Kobieta z telefonem w ręku

Oto narzedzia, które pomagają ogarnąć mi dzień!

Joanna Rek-Faber

Tempo życia nie maleje. Stale przybywa nam zadań, celów, pomysłów. I o na liście „zadań do zrobienia, często końca nie widać, o tyle doba złośliwie jakoś nie chce się rozciągnąć. Znasz to? Pewnie tak! I jak do tego dodać jeszcze obowiązki pozazawodowe, czyli tzw. management życia codziennego, to już się robi ogrom celów, priorytetów i tematów. Ale spokojnie, z pomocą przychodzi nam nowoczesna technologia. Osobiście jestem wyznawczynią idei, że tam, gdzie można trzeba sobie życie ułatwiać. Dlatego stosuję poniższe narzędzia, które i Tobie polecam!

1. TRELLO - do zarządzania zadaniami i projektami

O tak, Trello pomaga w tworzeniu list zadań, którym możesz przypisać terminy, nadawać priorytety i mieć oko na postęp w ich realizacji.

Przydaje się także w sytuacji prokrastynacji – wówczas ustaw sobie termin końcowy na kilka dni przed tym ostatecznym – taki mały trik, który pozwala na wywiązanie się z terminów mimo wewnętrznych utrudnień.

Trello ma polską wersję i jest narzędziem dość intuicyjnym: nazywasz pierwszą tablicę i już możesz zabrać się do tworzenia list zadań (także tych prywatnych!), apka pomoże Ci nadać im tytuły i już masz zarys organizacji swojej pracy.

2. KALENDARZ GOOGLE - do zarządzania sobą w czasie

Kalendarz jest z nami od lat i dla mnie jest niezawodny – zaczęło się od współdzielenia kalendarza – ta funkcja super sprawdza się także prywatnie, kiedy nie musisz wydzwaniać do domowników z zapytaniem o ich dyspozycyjność na obiad u Cioci. Wiesz to dzięki jednemu kliknięciu, a dodatkowo nie musisz ich obdzwaniać z informacją o spotkaniu, wystarczy wpisać do kalendarza.

Współdzielenie niesamowicie mi się sprawdziło, gdy wynajmowałam biuro z koleżanką – jasny grafik pozwalał nam na umawianie spotkań tak, by nie wchodzić sobie w drogę.

Kalendarz ma jednak wiele innych funkcji. Osobiście cenię przypominanie o wydarzeniach (możesz sobie ustawić jaki czas przed wydarzeniem ma pojawić się przypomnienie) i dodawanie lokalizacji do wydarzenia – możesz połączyć kalendarz z nawigacją Google Maps i nie martwić się, że nie zdążysz lub zabłądzisz.

3. DROPBOX LUB GOOGLE DRIVE - do zarządzania dokumentami i plikami

Kilka razy uratowały mnie przed katastrofą!

Lubię zwłaszcza Google Drive, na który wrzucam dokumenty, prezentacje itp. Właśnie dzięki temu nawykowi udało mi się przeprowadzić szkolenie, które by nie wypaliło, bo… prezentacja wysłana do klienta, jakimś magicznym trafem, nie dotarła, a pendrive’y odeszły już do historii. Natomiast telefon i chmura działają cuda!

Przechowuję swoje zawodowe, podstawowe narzędzia i dokumenty, dzięki czemu zawsze i wszędzie jestem w stanie przeprowadzić profesjonalnie sesję indywidualną (wystarczy wydrukować albo udostępnić ćwiczenia) lub szkolenie.

4. SLACK - do pracy zespołowej

Slack to moje ostatnie odkrycie – darmowa, internetowa apka, która rewelacyjnie się sprawdza przy pracy zespołowej.

Jest po polsku, jest mocno intuicyjna, spina całość w jednym miejscu (dla mnie to marzenie – oszczędza mi czas szukania po różnych komunikatorach, w różnych miejscach: wszystko jest razem, co jest cudownym sposobem, by nie marnować czasu i nie utonąć w chaosie komunikacyjnym). Można się poprzez Slack komunikować głosowo, poprzez czat (są nawet emotikony!), jest zintegrowana np. z Google Drive, można tworzyć liczne kanały tematyczne – czyli znowu, wyłonić się z chaosu.

5. TELEFON - do wszystkiego

Bez względu jaki masz model i system, prawdopodobnie nie wykorzystujesz wszystkich możliwości, jakie oferuje: od kalendarza, przez listy zadań, po alarmy i minutniki (cudowne, gdy chcesz wprowadzić interwały i przeplatać pracę z odpoczynkiem dla mózgu), możliwości notatek, po… dyktafon.

To moje narzędzie cud w sytuacji, gdy np. jadę samochodem, skończyłam ważną rozmowę i chciałabym zachować jej najważniejsze wnioski czy postanowienia: wówczas tworzę notatki głosowe.

Sprawdza się także przy urodzaju pomysłów, zbieraniu inspiracji, głosowym „zapisywaniu” cytatów etc.

6. CHAT GPT - do skracania czasu pracy

Sztuczna inteligencja nie jest tylko dla wybrańców – uwierz mi, mówię to jako osoba raczej niezbyt wybitna w technologii. A jednak!

Chat przeszukuje zasoby internetowe ogromnie skracając czas pracy – wyszukuje dane, informacje, statystyki – możliwości są nieograniczone. Ważne jest jednak, by pamiętać, że do Internetu każdy może wrzucić wszystko, chat tego nie zweryfikuje pod kątem profesjonalnym, ale Ty już możesz! Korzystaj zatem, ale weryfikuj.

Asia Rek-Faber

O Autorce

Joanna Rek-Faber

Ekspertka programu Sukces TO JA, od lat związana z edukacją. Swoją pracę opiera na pozytywnej motywacji i wartościowej relacji. Dziś łączy nauczanie, prowadzenie własnej działalności i pracę coachingowo-mentoringową. Wspiera kobiety na ich drodze do pełnego, spełnionego i szczęśliwego życia. Jest certyfikowanym trenerem metody Points of You®, prowadzi warsztaty i spotkania dla kobiet w Łodzi. Prywatnie kobieta szczęśliwa, mama Alicji i Gucia, miłośniczka książek, ruchu i herbaty.