Kobiety pracujące na tablecie (Foto. Canva Pro)

Dolina Krzemowa w małych biznesach kobiet – czy to możliwe? Zobacz, jak przyspieszyć rozwój firmy!

Iwona Gruszka

150 obserwujących nowy Fanpage w ciągu jednego dnia? 2000 osób na liście subskrybentów? Nowi klienci pozyskani w Internecie, nawet kiedy nie masz jeszcze strony www i nikt Cię nie zna w sieci?

Nawet jeśli jesteś znanym w swoim środowisku trenerem, coachem czy konsultantem, producentem czy usługodawcą, a dopiero zaczynasz swoje działania w sieci, zaczynasz w pewnym sensie od zera. Nikt o Tobie nie wie, a Ty nie wiesz, gdzie znaleźć chętnych na to, co masz do zaoferowania. Możesz wybrać różne ścieżki budowania swojej obecności w Internecie. Możesz pisać codziennie bloga, budować wokół niego społeczność i za kilkanaście miesięcy go zmonetyzować, przedstawiając swoim odbiorcom ofertę. Możesz też pójść ścieżką lean.

Czym jest lean?

W latach 30-stych, XX wieku, analizując procesy operacyjne właściciele koncernu Toyota zauważyli, że wprowadzenie serii prostych innowacyjnych rozwiązań takich jak odpowiednie ustawienie maszyn na linii produkcyjnej, sprawi, że produkcja będzie przebiegać sprawnie i nieprzerwanie oraz będzie w stanie szybko odpowiedzieć na czasem gwałtowne zmiany pragnień klientów. Odkryli, że wprowadzenie tych zmian pozwoli by zwinnie dopasować produkcję do realnego zapotrzebowania rynku na produkty firmy. Tak zaczęła rodzić się koncepcja zarządzania procesem produkcji zwana lean manufacturing, czyli szczupła produkcja, której jednym z głównych założeń jest minimalizacja odpadów bez poświęcania wydajności. Dzisiaj Toyota dominuje na rynku motoryzacyjnym nie tylko pod względem ciągle rosnącej sprzedaży, ale też innowacyjności, a jej sukces wzmógł zainteresowanie wiedzą o myśleniu lean.

Lean w Dolinie Krzemowej

Koncepcja lean zaczęła przenikać więc do innych dziedzin poza produkcją. Zasady i dobre praktyki lean zaczęto wykorzystywać do wytwarzania oprogramowania (lean software development) i do budowania całych biznesów. W 2008 Eric Ries zaproponował określenie metod, które zostały zaadoptowane z lean manufacturing do lean management (zarządzanie) i były wykorzystywane do tworzenia firm, a które również sam implementował w wysoko-technologicznych startup’ach, jako metodologie lean.

Sam Ries przyznał, że jego pierwsza firma upadła, ponieważ on i jego koledzy nie rozumieli potrzeb konsumenta i zbyt dużo czasu poświęcili na stworzenie i wypuszczenie produktu.

Możliwe, że znasz firmy takie jak Zappos, Dropbox czy AirBnB. Każda z tych firm, zanim wydała krocie na stworzenie swojego ostatecznego produktu (aplikacji) przetestowała rynek w sposób lean badając najpierw potencjał pomysłu i zapotrzebowanie na zaproponowane rozwiązanie, zanim samo rozwiązanie powstało od strony technologicznej. Nick Swinmum, założyciel Zappos’a, w 1999 roku myślał o założeniu internetowego sklepu z obuwiem, ale nie był pewien, czy pomysł spotka się z pozytywnym odbiorem klientów. Zamiast tworzyć kosztowną infrastrukturę, stworzył prostą stronę do przetestowania pomysłu, na której umieścił przyciski do zamawiania dla odwiedzających. W momencie, kiedy zamawiający klikał w przycisk zamówienia, Nick sam zamawiał buty u producenta i wysyłał zamawiającemu.

Dzięki podejściu lean do budowania firmy, Swinmum zminimalizował ryzyko utraty kapitału, który musiałby zainwestować, gdyby zdecydował się na tradycyjny sposób stworzenia platformy tylko po to, aby później ją przebudowywać pod potrzeby klienta, o ile klient w ogóle by się pojawił.

PRZECZYTAJ TAKŻE: 9 prostych kroków do zbudowania realcji z mediami

Budowanie rozwiązania i skupienie się na stworzeniu idealnego produktu bez dokładnego rozpoznania potrzeb konsumenta i bez pozostawienia sobie buforu elastyczności, która pozwala na reagowanie na informację zwrotną z rynku sprawia, że zamiast cieszyć się budowaniem firm, jesteśmy sfrustrowani brakiem klientów, przepalamy budżety i działamy w ciągłym chaosie.

Stosowanie zasad zarządzania i tworzenia w sposób lean pomaga nam pracować mądrzej, a nie ciężej.

Zastosuj Lean w swoim biznesie i przyspiesz jego rozwój

Metodologia lean opiera się na kilku zasadach, które łatwo wdrożysz w swoim biznesie:

1.Eliminowanie strat.

Za marnotrawstwo zasobów uważa się aktywności, które nie dodają wartości do produktu. Wartość produktu definiuje klient. Dlatego tworząc swoje rozwiązania, badanie rynku i rozpoznanie oczekiwań klientów jest jednym z filarów działania. Jak wyeliminować straty w swoim biznesie? Z pomocą przychodzi nam zasada Pareto. 80% czasu poświęcamy na aktywności, które mają kluczowe znaczenie dla działania naszego biznesu. Wypisz te działania, które mają małe znaczenie i poświęcaj im nie więcej niż 20%. Aktywności bez znaczenia pomijaj.

2. Stwórz MVP.

Jeśli dopiero tworzysz swój produkt, stwórz MVP – Minimum Viable Product, czyli taką wersję swojego produktu bądź usługi, która będzie przeprowadzać Twojego klienta od punktu A do punktu B przy minimalnej liczbie kroków, które musi wykonać aby zaspokoić potrzebę lub rozwiązać problem. Nie musisz budować samochodu. Możesz zacząć od hulajnogi, bo zapewne jeszcze nie wiesz, czy Twój idealny klient potrzebuje Twojego “Ferrari”, aby przemieścić się z miejsca w którym jest, do miejsca w którym chce być. Tworzysz kurs? Nie poświęcaj miesięcy nad stworzeniem swojego flagowego programu za kilka tysięcy. Zacznij od małego kursu. Dodaj drugi mały. Później kolejny nieco większy, a jeśli zauważysz, że klient ma potrzebę na Twój kurs flagowy, stwórz właśnie taki. Piszesz książkę? Zrób stronę lądowania z okładką i przetestuj, czy ktoś w ogóle kliknie na przycisk “Kup teraz”, zanim zapłacisz wydawcy. Jeśli ten sposób jest zbyt radykalny – udostępnij pierwszy rozdział i dowiedz się, czy czytelnicy chcą kolejne.

3. Ciągłe uczenie się.

Nieodzownym elementem metod lean jest ciągłe uczenie się. Stworzyłaś minimalną wersję produktu bądź usługi, wypuść go do swojej społeczności za niższą cenę informując, że jest to produkt testowy i oferujesz go ze znaczną zniżką w zamian za informację zwrotną. Dowiedz się co było nie tak, co trzeba ulepszyć, czego brakowało, a co może było zbyteczne. Dopasuj produkt lub usługę do potrzeb klientów i wypuść ulepszoną wersję. Pamiętaj tylko, żeby nie zmieniać kilkakrotnie kolorów czy krojów czcionki. Czekanie aż dopieścisz do perfekcji to też marnotrawstwo i strata, a te w metodach lean eliminujemy. Popatrz na przykład Facebooka. Ich platforma też nie jest idealna. Jest za to wystarczająco dobra. Co jakiś czas coś nie działa coś się zmienia. W Facebook’u wiedzą, że my jako użytkownicy się zmieniamy więc i oni, nie stawiają na idealność, ale dopasowują produkt, który jest już na rynku i zarabia.

4. Myśl globalnie, zacznij od małej rzeczy, skaluj – narzędzia technologiczne nie są już zarezerwowane tylko dla programistów.

Coraz większa dostępność i łatwość w ich obsłudze sprawia, że nasze biznesy przestają być ograniczone miejscem i możemy docierać i pracować z ludźmi na drugim końcu świata, niezależnie od tego jaki biznes prowadzimy. Nie od razu Rzym zbudowano więc zacznij małymi krokami realizować swój cel, działaj, testuj, reaguj na wymagania Twoich idealnych klientów.

Takim sposobem zmniejszysz ryzyko niedopasowania produktu do rynku dzięki czemu będziesz mogła spokojnie skalować bez obaw. Czym jest skalowanie w biznesie? Jest to możliwość stworzenia produktu, który będzie sprzedawał się wielokrotnie na dużą skalę bez konieczności poświęcania dodatkowej większej ilości zasobów. Produkty elektroniczne nadają się do tego idealnie. Najprościej ujmując, jeśli tworzysz kurs i mała grupa klientów go przetestowała, Twoi odbiorcy go chcą i potrzebują oraz chętnie za niego płacą, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś ten produkt, zrobiony raz, sprzedawała kilkakrotnie na większą skalę.

5. Dodaj Design Thinking

Design thinking pozwala na dokładne rozpoznanie potrzeb i problemów klientów i dopasowanie do nich swojego rozwiązania, nie zaś odwrotnie, jak to było w przypadku przedsięwzięcia Ries’a i wielu innych przedsiębiorstw, które poświęciły miesiące, może nawet lata na zbudowaniu idealnego produktu, którego później nikt nie chciał. We właściwym poznaniu idealnego klienta przychodzą nam na pomoc narzędzia design thinking’u (myślenia projektowego), które tym razem zapożyczamy od projektantów, by kreatywnie rozwiązywać problemy naszych klientów i projektować swoje rozwiązania pod kątem użyteczności. Pierwszym i kluczowym elementem procesu Design Thinking jest empatyzacja, czyli wejście w buty klienta i rozpoznanie jego potrzeb. Nadchodzi czas, w którym coraz bardziej jako konsumenci zwracamy uwagę na to, czy produkty, które kupujemy są sprzężone z naszymi wartościami, dlatego jako przedsiębiorcy, musimy dowiedzieć się, czy nasze produkty oddziałują na uczucia naszego odbiorcy. Znajomość klienta jest kluczowa dla sukcesu naszego biznesu w sieci i dotarcia do niego.

Lean w polskich kobiecych biznesach

Boisz się, że nie dasz sobie rady z nowymi technologiami? Przeraża Cię myśl o tym, że miałabyś podpiąć domenę, kiedy nie wiesz w ogóle od czego zacząć? Tak naprawdę samo wdrożenie systemu własnymi siłami nie jest takie straszne.

Wśród kobiet, które podjęły wyzwanie, przełamały “strach” przed nowymi technologiami i wykorzystują je do szybszego zbudowania swojej marki i stabilnego biznesu w sieci i z którymi mam przyjemność współpracować są autorki książek i bloga, architekt, producentka zabawek, twórczyni produktów wystroju wnętrz, blogerki, ekspertka od zarządzania czasem, właścicielka firmy sprzedającej i wynajmującej domy na Mauritiusie, wirtualne asystentki. Niezależnie od wykształcenia i doświadczenia tworzą swoje strony lądowania, podpinają domeny, tworzą treści marketingowe i uruchamiają kampanie reklamowe na Facebooku, testują swoje kursy, ebooki, usługi, automatyzują email marketing i podpinają systemy, które pozwalają im na skalowanie biznesów i prace z klientami niezależne od miejsca zamieszkania. Jeśli one dały radę, dlaczego Tobie miałoby się nie udać?

Narzędzia techniczne, które są dla nas wszystkich coraz bardziej dostępne, są też coraz łatwiejsze i intuicyjne w użyciu. Czasem trudniejsze jest opracowanie swojej strategii działania, planu MVP i rozmowy z potencjalnym klientem niż zbudowanie strony lądowania, bo tego akurat można łatwo się nauczyć i robić krok po kroku równo z instruktorem czy kursem.

Dlatego jeśli chcesz zbudować pozycję eksperta i stworzyć silną markę, określ to, co chcesz osiągnąć, jak chcesz, żeby Twój biznes wyglądał, poznaj potrzeby i problemy swojego potencjalnego klienta, zacznij od MVP, testuj, skaluj i automatyzuj dążąc do wolności w swoim biznesie.

O Autorce

Iwona Gruszka – autorka Biznes To Ty – Szkoła Biznesu Online, kompleksowego kursu, który uczy budowania biznesu w sieci. Iwona pomaga przedsiębiorcom, blogerom, coachom i konsultantom pokonać strach przed nowymi technologiami i budować biznes i markę osobistą w sieci. Zakochana w nowych technologiach odkąd pamięta, pokazuje, że można się ich nauczyć i wykorzystać z korzyścią dla biznesu. Przybliża tematy digital marketingu, lean startupu i design thinking’u oraz automatyzacji i skalowalności w firmach prowadzonych głównie przez kobiety, by pomagać im pracować mniej, monetyzować wiedzę i doświadczenie i cieszyć się większą wolnością w biznesie.