Relaks w biurze

Zestresowana w pracy? Smart working to nowy trend, który pomaga zrelaksować się w biurze!

Dagny Kurdwanowska

Najnowsze badania pokazują, że wkrótce będzie mówić się „zestresowany jak Polak”. Stresu w pracy i w życiu doświadczamy regularnie i to do tego stopnia, że według GfK już 98% Polaków deklaruje, że jest zestresowanych. Inne badania, przygotowane na zlecenie ADP Polska pokazują, że co czwarty badany przyznał, że odczuwa stres w pracy każdego dnia.

Czy tak się da żyć?

Nie bardzo, bo albo wysiądzie nam zdrowie albo skuteczność. A chorzy i popełniający błędy będziemy jeszcze bardziej zestresowani. Czy jest zatem wyjście z tego błędnego koła stresu? Z własnego doświadczenia wiem, że to bardzo trudne. Bo nie wystarczy sobie powiedzieć rano – „dziś nie będę się stresować”. Na to, czy dzień będzie stresujący nie mamy większego wpływu. I nawet pracując w zazwyczaj spokojnej atmosferze jesteśmy na niego narażeni. Rośnie też liczba zawodów, które uważane są za wyjątkowo stresogenne. Kiedyś byli na niej przede wszystkim lekarze, strażacy, policjanci, maklerzy. Dziś to także taksówkarze, specjaliści PR oraz pracownicy korporacji (co pokazała amerykańska lista najbardziej stresujących zawodów opublikowany przez amerykański serwis z ofertami pracy Career Cast).

Zestresowani możemy mniej

Ze stresem jest trochę jak z winem lub czekoladą. W małych ilościach może mieć pozytywne skutki – mobilizuje, dodaje energii i pozwala się skupić, na przykład przed ważnym wystąpieniem.

Zobaczcie, jak to działa:

W pewnym okolicznościach ze stresem można się więc zaprzyjaźnić i wykorzystać go tak, żeby nas wspierał. Po lampce wina i dwóch kostkach czekolady też zazwyczaj czujemy się przyjemnie. Gorzej, gdy lampka zmienia się w butelkę, dwie kostki w tabliczkę, a stres przechodzi w codzienny nawyk i sposób reagowania. Bo wtedy zagrożone są nasze nerwy i zdrowie. Jakie mogą być efekty? Długotrwałe zmęczenie, brak koncentracji, irytacja, spadek odporności i wypalenie zawodowe, to tylko niektóre następstwa stresu. W sferze zawodowej to także mniejsza skuteczność, większe ryzyko popełnienia poważnego błędu, błędna ocena sytuacji lub podjęcie nieprzemyślanej decyzji.

Czy przestrzeń, w której pracujesz ma znaczenie?

Jeśli tak, jak ja jesteś introwertyczką, która lubi ciszę w tzw. open space będziesz permanentnie zestresowana. Jeśli twoja praca wymaga skupienia, a ktoś ciągle staje ci nad głową, rozmawia obok – stres masz w pakiecie. Dla osób ekstrawertycznych, lubiących kontakt z ludźmi stresująca z kolei może być izolacja i siedzenie w ciszy. I jak tu pogodzić tak różne potrzeby pracowników? Na przykład projektując przestrzenie o różnej funkcjonalności. – Od pracy w ciszy i skupieniu, spotkań całych zespołów, także tych mniej formalnych, jak i miejsc izolowanych akustycznie, pozwalających na przeprowadzenie rozmowy telefonicznej czy wideokonferencji. Niezależnie od rodzaju zadania, pracownik znajdzie w takiej przestrzeni miejsce, które będzie go wspierało w jego zrealizowaniu. Ważne, aby podczas aranżacji biura nie zapominać o tzw. chilloutroomach i strefach relaksu, które także pozwalają na zmianę pozycji, czyli o miejscach, gdzie można odpocząć i zebrać siły do dalszej pracy – twierdzi Zuzanna Mikołajczyk, Dyrektor ds. Marketingu i Handlu, Członek Zarządu Mikomax Smart Office.

Pionierem takiego myślenia był Google, który wprowadził modę na biura kreatywne i przyjazne pracownikom. Pracownicy tej firmy w Zurichu mają do swojej dyspozycji boisko do gry w kosza. Ci w Dublinie, aby się zrelaksować, mogą sięgnąć po książkę z biblioteki przypominającej tę ze świata Harry’ego Pottera, w której znajdują się wygodne i „magiczne” fotele. Dla osób, które lubią nieco bardziej aktywny wypoczynek w Waszyngtonie przygotowano ściankę wspinaczkową. Sale relaksu wypełnione wygodnymi, kolorowymi pufami, piłkarzykami i automatami do gier znajdują się m.in. w Moskwie i Chicago. A na dachu budynku Google’a w Toronto powstało mini pole golfowe.

Rusz się sprzed biurka

Karmicielem biurowego stresu są nie tylko trudne sytuacje, ale także bezruch. Dlatego tak ważne jest, by móc ruszyć się sprzed biurka choć na chwilę. W coworkach często można znaleźć sale, w których można na przykład sobie poboksować, poskakać, zrobić kilka ćwiczeń rozluźniających. Jeśli pracujesz w tradycyjnym biurze, warto wyjść z niego na chwilę na krótki spacer. Idealnie, jeśli macie niedaleko park. Jeśli nie, spróbujcie znaleźć cichą uliczkę, po której możecie się przejść i złapać trochę oddechu.

CZYTAJ WIĘCEJ: MEDYTACJA I JOGA W BIURZE? TO DZIAŁA!

Krótki spacer i proste ćwiczenia, które możecie zrobić także przy biurku pomagają się zrelaksować.Badania wskazane przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne pokazują, że aktywność fizyczna pomaga zwiększyć ilość wydzielanej w organizmie noradrenaliny, odpowiadającej za mobilizowanie mózgu i ciała do działania, a w konsekwencji, skuteczniejszego radzenia sobie ze stresem.

Usiądź wygodnie, spokojnie porozmawiaj

Kiedy mam już dość siedzenia przed biurkiem, czasem przenoszę się na sofę, a czasem na wygodnego pufa, w którym myśli i pracuje mi się najlepiej. Na to, czy jesteś zestresowana, czy zrelaksowana w pracy wpływają także meble – wygodne krzesła, odpowiednio dopasowane biurka, specjalne osłony, które pomagają oddzielić biurka od siebie. To alternatywy dla tych przestrzeni, których nie da się przebudować, a w których pracodawca chciałby wprowadzić więcej komfortu dla pracownika. – Obserwujemy, że coraz więcej pracodawców na polskim rynku świadomie podchodzi do kwestii aranżowania miejsca pracy i rozumie, że zestresowany pracownik nie może być w pełni produktywny. Dlatego poszukują rozwiązań, które pozwalają zadbać o ich wygodę, ale także uwzględnią różne style pracy. Wiedzą, że biuro może, i powinno, wspierać jego użytkowników, niezależnie od branży czy obszaru działalności organizacji – zauważa Zuzanna Mikołajczyk, Mikomax Smart Office.

Coraz częściej pojawiają się także rozwiązania, które wydzielają strefy ciszy w open space. To ważne, bo brak miejsca do spokojnej rozmowy polscy pracownicy wymieniają jako jeden z najbardziej stresujących elementów ich pracy. Pomysłowe budki lub dodatkowe, wydzielone kabiny załatwiają ten problem.

Smart working to nie tylko meble i biuro

Prawda jest jednak taka, że najlepsze meble i najlepiej zaaranżowana przestrzeń biurowa nie pomoże, jeśli model współpracy jest stresujący. Smart working polega na elastycznym podejściu do miejsca i czasu wykonywanej pracy. Dla pracodawcy oznacza on nie tylko optymalizację kosztów pracy, ale przede wszystkim zwiększenie efektywności i kreatywności zatrudnianych pracowników. Ci z kolei mając możliwość elastycznej pracy, chętniej angażują się w realizację powierzonych zadań i łatwiej godzą obowiązki zawodowe z życiem prywatnym. Z badania przeprowadzonego przez Mikomax Smart Office przy współpracy z ABSL wynika, że polskie firmy dostrzegają już potrzebę wdrożenia elastycznego modelu pracy zgłaszaną przez pracowników i myślą o zmianach w modelu zarządzania.

Takie zmiany postanowiła wprowadzić u siebie m.in. firma Adrino, sieć reklamy mobilnej. – Jesteśmy przekonani, że najważniejszą wartość każdej firmy stanowią ludzie, dlatego pracodawcom powinno szczególnie zależeć na komforcie zatrudnianych osób. W praktyce oznacza to nie tylko wdrażanie rozwiązań, które pozwolą na zredukowanie stresu odczuwanego przez pracowników, ale także na wyeliminowanie ewentualnych stresorów. Należy do nich z pewnością praca w upale. Wysokie temperatury w okresie wakacyjnym nie sprzyjają skupieniu, a to może przyczynić się do powstania problemu z realizacją wyznaczonych celów. Dlatego od czerwca do końca sierpnia nasi pracownicy kończyli pracę w piątki dwie godziny wcześniej. Ten dodatkowy czas wolny mogli przeznaczyć na odpoczynek lub relaks z rodziną, by następnego tygodnia przystąpić do wykonywania obowiązków z nową dawką energii – Grzegorz Chyliński, CEO Adrino.

Przeczytaj także