Uczestnicy poprzednich edycji Dnia Porażki wskazali dwie cechy wyróżniające tę konferencję spośród wielu innych.
Pierwsza to otwarte i do szczere zajmowanie się tak nieoczywistym tematem, jak porażka. Mówimy o czymś, co najczęściej jest skrywane przed innymi i wyrzucane z własnej pamięci. W przeciwieństwie do sukcesów, które (nawet najmniejsze) są nagłaśniane w każdy możliwy sposób.
Jarek Łojewski, pomysłodawca i główny organizator Dnia Porażki, jak mantrę przy każdej okazji powtarza, że „To dzięki wiedzy wyniesionej z przeszłości możemy wymyślić dzisiaj, jak działać, aby osiągać sukcesy w przyszłości”.
Drugą cechą tego wydarzenia jest różnorodność prelegentów i podejmowanych tematów. Na scenie Dnia Porażki gościli i będą gościć przedsiębiorcy, menedżerowie, prezesi wielkich i małych firm, sportowcy, podróżnicy, społecznicy, trenerzy, psychologowie. W tym roku po raz pierwszy wystąpią też artysta-innowator oraz były oficer jednostek wojskowych GROM i Formoza.
Porażka to złoto!
Hasłem przewodnim tegorocznej, czwartej już edycji Dnia Porażki, jest: „Porażka to złoto”. Każde niepowodzenie jest szansą do rozwoju, do znalezienia nowych sposobów na osiągnięcie sukcesu. Korzystanie z doświadczeń wyniesionych z przeżytych niepowodzeń, z okazji jakie stwarzają przebyte porażki, wzmacnia nas i rozwija, a w efekcie pomaga w osiąganiu sukcesu i sięganiu po złoto.
Czasami nawet dosłownie! Tak jak w historii, która spotkała w tym roku polskiego golfistę, Adriana Meronka. Zabrakło mu jednego miejsca, aby zakwalifikował się do wielkoszlemowego turnieju US Open. W efekcie miał 2 tygodnie wolnego, które mógł poświęcić na odpoczynek i skupić się na dopracowaniu techniki gry. Pozwoliło mu to też przyjechać na kolejny ważny turniej Irish Open dwa dni wcześniej i lepiej poznać tamtejsze pole golfowe. Polak wygrał ten turniej i odebrał czek na milion dolarów!
Coś, co na pierwszy rzut oka było porażką, okazało się przepustką do złota!
Wiedza i pasja
Głównym kluczem, na podstawie którego dobieramy naszch gości, to pasja do dzielenia się swoim własnym doświadczeniem z popełnionych błędów i przeżytych porażek. I chociaż na Dniu Porażki te historie są tylko tłem, to dla naszych Prelegentek i Prelegentów stanowią często okazję do przyglądają się porażkom nie jako „złu”, ale jako wartościowemu doświadczeniu. Doświadczeniu, które wymaga przepracowania, wyciągnięcia wniosków i wykorzystania ich dalszym działaniu. Oraz podzieleniu się nimi jako darem ze światem, aby pomóc innym w unikaniu podobnych niepowodzeń i w radzeniu sobie z nimi, jeśli nam się przydarzą. Jak mówiła Eleanor Roosevelt, działaczka na rzecz praw człowieka, dyplomatka i publicystka: „Uczmy się na błędach innych. Nie możemy żyć wystarczająco długo, aby samemu je wszystkie popełnić”.
Organizator
Za organizację wydarzenia opowiada Fundacja Dobra Porażka. To niezależna organizacja non-profit, założona w 2018 roku przez Jarka Łojewskiego, która zajmuje się propagowaniem idei uczenia się na błędach i wykorzystywania wiedzy z przeżytych niepowodzeń do osiągania przyszłych sukcesów.
W ramach działalności Fundacji powstały między innymi metoda 5Z, która jest uporządkowanym sposobem uczenia się z porażek, karty Failowship – pierwsze na świecie karty uczące dobrego rozmawiania o porażkach oraz scenariusze lekcji dla nauczycieli, którzy chcą porozmawiać ze swoimi podopiecznymi jak dobrze podchodzić do błędów własnych i cudzych.
Wpływy z Dnia Porażki pozwolą między innymi na realizację badania, które ma odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, padające w wielu wywiadach: „Czy Polki i Polacy umieją uczyć się na błędach?”.
Informacje o wydarzeniu tutaj.
