jak masz żyć

Nie daj sobie wmówić, że inni wiedzą lepiej jak masz żyć

Dominika Jajszczak

O tym, jak pokonać stare programy, żyć według swojego scenariusza i puścić się wolno, aby powinności narzucane przez społeczeństwo nas nie ograniczały Dominika Jajszczak rozmawia z Joanną Sławińską, trenerką mentalną i mentorką kobiet.

Dominika Jajszczak: Pamiętam, jak pierwszy raz się spotkałyśmy. Brałaś udział na szkoleniu z wystąpień publicznych u Olgi Kozierowskiej. Wtedy jeszcze robiłaś zawodowo coś zupełnie innego. Teraz odkrywasz od jakiegoś czasu zupełnie nową ścieżkę kariery. Jesteś trenerem mentalnym. Na czym to polega?

Joanna Sławińska: Bardzo dobrze pamiętam to szkolenie! Prowadziłam wtedy firmę Towary Niezwykłe, której współwłaścicielką nadal jestem, i właściwie to nawet nie wiem, dlaczego poszłam na to szkolenie. Chyba żeby lepiej rozmawiać z pracownikami… To właśnie Olga była pierwszą osobą, która powiedziała mi, że mam talent mówienia do ludzi, co mnie zaskoczyło, bo nigdy nie byłam osobą, która czuje się jak ryba w wodzie w większym towarzystwie. Najwyraźniej było to przeznaczenie! Po tym szkoleniu poczułam, że chcę pracować z ludźmi, przede wszystkim z kobietami, i zaczęłam kształcić się w tym kierunku, co robię do dziś. Jestem trenerem mentalnym, mentorką kobiet i zajmuję się – w największym skrócie – pracą z „mentalem”, czyli naszymi przekonaniami na temat nas samych i świata, które często są nabyte, przejęte od rodziców, opiekunów i wcale nas nie wspierają.

Czy przebranżowienie było trudne?

Nie było trudne, bo to moja pasja, ale wymagało wysiłku. W czasie, gdy moi znajomi odsypiali w weekendy imprezy albo wyjeżdżali się odstresować, ja wstawałam o świcie i pędziłam na studia czy szkolenia. Do dziś zresztą się stale szkolę, rozwijam – po to, żeby jak najlepiej zrozumieć siebie, funkcjonowanie człowieka, sposoby radzenia sobie z trudnymi doświadczeniami czy emocjami. Bo to ja jestem narzędziem w pracy z klientem, muszę więc być w sobie poukładana, muszę akceptować różne swoje, także ciemne czy nieidealne, części.

No właśnie – na co dzień pomagasz kobietom zostawić za sobą trudne doświadczenia, wyzwolić się z toksycznych relacji i zbudować nowe, dobre życie. Na własnych warunkach. Wszystko o czym mówisz przeszłaś sama. Od czego u Ciebie zaczęła się zmiana? 

Zmiana u mnie – jak to często bywa – zaczęła się od własnych trudnych doświadczeń. Straciłam synka w wypadku samochodowych, mam za sobą trudne rozstanie. Takie doświadczenia obnażają często prawdę o naszym życiu, pokazują kim jesteśmy dla siebie, jak bardzo zatraciłyśmy się w poszukiwaniu miłości, akceptacji, docenienia – na zewnątrz, jak nie dbamy o siebie…

To są momenty przełomowe, które zapraszają nas do nowych wyborów i pytania siebie: „Może nie chcę tak żyć? Może idę utartymi ścieżkami, które wcale nie są moje? I dlaczego tak właśnie wybieram?”. Często właśnie wtedy okazuje się, że trzymają nas stare programy, schematy zachowań, które wyniosłyśmy z domu, przekonania, które nami kierują – że muszę zasłużyć na miłość i akceptację dopasowując się, że dbanie o siebie to egoizm, że jak zacznę żyć po swojemu doświadczę odrzucenia.

Dlaczego tak mocno trzymają nas stare programy? Czy każdy ma zakodowaną obawę przed zmianą?

Stare programy są tak silne, bo mamy je niejako wszczepione w pierwszych latach życia. Do siódmego roku życia dziecko nasiąka tym, co ma w domu. Obserwuje rodziców czy opiekunów, którzy są przecież prawie jak bogowie i uczy się świata poprzez pryzmat ich doświadczeń oraz przekonań. Na siebie również patrzy ich oczami. Jeśli otrzymuje komunikaty, że nie jest dość dobre, słyszy, że jest niegrzeczne czy leniwe, a do tego uczy się, że nie wolno się złościć, bo „to brzydko”, ani okazywać smutku, bo to „przesadza” – nie podważa tego. Potem niesiemy to przez całe życie, chyba że świadomie się temu przyjrzymy i zrobimy porządek z przekonaniami, które nie są nasze i obrazem samej siebie jak z krzywego zwierciadła.

13 marca organizujesz bezpłatną konferencję online „Kobieto! Puść się wolno”. Czego mogą spodziewać się uczestnicy?

To konferencja dla kobiet, które chcą puścić już to wszystko, co je ogranicza – „powinności”, oczekiwania otoczenia i społeczeństwa, wmawianie nam, że inni wiedzą lepiej jak mamy żyć i jakie mamy być. Wspaniałe kobiety, które są prelegentkami, a które już się uwolniły od presji bycia „grzeczną i miłą”, będą inspirować i pokazywać, co może pomóc na ścieżce do wewnętrznej wolności. Będziemy mówić m.in. o tym, jak radzić sobie z wewnętrznym krytykiem, jak doceniać i wyceniać siebie, jak godzić swój biznes z rodziną i wybierać to, co dla nas ważne, jak nie bać się swojej wrażliwości, oceny innych, jak pozwolić sobie na bycie nieidealną. Słowem – chcemy inspirować uczestniczki, żeby puszczały się wolno – do życia jakie chcą mieć i kim chcą w nim być.

***

Już w sobotę 13 marca 2021 w godz. 10-16:00, odbędzie się wyjątkowa konferencja online „Kobieto puść się wolno!„. Podczas wydarzenia wystąpią: Katarzyna Miller, Olga Kordys Kozierowska, Marta Krasnodębska, Magdalena Sadowska, Katarzyna Kucewicz oraz Joanna Sławińska.

Nie żyjemy po to, aby uszczęśliwiać wszystkich na około. Zobacz, jak pokonac oczekiwania innyhc, budować przekonania, które nas wspierają, zaprzyjaźnić się z wewnętrznym krytykiem i realizować własny pomysł na życie. Kobieto – puść się już wolno do życia jakie chcesz mieć i kim chcesz w nim być!

Konferencja jest bezpłatna i aby wziąć udział – należy się zapisać tutaj: https://konferencjadlakobiet.pl/

Przeczytaj także