Para przy komputerze

Czy i kiedy warto rozliczać się z małżonkiem? Sprawdź teraz!

Paweł Marciniak

Ustawodawca umożliwił podatnikom pozostającym w związku małżeńskim tak zwaną wspólną deklarację podatkową, czyli możliwość rozliczenia razem z małżonkiem. W praktyce, przygotowuje się jeden wspólny druk podatkowy, dla obojga podatników. Kiedy warto rozliczyć się razem? I jakie są warunki konieczne do spełnienia, aby skorzystać z rozliczenia wspólnie z małżonkiem?

Kto może rozliczyć się wspólnie z małżonkiem?

Ustawodawca przewidział, że wspólnie mogą rozliczać się wyłącznie małżonkowie pozostający w związku małżeńskim. Co więcej, więź ta musi trwać przez cały okres deklaracyjny. W tym przypadku, wyjątkiem pozostają wyłączeni wdowcy oraz wdowy, które w obliczu śmieci osoby najbliższej są traktowane przez ustawodawcę łagodniej i mają możliwość skorzystania z wspólnego rozliczenia e-PIT pomimo tego, że jeden z małżonków zmarł.

Czy warto rozliczać się wspólnie?

W analizie możliwości wspólnego rozliczenia z małżonkiem wyszczególnia się trzy główne zalety tego rozwiązania:

  1. Oszczędność czasu – dzięki konieczności pracy wyłącznie nad jedną deklaracją podatnicy mają możliwość zaoszczędzenia czasu (ilości normalnie niezbędnej na wypełnienie drugiej deklaracji w całości);
  2. Wsparcie dla początkujących – często zdarza się, że nie wszystkie osoby w domu znają się na kwestiach finansowych. W takim przypadku jeżeli to mąż lub żona posiadają większą wiedzę w tym zakresie, mogą wspólnie wypełnić druk;
  3. Korzyści finansowe – trzecim i możliwe, że najważniejszym dla podatników aspektem jest możliwość zmniejszenia zobowiązań podatkowych wobec organu skarbowego, czyli konkretne oszczędności w rodzinie.

Kiedy jest to opłacalne finansowo?

Żeby zrozumieć w jaki sposób dochodzi do oszczędności, warto przybliżyć mechanizm obliczenia podatku, w przypadku wspólnego rozliczenia małżonków. W dużym uproszczeniu polega to na tym, że  uznaje się, iż wszystkie dochody potników są wspólne (sumuje się dochody małżonków razem). Co za tym idzie, każdy z małżonków powinien mieć połowę tych dochodów (dzieli się dochody na równe połowy). Dopiero na tej podstawie oblicza się podatek na małżonka. W tym momencie widać już, że jeżeli pomiędzy małżonkami była znacząca różnica dochodów, zostaje ona zlikwidowana pewną fikcją dochodów wspólnych.

Teraz pozostaje pytanie: kiedy to zaczyna mieć konkretne skutki finansowe?

W przypadku jeżeli jeden podatnik, sam osiągając swoje dochody, mógłby wkroczyć w inną grupę podatkową (np. 18 % na 32 % podatku), to dzięki „połączeniu” dochodów z drugim podatnikiem, który zarabia dużo mniej (lub wcale), jego dochody z fikcji średniej będą niższe. Należy w tej kwestii uwzględnić również, że między innymi od dochodów zależeć może prawo do skorzystania z konkretnej kwoty wolnej od podatku. Dlatego, zmniejszenie ich, poprzez fikcję średnich dochodów z małżonkiem, może okazać się opłacalne.

Podsumowanie i rekomendacje

Rozliczenie wspólnie z małżonkiem jest z założenia formą wygodniejszą, szybszą i korzystniejszą finansowo. Jednak założenia te są aktualne i prawdziwe dla konkretnej grupy podatników. Przed decyzją, czy rozliczać się samodzielnie czy wspólnie, należy więc najpierw przeanalizować obowiązujące przepisy prawno-podatkowe i zweryfikować swoją możliwość takiego rozliczenia. Następnie, należy sprawdzić czy tego typu rozwiązanie jest dla nas korzystne finansowo. W przypadku jeżeli na obydwa pytania podatnicy odpowiedzą twierdząco, warto przystąpić do pracy nad wspólnie rozliczając e-pity.