Jedni żyją z tego, że opowiadają historie, inni muszą to robić, ale nikt im za to nie płaci. Jedno jest pewne – storytelling to umiejętność, która w dużej mierze decyduje o naszym sukcesie, o tym czy przekonamy drugą stronę do siebie, również podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Co ma wspólnego storytelling i rekrutacja?
Liderzy, menedżerowie czy specjaliści – to stanowiska, na których powinniśmy tę umiejętność nabywać. Steve Jobs opowiadając o najnowszym modelu Iphone’a sypał anegdoty, szył opowieść, które zostawały na długo w pamięci. Skomplikowane techniczne szczegóły pomijał, bo wiedział, że nikt ich nie zapamięta. Storytelling wykorzystujemy podczas rozmowy o pracę, na spotkaniach biznesowych czy w wielu innych sytuacjach zawodowych i nie tylko.
Silne oddziaływanie na emocje
Yuval Harari, izraleski profesor, autor słynnych książek m.in. Homo Sapiens czy Homo Deus twierdzi, że człowiek bardziej koduje historię, ciekawą opowieść niż fakty czy liczby. Ciekawe story mocniej oddziałuje na emocje niż na logiczne myślenie, dlatego znacznie dłużej zostaje w naszej świadomości.
Co wspólnego ma rozmowa rekrutacyjna ze storytellingiem?
Wiele. Niektórzy zapytają – czy to oznacza, że mamy opowiadać bajki? Absolutnie NIE, prawdę, ale ujętą w ciekawą historię, efekty, a przy okazji wskaźniki sukcesu/liczby. Storytelling podczas rozmowy o pracę to umiejętność ułożenia najważniejszych faktów ze swojej kariery, osiągnięć w krótką, ciekawą i strawną dla drugiej strony historię. Słuchający historii to potencjalny pracodawca oraz rekruter, którzy chcą dostać esencję bez zbędnych szczegółów.
Model STAR
Przy układaniu naszego story warto znać model STAR, często wykorzystywany przez rekruterów podczas rozmowy. To skrót od:
- S – Situation (sytuacja)
- T – Task (zadanie)
- A – Action (działanie)
- R – Result (efekt)
To jeden z modeli wykorzystywanych podczas rozmowy kwalifikacyjnej, który pozwala poznać kluczowe momenty w karierze kandydata, zarówno sukcesy jak i porażki, które go ukształtowały. Zgodnie ze skrótem S to pytanie o konkretne sytuacje zawodowe (gdzie i kiedy), by przejść do T – zadań, wyzwań, które mieliśmy. A – to działania, które podjęliśmy osadzone w kontekście (co i jak?), by zrealizować cel. R – czyli efekty naszych działań, osiągnięcia, przy okazji których warto podzielić się także konkretnymi wskaźnikami sukcesu – charakterystycznymi dla naszej branży.
PRZECZYTAJ TAKŻE: JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO ROZMOWY KWALIFIKACYJNEJ? [PORADNIK W 5 KROKACH]
Nie zmarnuj swojej szansy
Kandydat o dużej wiedzy, kwalifikacjach bez nabycia umiejętności opowiadania o sobie potencjalnie traci wiele szans nowej pracy. Mało kto jest mistrzem storytellingu, a to pokazuje, że możemy szlifować, trenować tę umiejętność. Wspomniany autor Y. N. Harari, żyjący z opowiadania historii mówi, że storytelling to istota naszego przetrwania i dobrobytu. Trudno się z nim nie zgodzić, dlatego warto nabywać tę umiejętność, trenować najlepiej w towarzystwie rekrutera, szkoleniowca, by podpowiedzieli, które wydarzenia warto wyeksponować lub pominąć, jak skondensować historię. Warto także opowiedzieć swoją historię kolegom, koleżankom, by w ramach treningu zobaczyć jakie emocje wzbudzamy. Praktyka czyni mistrza!
***
Autorem tekstu jest Paulina Łączek-Ciećwierz – Prezes Zarządu i założycielka firmy doradztwa personalnego Recruitment International Consulting Group (RICG), specjalizującej się w rekrutacjach, wsparciu kariery specjalistów i menedżerów. Ma ponad 19-letnie doświadczenie w branży HR. Realizuje projekty doradztwa personalnego dla międzynarodowych korporacji i polskich firm również z sektora MŚP, często liderów w swoich branżach. Absolwentka MBA HR na Akademii Leona Koźmińskiego, wykładowca na Społecznej Akademii Nauk (SAN).
