
Idea sprawiedliwego handlu ma chronić pracownika, pracodawcę i konsumenta. Czy tak się dzieje? Sprawdzała Katarzyna Gradek.
Wartość sprzedaży produktów Fair Trade wynosi każdego roku kilka miliardów euro, z czego ponad 80 mln trafia do producentów w formie dodatkowej premii. W trakcie codziennych zakupów mało kto zastanawia się nad tym skąd pochodzi preferowana herbata, niezbędne przyprawy czy ulubiona kawa. Niewielu z nas myśli, kto i w jakich warunkach wyprodukował bawełnę, orzechy, kakao oraz jaką sumę pieniędzy otrzymał za swoją pracę. Tymczasem przeciętny pracownik plantacji w Etiopii za zbiór 1 kg kawy otrzymuje niespełna 25 centów, podczas gdy w modnej europejskiej kawiarni, z tego samego kilograma, można zaparzyć 80 filiżanek kawy za kwotę około 200 euro. Innym przykładem może być, niewyobrażalnie niskie dla Europejczyka, wynagrodzenie za 10-12 godzinne zbieranie herbaty w Kenii. Pracownicy plantacji otrzymują tam niespełna 5 szylingów kenijskich za kilogram liści herbaty, co w przeliczeniu na złotówki wynosi 17 groszy. Wybrzeże Kości Słoniowej słynie natomiast z 40% światowego udziału w produkcji kakao, ale na plantacjach w dużej mierze pracują kilkuletnie dzieci, z których wiele nigdy nie jadło czekolady.
Co to jest Fair Trade?
Według definicji światowej koalicji Fairtrade Labelling Organizations International, zajmującej się koordynacją, systematyzacją i lobbingiem na rzecz sprawiedliwego handlu Fair Trade to „partnerstwo handlowe oparte na dialogu, przejrzystości i szacunku, które dąży do (…) równości w handlu międzynarodowym”. Innymi słowy Fair Trade to godne warunki pracy, ochrona praw pracowników (w tym ograniczenie nielegalnej pracy dzieci), a przede wszystkim, oferowanie uczciwej ceny za produkty wytwarzane w ubogich krajach Globalnego Południa. Fair Trade to również edukacja i kampanie społeczne mające na celu wzrost świadomości konsumentów. Partnerstwo handlowe promowane przez ponad 300 organizacji Fair Trade w 70 krajach na świecie to współpraca pomiędzy producentami, importerami, sklepami, organizacjami oraz konsumentami. Fair Trade, czyli Sprawiedliwy Handel, ma na celu maksymalne skrócenie tego dystansu do trwałej kooperacji producentów i konsumentów, a dzięki temu wyeliminowania ubóstwa na świecie.
Produkty z certyfikatem
W celu stworzenia usystematyzowanych standardów FLOI stworzyła niezależny system certyfikacji i oznaczania produktów pochodzących ze Sprawiedliwego Handlu. Jest to Fairtrade Certification, dzięki któremu konsumenci mogą mieć gwarancję, że produkty z logo FT zostały wyprodukowane zgodnie z ideą Sprawiedliwego Handlu. Niestety do Polski dociera niewiele takich produktów. Działająca w Polsce Koalicja Sprawiedliwego Handlu przyznaje, że „ sytuacja w naszym kraju jest specyficzna, ponieważ działania zmierzające do promocji ruchu Sprawiedliwego Handlu są rozproszone i realizowane przez wiele małych, lokalnych stowarzyszeń i innych podmiotów non-profit”. Produkty FT można u nas znaleźć przede wszystkim w sklepach internetowych, ale również w sieciach handlowych Piotr i Paweł, Kuchnie Świata, Tesco, Marks & Spencer, Alma.
Wątpliwości wokół Fair Trade
Jak szereg zagadnień, również Fair Trade wzbudza kontrowersje. Według wielu, zwłaszcza brytyjskich ekonomistów, organizacje FT są mało skuteczne, a znaczna część pieniędzy marnowana na zbędną biurokrację – produkty FT są droższe od innych o około 15%, z czego tylko kilka procent trafia do farmerów i producentów. Ponadto, na spełnienie wymogów potrzebnych do uzyskania certyfikatu Fair Trade stać jedynie duże przedsiębiorstwa i to głównie te z bogatszych krajów Globalnego Południa, np. z Kostaryki. Oznacza to tym samym, ograniczenie podaży np. w Etiopii, a nawet przymus wejścia na drogę przestępczą.