Tworzenie planu krok po kroku
- Określ ramy czasowe swojego zadania, zwłaszcza termin końcowy. Weź pod uwagę, że po drodze coś może się sypnąć, i zarezerwuj trochę więcej czasu. Ustalając ramy, pamiętaj, aby uwzględnić występujące w tym okresie święta, własne zobowiązania albo inne zależności.
- Zbierz wszystkie dane i materiały. Poświęć czas na przygotowanie i ustalenie, czego będziesz potrzebować i co musisz wiedzieć. Rozpisz wszystkie czynności, krok po kroku, niezbędne do osiągnięcia celu. Zwizualizuj sobie to, co powinnaś/powinieneś zrobić i zanotuj wszystkie spostrzeżenia.
- Podczas wprowadzania planu w życie na bieżąco go weryfikuj i zmieniaj.
Gwiazdkowe prezenty
Dla wielu osób to chyba jeden z najbardziej stresogennych okresów w roku. Tłoczno, duszno, gęsto i w biegu – tak w kilku słowach można określić przedświąteczny czas. Mój plan na gwiazdkowe prezenty wprowadzam w życie krótko po Święcie Zmarłych (dla niewtajemniczonych – to są moje urodziny! Przyjmuję zakłady, kto ma mroczniejszą datę urodzin). Osoby, które planuję obdarować, dzielę na trzy kategorie: rodzina, przyjaciele i ci, którym w danym roku jestem szczególnie wdzięczna (księgowa, nauczycielka tańca, mechanik).
Metoda klucza prezentowego
Ustalam budżet i siadam do komputera. Od wielu lat sprawdza się metoda klucza prezentowego i tak na przykład kilka lat temu wszyscy dostali ode mnie książki, które starannie wybrałam dla każdego z osobna. Wystarczyły dwa popołudnia – jedno na dokonanie wyboru, drugie na zakupy – i było po sprawie. Inne tropy to: kwiat w donicy, kosmetyk/biżuteria albo coś z elementów wyposażenia kuchni. W przypadku dzieci rządziły zestawy Lego, zestawy z ciastoliną, akcesoria sportowe albo gry.
Doświadczenia i przeżycia
Jednak w związku z narastającym konsumpcjonizmem od kilku lat staramy się dawać w prezencie doświadczenia lub przeżycia. Były już bilety do teatru, opery, kina, na wystawę, koncert czy mecz, tak samo jak warsztaty ceramiczne, kulinarne lub też karnety na jogę i lekcje śpiewu. Rzadko zdarza się wśród bliskich osoba, której nie da się gdzieś wysłać. W zapasie zawsze mam jakieś drobiazgi: świąteczne ozdoby, słodycze i mydła ręcznie robione przez moją przyjaciółkę.
Pakowanie
Ale żeby procedura została przeprowadzona do końca, jeszcze w listopadzie kupuję trzy rolki papieru do pakowania, wstążki, taśmę klejącą i bileciki i chowam wszystko razem z prezentami do specjalnej szuflady. A pewnego grudniowego dnia zabieram się do pakowania, już tylko lekko wzdrygając się na wspomnienie samej siebie biegającej kilka lat wcześniej z wywieszonym językiem w tłumie nie mniej sfrustrowanych ludzi.
Zakupy
Jeśli nie chcesz tracić czasu na zakupach ani kupować piątej puszki zielonego groszku, musisz mieć magiczną listę. Zrobiona raz a dobrze może służyć bez końca, więc warto poświęcić jej trochę czasu. Rzecz w tym, żeby stworzyć dokument (najlepiej w Google᾿u), w którym wypiszesz wszystkie najpopularniejsze produkty spożywcze i drogeryjne. Oczywiście z podziałem na kategorie – zupełnie jak w sklepie: nabiał, warzywa, kasze i makarony, napoje, chemia. W każdej kategorii umieść produkty, których używasz i gotowe (tworząc listę, można posiłkować się spisem produktów/działów ze strony ulubionego sklepu). Przed każdym wyjściem na zakupy zaznacz tylko te produkty, których aktualnie potrzebujesz, a po zakupach wróć do pierwotnej wersji pliku. Jeśli udostępnisz go swojemu partnerowi i poprosisz o zrobienie zakupów, to zanim zdąży zaparkować pod sklepem, możesz zrobić szybki przegląd lodówki i uaktualnić listę online.
Gotowanie
Ale żeby wiedzieć, co kupić, najpierw trzeba wiedzieć, co chce się ugotować. Pamiętasz przedszkolne jadłospisy, z których już w poniedziałek można było się dowiedzieć, co będzie na czwartkowy podwieczorek? Szczerze polecam to rozwiązanie, zwłaszcza kiedy masz bardzo intensywny okres w życiu. Mam to szczęście, że o posiłki w naszym domu dba głównie mój mąż, ale kiedy go nie ma, ułatwiam sobie wszystko, jak mogę. Zanim dzieci skojarzą, że co wtorek mamy zupę z soczewicy, co czwartek krupnik, a co niedzielę spaghetti, zwykle zdążę zmodyfikować harmonogram posiłków. A jeśli już naprawdę jest tak gęsto, że nawet myśleć mi się o niczym nie chce, to zanim odbiorę dzieci z przedszkola i szkoły, jadę do najbliższego baru mlecznego i bez wyrzutów sumienia biorę na wynos to, na co mam ochotę. Jeśli sięgnę pamięcią do czasów, kiedy nie miałam jeszcze dość oleju w głowie, żeby sprzeciwić się 12-godzinnemu trybowi pracy, przypomina mi się niedzielne gotowanie na cały tydzień (zupy, tarty, sałaty i placki) i uskutecznianie trybu mrożenia. Pomijając fakt zajętej niedzieli, było to bardzo sprytne i miłe rozwiązanie.
Ważne: Lista kontrolna!
Przy złożonych zadaniach czy dużych przedsięwzięciach (jak na przykład organizacja rodzinnej uroczystości) ich rozmiar może działać paraliżująco, dlatego dużo łatwiej skupić się na poszczególnych odcinkach. Rozpisane etapy to punkty kontrolne, na przykład: zaproszenia wysłane? Wysłane! Kwiaty zamówione? Zamówione. Oraz: miesiąc przed trzeba ustalić menu, a tydzień przed układ stolików. Wykonywanie zadań z listą kontrolną idzie niemal bezboleśnie, przy czym trzeba pamiętać, że niespodzianki losowe mogą zdarzyć się w każdej chwili.
Powyższy fragment pochodzi z książki „Odzyskać czas” autorstwa Bożeny Kowalkowskiej.
O AUTORCE
Bożena Kowalkowska
Prowadzi wykłady, warsztaty oraz konsultacje indywidualne dotyczące planowania i organizacji pracy i życia codziennego. Jak sama mówi: odzyskuje czas. Przez wiele lat była sekretarzem redakcji magazynów (A4, Kikimora, Vice), w tym ostatniego wydania „Twojego Weekendu”, który zdobył nagrody na całym świecie, m.in. Grand Prix w Cannes w kategorii projektów zmieniających świat. Była współwydawcą rocznika o polskich formach drukowanych „Print Control” oraz współzałożycielką nieistniejącego już studia edytorsko-graficznego txt publishing, gdzie pełniła rolę redaktorki i producentki. Autorka rubryki na portalu Vogue.pl poświęconej organizacji czasu oraz wywiadów z wieloma inspirującymi kobietami (m.in. dla portalu Gazeta.pl, Zwykłe Życie czy Ładne Bebe). Jesienią 2020 roku nakładem wydawnictwa Wielka Litera ukazała się jej książka „Odzyskać Czas” oraz seria podcastów pod tym samym tytułem. W lipcu ukazała się kontynuacja książki w postaci zbioru felietonów „Poza czasem. O potyczkach z codziennością”. Mama 9-letniej Marianny i 6-letniego Tadeusza. Więcej na: www.bozenakowalkowska.com
Zdjęcie główne do artykułu: Christmas image created by Freepik
