Sadzonka wyrastająca z pomiędzy cegieł

Polacy tracą w kolejce średnio 18 minut. Jeśli też nie masz do tego cierpliwości to jest to rozwiązanie dla Ciebie!

Dagny Kurdwanowska

Lubisz stać w kolejce? Wątpię. A Polacy spędzają w nich średnio 18 minut podczas dużych zakupów. Polski startup i rozwiązanie Karoliny Dolaś mają to zmienić. Jego twórczyni pierwszego klienta zdobyła... w kolejce.

Badania pokazują, że nie jesteśmy narodem cierpliwym. Co drugi klient (46%) jest skłonny zrezygnować z zakupów, widząc tłum oczekujący na obsługę. A czekać musimy zazwyczaj wszędzie – na kuriera, na jedzenie, do lekarza, na poczcie i na rozmowę z konsultantem. Automatyzacja sklepów i zwalnianie kasjerów oraz chatboty nie są zatem rozwiązaniem przyspieszającym czas oczekiwania. Prawdziwy powód? Źle ułożony grafik pracowników. Tak uważa Karolina Dolaś, która planowaniem czasu pracy zajmuje się od lat. Swoją wiedzę i doświadczenie postanowiła przekuć w konkretne rozwiązanie. Takie, dzięki któremu nie będziemy marnować więcej czasu. Wykorzystując sztuczną inteligencję, stworzyła Grafik Optymalny – narzędzie, które dzisiaj pomaga sprawnie obsługiwać klientów największym firmom w Polsce.

Problem pracowników? Nie – to grafik.

Jedną z pierwszych firm, które zdecydowały się wykorzystać Grafik Optymalny, aby usprawnić obsługę klientów była sieć sklepów Tiger.

Wdrożenie rozwiązania pozwoliło zlikwidować „ogonek” między półkami w sklepie. Wydawało się, że problemem byli pracownicy. Okazało się, że źródłem kolejki był niewłaściwie ułożony grafik pracy. – Przekonałam do tego Dyrektor Regionalną sieci, podczas zakupów w sklepie. To był przypadek – wyjaśnia Karolina Dolaś. – Mieliśmy już wtedy gotowy produkt i pierwszych klientów, którym pomógł on usprawnić obsługę i zmierzyć się ze żmudnym i skomplikowanym procesem tworzenia grafików pracy. Porozmawiałyśmy i kupiła moje rozwiązanie.

Obecnie Grafik Optymalny planuje czas pracy dla ponad 15 tysięcy pracowników w firmach takich jak Samsung, Radisson Blue, North Food, Takeda, Amcor, Travelist czy Lilou

Tematem czasu pracy zajmowałam się od dziecka – dodaje Dolaś – Najpierw u mamy w pracy pomagając przy kartach ewidencji, a potem w kolejnych korporacjach, układając grafiki pracownicze. Znałam skalę problemu, z jakim mierzą się firmy zatrudniające w różnych systemach czasu pracy, przy mieszanej strukturze zatrudnienia i wiedziałam, jak go rozwiązać.

PRZECZYTAJ TAKŻE: 4 złote zasady planowania dnia pracy

Sztuczna inteligencja zamiast Excela

Na czym właściwie polega rozwiązanie Karoliny Dolaś? W Polsce duże sklepy, branża usługowa i korporacje wciąż stawiają raczej na Excel niż nowe technologie. Grafik Optymalny ma to zmienić. System, jednym kliknięciem, pozwala stworzyć grafik pracy z uwzględnieniem różnych zmiennych, m.in. ilość potrzebnych w danym momencie pracowników, ich dostępność oraz wysokość wynagrodzenia, normy czasu pracy i stale zmieniający się Kodeks Pracy. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji narzędzie wie jak zachować się w sytuacji niedoboru pracowników, aby dopasować możliwie najlepszy grafik, optymalizując koszty w firmie.

Przez złe planowanie czasu pracy firma traci pieniądze.

Dzieje się tak zarówno kiedy na zmianie brakuje pracowników, bo to powoduje kolejki i ogranicza potencjalne przychody. Ale również, kiedy jest ich zbyt wielu, w czasie, kiedy nie jest to konieczne. Menadżerowie często tego nie rozumieją. Koszty pracy powinny być optymalnie dostosowane do założeń biznesowych. Jeśli na zmianie może pojawić się pracownik z niższym wynagrodzeniem, nasz system sam to zaproponuje – podkreśla Karolina Dolaś.

Więcej znajdziesz na stronie www.grafikoptymalny.pl