
Doroczny raport The Economist pokazuje jednak, że różnice w zarobkach i poziomie zatrudnienia maleją zbyt wolno.
Zaledwie o 3 procent wzrósł w ciągu ostatnich dziesięciu lat współczynnik zatrudnienia kobiet na świecie. W 2005 roku wynosił 60%, w 2017 niewiele więcej – 63%. W przypadku mężczyzn od lat się nie zmienia i wynosi 80%. To dane z przygotowywanego co roku raportu magazynu “The Economist”. Problemem wciąż są także nierówności w przypadku płac – kobiety zarabiają średnio o 15% mniej od mężczyzn na tych samych stanowiskach. Niewiele zmieniło się również w przypadku kobiet na wysokich stanowiskach. O magicznych 50% wciąż możemy tylko pomarzyć, choć są już kraje, w których się to dzieje – w październiku zeszłego roku 48% miejsc w islandzkim parlamencie przypadło właśnie kobietom.
Kraje skandynawskie w raporcie „The Economist” od lat zajmują czołowe miejsca. W tym roku najwyżej została oceniona Islandia, gdzie różnica w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn wynosi niecałe 5%, ponad 40% stanowisk w kadrze zarządzającej przypada kobietom i aż 44% w zarządach. Na kolejnych miejscach uplasowały się Szwecja, Norwegia i Finlandia, a zaraz za nimi Polska, Francja, Dania i Belgia. Najgorzej wypadły Korea Południowa, Japonia, Turcja i Szwajcaria.
Czy wysoka pozycja Polski w raporcie jest powodem do optymizmu? Najnowszy raport „Praca i przedsiębiorczość kobiet – potencjał do wykorzystania w Polsce” przygotowany na zlecenie firmy Coca-Cola przez Deloitte CE pokazuje, że optymizm powinien być umiarkowany. Polki wciąż zmagają się z wieloma barierami i utrudnieniami na rynku pracy.
Z raportu „Praca i przedsiębiorczość kobiet” wynika, że nie pracuje i nie szuka pracy 4 na 10 Polek. Wskaźnik aktywności zawodowej kobiet w Polsce wynosi obecnie 61,4%. To mniej niż średnia w krajach UE – 67,1% i dużo mniej niż wskaźnik średniej aktywności mężczyzn w Polsce, który wynosi 74,8%. Jeśli luka zmniejsza się, to raczej nie dlatego, że więcej kobiet znajduje pracę, ale dlatego, że więcej mężczyzn ją traci.
Luka płacowa w Polsce jest wciąż wysoka i wynosi 17% (w przypadku specjalistów 25%). Zdecydowanie słabo wypadamy na tle średniej europejskiej jeśli chodzi o zatrudnienie kobiet na stanowiskach kierowniczych. Choć aż 66% deklaruje takie aspiracje, w 2015 r. udział kobiet w zarządach spółek z WIG30 wynosił 9,6%, spółek z udziałem Skarbu Państwa 7,4%, natomiast udział kobiet w radach nadzorczych spółek z WIG30 sięgał 17,0%, a spółek Skarbu Państwa 22,3%.
Aktywizacja zawodowa kobiet i wsparcie ich w tym zakresie jest kluczowe także dla polskiej gospodarki. Mogłaby zyskać od 90 do 180 mld zł, gdyby więcej kobiet weszło na rynek pracy.
– Polska stoi w obliczu poważnego kryzysu demograficznego wynikającego ze starzenia się społeczeństwa. Tylko od 2010 roku w Polsce ubyło niemal 1 mln osób w wieku produkcyjnym. Dlatego tak ważne są inwestycje w kapitał ludzki, który stanowi jedną z najsilniejszych dźwigni rozwoju ekonomicznego kraju. Widzimy dużą potrzebę aktywizacji zawodowej grup społecznych, które stanowią rezerwy na rynku pracy w Polsce. Jedną z takich grup są kobiety. Bardzo mocno wierzę w potencjał, jaki mogą nam zaoferować. Jestem przekonana, że zwiększenie aktywności zawodowej kobiet w Polsce przyniosłoby wiele korzyści społecznych i ekonomicznych – tłumaczyła Anna Solarek, dyrektor kontaktów zewnętrznych i komunikacji w Coca-Cola Poland Services, partnera programu Sukces TO JA.