty Polak nie potrafi rozmawiać o pieniądzach (wynika z badań TNS Polska). Uważamy, że to temat tabu, nie potrafimy negocjować ani zarobków, ani podwyżek. Tymczasem nie podejmując rozmowy o pieniądzach, zostawiamy je na stole. Ewentualnie frustrujemy się, bo naszym zdaniem powinnyśmy zarabiać więcej, a pracodawca jakoś sam na to nie chce wpaść.

Podpowiedź: Negocjuj, bo jesteś tego warta

Nie negocjujemy z różnych powodów – boimy się odrzucenia, nie wiemy jak, brakuje nam pewności siebie. Trzeba się więc do tego przygotować. Pomoże dobry research – spróbujmy się dowiedzieć, ile zarabia się na podobnym stanowisku, np. na portalu Pensjometr.pl. Warto też poćwiczyć – np. odegrać negocjacyjną scenkę z zaufanym współpracownikiem lub kimś bliskim. Kiedy poczujemy się komfortowo „sprzedając” siebie, łatwo wynegocjujemy lepsze stawki, a nasza kariera nabierze rozpędu.

Błąd 3: Sukcesu nie osiąga się samodzielnie

Kariera bez ludzi się nie uda. Tak modny dziś networking – czyli nawiązywanie i utrzymywanie sieci zawodowych kontaktów – to warunek niemal konieczny do zawodowego rozwoju. Niestety, wielu z nas przestaje o to dbać, kiedy tylko znajdzie pracę.

Podpowiedź: Dbaj o relacje

To jest nieodzowny element budowania wizerunku – bycie w kontakcie z ludźmi z branży, stałe zdobywanie nowych znajomości. Nie przebywając z ludźmi, przegapiamy szanse. Nie wystarczy obecność na portalach społecznościowych – nie odpuszczajmy branżowych konferencji i spotkań. Warto też pomyśleć o zapisaniu się do jakiejś zawodowej organizacji.

Błąd 4: Rzucam wszystko i jadę w Bieszczady

Zdarza się, że jesteśmy tak sfrustrowani pracą, że rzucamy ją w złości. Trudno też zachować zimną krew, gdy jesteśmy zwalniani. Zdarza się wreszcie, że błąd leży po naszej stronie. W żadnym z tych przypadków awanturowanie się nie jest dobrym pomysłem. Może się na nas zemścić. Nie wiadomo kiedy i z kim znowu skrzyżują się nasze zawodowe drogi.

Podpowiedź: Przeanalizuj sytuację, okiełznaj emocje

Dlaczego doszło do tak napiętej sytuacji? To kluczowe pytanie, na które trzeba znaleźć odpowiedź. Jeśli namierzymy błąd, nie popełnimy go drugi raz. A może to kwestia charakteru? Wtedy trzeba próbować nauczyć się panowania nad emocjami.

Błąd 5: Ja już wszystko umiem

Kariera nie znosi stagnacji. By mieć szanse na rozwój, trzeba ciągle działać. Łatwo wpaść w rutynę i zapomnieć o rozwoju, zwłaszcza gdy nasz pracodawca o to nie dba.

Podpowiedź: Miej otwarty umysł

Kurs online, udział w seminarium, zrobienie kolejnego certyfikatu – to rzeczy, których nie można odpuszczać. Zanim się zapiszemy, zapytajmy szefa – może pochwalić nasz zapał i pokryć koszty wybranych szkoleń.