Kobieta uśmiechająca się na rozmowie kwalifikacyjnej

Jak cię widzą rekruterzy podczas rozmowy o pracę? Zrób QUIZ przygotowany przez ekspertów!

Czy to z jakiego pokolenia jesteś ma wpływ na to, jak jesteś postrzegana przez rekruterów? Jeśli jesteś z pokolenia X, Y lub Z możesz zrobić test przygotowany przez ekspertów serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl. To nie tylko zabawa – wynik pokaże ci, co warto dopracować, a co możesz podkreślić jako swoją zaletę.

Wymarzona praca:

a. To własne biurko i krzesło. Rekruterzy muszą o tym wiedzieć.
b. Niezależny styl pracy, w tym praca zdalna.
c. Praca, która ma sens.

Twoim głównym kanałem komunikacji jest:

a. E-mail oraz telefon.
b. Media społecznościowe.
c. Video-czat.

Powodem do odejścia jest:

a. Brak umowy o pracę.
b. Zła atmosfera.
c. Obowiązek ośmiogodzinnego trybu pracy.

Najbardziej motywuje cię:

a. Benefity np. karty zniżkowe, atrakcyjne ubezpieczenie, służbowy telefon.
b. Docenianie pracy poprzez nagrody motywacyjne.
c. Brak kontroli i zaufanie.

Poświęcisz dla firmy…

a. Życie rodzinne, urlop, zdrowie.
b. Tylko czas, który jest przewidziany w ramach umowy o pracę.
c. Niczego nie poświęcę, bo pracuję według idei work-life balance.

Współpraca to dla ciebie?

a. Przykra konieczność.
b. Przyjemność, zwłaszcza gdy można spotkać się w salce konferencyjnej.
c. Coś normalnego.

Wynagrodzenie:

a. To główny motor do pracy.
b. Jest ważne, ale równie ważna jest atmosfera.
c. Przyjdzie razem z wymarzoną pracą.

Czy prestiż pracodawcy ma znaczenie:

a. Jest najważniejszy.
b. Nie ważniejszy niż praca zgodna z wykształceniem i pasją.
c. Nie, nie ma znaczenia.

Rozmowa z szefem to:

a. Przykra konieczność.
b. Coś oczywistego, ale nie po 17.
c. Niekoniecznie w trakcie spotkania face to face.

> Jeśli odpowiedziałeś na większość pytań a)

Najbliżej ci do osób z pokolenia X, które urodziło się w latach 1965-1979, a wchodziło na rynek pracy w latach 90. Jako „iks” najchętniej pracujesz na swoim, we własnej firmie. Dopiero w drugiej kolejności wybierasz ścieżkę zawodową w firmie „u kogoś”. Rekruterzy mają jednak pewność, że jeśli już podejmujesz się pracy w firmie, to pracujesz na pełnych obrotach. Jesteś w stanie dużo poświęcić.

Rekruterzy wiedzą, że jesteś lojalny, ale też wiedzą, że najlepiej odnajdziesz się przy swoim biurku. Twoją słabą stroną jest współpraca, zwłaszcza z przedstawicielami innych pokoleń. Niechętnie rozmawiasz też z szefem. Dlatego chcąc przełamać stereotypowe myślenie o przedstawicielach twojego pokolenia, postaraj się wejść na rozmowę z interakcję. Rekruterzy cenią komunikatywnych pracowników.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rozmowa o pracę. Wszystko, co powinieneś wiedzieć

> Jeśli odpowiedziałeś na większość pytań b)

Jesteś „igrekiem”, jeśli nie mentalnym to z metryki. „Igreki” to osoby urodzone w latach 1980-1989, które na rynek pracy wchodziły po roku dwutysięcznym. To tzw. „millenialsi”. Jako mentalny „igrek” nie lubisz hierarchii, a w relacjach zawodowych potrafisz pozwolić sobie na odrobinę poczucia humoru. Nie boisz się zmian. Gdy w firmie nie dzieje się najlepiej, szukasz nowej pracy. Właśnie to podejście może okazać się dla rekruterów wadą, zwłaszcza gdy mają w firmie kłopoty z rotacjami. Skup się więc na podkreślaniu swoich niewątpliwych zalet. Niech rekruterzy dowiedzą się, że jesteś bardzo samodzielny, niezależny i nastawiony na wykonanie zadań.

> Jeśli odpowiedziałeś na większość pytań c)

Najpewniej urodziłeś się po roku 90. Jesteś z pokolenia Z, inaczej z pokolenia C – od słów „connect, communicate, change”. Twoje pokolenie jest mobilne, woli otrzymać materiały w wersji on-line niż od drukowanych. Chętnie korzysta z aplikacji i nowinek technologicznych. Jako przedstawiciel tego pokolenia chętnie przychodziłbyś do biura i pracował np. w specjalnych strefach pozwalających na skupienie i pracę twórczą. Na rozmowie o pracę podkreślaj, że choć nie chcesz być przykuty do biurka od 9 do 17 to wykonujesz pracę z pasją. Dla firm, które wolą formę współpracy, atutem będzie fakt, że twoim celem nie są ani etat, ani biurko. Podkreślaj, że lubisz czuć, że twoja praca ma sens. Rekruterzy to docenią.