Agnieszka Peszek opowiada o tym, jak wydać swoją książkę

Jak wydać swoją książkę i skorzystać z crowdfundingu?

Dominika Jajszczak

Jakie wyzwania czekają osoby zainteresowane self-publishingiem? Jak wydać książkę i gdzie poszukiwać finansowania? O wyzwaniach i rozwiązaniach opowiada Agnieszka Peszek, autorka powieści kryminalnej „Dziewczyna z wnęki”, która swoją premierę miała 18 października.

Dominika Jajszczak: Czy trudno jest dzisiaj wydać swoją pierwszą powieść?

Agnieszka Peszek: Tak. Jeżeli stoimy przed wyzwaniem wydania pierwszej książce, na początku może wydawać się to bardzo skomplikowane, szczególnie gdy chcemy to zrobić bez wsparcia wydawnictwa, tak jak ja to robię.

Nie tylko trzeba napisać książkę, ale trzeba zlecić jej redakcję i korektę, a także znaleźć osobę, która ją złoży. Musimy również podjąć trudną, bo związaną z finansami, decyzję w jakich formatach ją wydać. Mamy do wyboru, aż trzy – wersję drukowaną, elektroniczną i audiobooka. No i na końcu zostaje coś o czym wiele osób zachłyśniętych pisaniem totalnie zapomina – dystrybucja i promocja.

Oczywiście przy pierwszej książce, cały ten proces będzie bardzo trudny. Jednak, gdy już przetrzemy szlaki, przy kolejnej pozycji będzie dużo łatwiej. Pewne aspekty, jak na przykład dystrybucja czy sieć recenzentów, będzie już zorganizowana.

Skąd czerpiesz inspiracje i pomysły na historie swoich bohaterów?

Inspiracje czerpię z życia. Z życia mojego własnego, ale także tego, które obserwuję lub o którym słucham. Ostatnio podczas treningów biegowych w słuchawkach lecą podcasty o różnych zagadkach kryminalnych. Już kilka mini szczegółów z nich zaczerpniętych, dodałam do swoich książek.

Właśnie zebrałaś w ramach akcji crowdfundingowej fundusze na wydanie swojej pierwszej powieści w formie audiobooka. Jak to działa?

Crowdfunding to współfinansowanie jakiegoś celu dzięki wsparciu różnych ludzi. Zasady działania są dość proste. Przedstawię je na własnym przykładzie. Zgłosiłam projekt na jednej z platform stworzonych do wspierania projektów. W moim przypadku było to wydanie debiutanckiej powieści „Przez pomyłkę” w wersji audiobook, czytanej przez Filipa Kosiora. Przygotowałam całą stronę akcji, gdzie umieściłam opis książki, informacje o mnie, a także ustawiłam nagrody. Bo to właśnie nagrody kupują internauci, poprzez co wpierają daną akcję.

Jakie największe wyzwania napotkałaś poszukując?

Myślę, że największym wyzwaniem była promocja akcji, którą zorganizowałam. Jestem raczkującą autorką, więc nie mogłam liczyć na rzeszę fanów, która w ciemno pomoże. Dużym wsparciem okazała się rodzina i znajomi, ale również osoby zupełnie mi nieznane, które zaufały mi i wsparły mnie w realizacji celu.

18 października premierę ma Twoja druga książka „Dziewczyna z wnęki”. Czego mogą spodziewać się czytelnicy?

„Przez pomyłkę” to było moje pierwsze spotkanie z tego typu formą pisania. Kiedyś wydawałam poradniki sportowe, ale było to zupełnie coś innego. I jak ze wszystkim, tak i z pisaniem, człowiek nabiera wprawy. Uczy się danej czynności i robi ją z czasem lepiej. I tak mi się wydaje, że jest w przypadku „Dziewczyny z wnęki”. Pisząc tę książkę byłam pewniejsza siebie i lepiej wiedziałam jaki efekt chcę uzyskać. Chciałam, żeby było bardziej zeskakująco i trochę mniej obyczajowo. Czy mi się udało? Musicie się sami przekonać.

Więcej na: https://peszek.pl/

Agnieszka Peszek – autorka zarówno książek sportowych, jak i kryminałów. Na co dzień zajmuje się wspieraniem swoich podopiecznych w dbaniu o ich sprawność i kondycję. Czas wolny dzieli między rodzinę, koty, sport i pisanie. Z wykształcenia jest marketingowcem, co wykorzystuje w każdym prowadzonym przez siebie projekcie.