Kosmos

Czy James Bond może być kobietą? Właśnie został nią inny bohater popkultury – Doktor Who. I nie wszystkim ta zmiana się podoba

Hania Bąbik

Na informację, jaki aktor wcieli się tym razem w Doktora Who Brytyjczycy czekają równie podekscytowani, jak na ogłoszenie, kim będzie kolejny James Bond. W rolę Władcy Czasu wcieliło się dotychczas dwunastu mężczyzn, w tym Matt Smith, David Tennant i Peter Capaldi. Dlatego szokiem dla niektórych była wiadomość, że serial czeka prawdziwa rewolucja. Bo tym razem Doktorem została KOBIETA. A konkretnie znana z serialu „Broadchurch” Jodie Whittaker.

Jodie Whittaker zostanie 13. wcieleniem Doctora Who i zastąpi dotychczasowego odtwórcę głównej roli Petera Capaldiego, który w styczniu bieżącego roku ogłosił, że po 10. sezonie żegna się z kultową postacią. Whittaker jest brytyjską aktorką, która popularność zdobyła dzięki wspomnianemu serialowi kryminalnemu „Broadchurch”. Na wielkim ekranie pojawiła się także w takich filmach jak: Atak na dzielnicę, Jeden dzień i Dziewczyny z St. Trinian.

Serial Doktor Who pojawił się na antenie BBC już w 1963 roku, by w 1989 z niej zniknąć. Jednak gdy w 2005 roku, za sprawą producenta Russela T. Daviesa Doktor powrócił na ekrany telewizorów, fani na nowo pokochali przygody Władcy Czasu. Kolejny, czyli już 11 sezon serialu, ma mieć premierę w 2018 roku.

Głównym bohaterem jest tytułowy Doktor, czyli humanoidalny obcy, który podróżuje w czasie i przestrzeni. Zwiedza wszechświat w swojej Tardis, czyli żyjącym statku kosmicznym, który wygląda jak niebieska budka policyjna. Do chwili obecnej postać Doktora grało dwunastu aktorów. Przemiana jednego Doktora w kolejnego nazywana jest w serialu regeneracją – procesem życiowym Władców Czasu, który umożliwia Doktorowi przeżycie pomimo otrzymania śmiertelnych obrażeń.

Doktorka Who i Jane Bond

Kiedy internet obiegała informacja o nowym Doktorze (a raczej Doktorce), część fanów była zachwycona, a część w szoku. Zdania na temat kobiety w roli Władcy Czasu są wyraźnie podzielone. W Wielkiej Brytanii dużo mówi się ostatnio o dyskryminacji płacowej i zawodowej kobiet. Serialową zmianę zdecydowana większość postrzega jako pozytywny krok w kierunku większej różnorodności i wsparcia dla często gorzej opłacanych aktorek.

Jeden z miłośników serialu napisał: „To wspaniałe, że małe dziewczynki mogą teraz dorastać z Gal Gadot jako Superwoman, kobietami-Jedi i kobietą Doktorem”. Ale oczywiście jak zawsze, znajdą się też fani, którzy nie są zadowoleni z takiego obrotu rzeczy i odgrażają się, że Doktor to już nie Doktor, więc kończą z oglądaniem serialu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Top 5 seriali, które pokazują ciemne strony idealnego życia

Nowa Doktor, wywołała burzę nie tylko w internecie, ale też w innych mediach. W poniedziałek, dwa brytyjskie tabloidy, The Sun i Mail Online, opublikowały nagie zdjęcia Jodie Whittaker, czyli nowej odtwórczyni roli. The Sun dodało też równie seksistowski komentarz na temat innych odważnych scen z udziałem aktorki. Gazety skrytykowano za umacnianie stereotypów. Wytykano im, że, kiedy główną rolę mieli zagrać Tennant czy Capaldi, nikt nie próbował pokazywać ich nagich pod prysznicem.

Na ile wybór Whittaker zrewolucjonizuje myślenie o innych serialowych i filmowych bohaterach? Zobaczymy. Tymczasem już jakiś czas temu, aktorka Gillian Anderson, zapowiedziała, że chętnie wystąpi w roli agentki 007 Bond. Jane Bond.

Przeczytaj także