Dodajemy kobietom wiary we własne możliwości! Rozmowa z Anną Galińską z Sephora Polska o tym, jak tworzyć swoją historię sukcesu

Dagny Kurdwanowska

Czerwona szminka to symbol sukcesu, pewności siebie i kobiecości. Dzięki wspólnej akcji Sephora i Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką ma szansę także, by stać się symbolem wsparcia dla kobiet. Od 26 lutego w perfumeriach Sephora będzie można kupić limitowaną edycję szminki z serii LipStories. Dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na program aktywizacji zawodowej kobiet Sukces TO JA Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką. O tym, czy makijaż może dodawać kobiecie pewności siebie, jak definiować swój sukces i dlaczego wspierania kobiet jest tak ważne Dagny Kurdwanowska rozmawia z Anną Galińską, National MakeUp Artist Sephora Polska.

Wiele kobiet mówi, że nawet delikatny makijaż i usta pociągnięte czerwoną szminką dodają im pewności siebie. Faktycznie tak jest – makijaż może zmienić to jak się czujemy?

Oczywiście, że tak! Makijaż ma mocny wpływ na wiele aspektów – nie tylko na pewność siebie. Daje możliwość transformacji, zobaczenia siebie w nowych wersjach, odsłonach. To my same decydujemy, w jakim makijażu czujemy się najlepiej i to jest naprawdę fajne.

Dlaczego to właśnie czerwony kolor szminki kojarzy się z sukcesem, pewnością siebie?

Czerwona pomadka już kilkadziesiąt lat temu zaczęła być mocnym symbolem przebojowości, seksapilu i pewności siebie. Często myśląc o kobiecie i czerwonej pomadce przypominamy sobie Marlin Monroe, która była właściwie pierwszą ikoną popkultury, która zdefiniowała to, w jaki sposób odbieramy czerwony kolor pomadki. Czytałam kiedyś bardzo ciekawy artykuł o badaniach dotyczących skojarzeń kolorystycznych przeprowadzonych przez naukowców jednego z amerykańskich uniwersytetów. Wynika z nich jasno, że czerwień „oznacza” m.in. seksualność i pewność siebie.

A czy zatem kolor czerwony na ustach pasuje każdej kobiecie i na każdą okazję?

Czerwień jest wyjątkowo plastycznym kolorem, który posiada kilkadziesiąt odcieni. Fantastycznie ożywia makijaż, a ilość odcieni dostępnych na rynku daje niewyobrażalne możliwości wyboru. W zależności od rodzaju makijażu, to może być czerwień wklepana palcem, połączona z błyszczykiem, matowa z konturówką lub bez. Do tego dochodzą nasze upodobania, a wszystko razem czyni ten kolor uniwersalnym i dobrym na absolutnie każdą okazję.

No właśnie, w szafie warto mieć zawsze szpilki i małą czarną na każdą okazję. A czy jest makijaż na każdą okazję – żelazny zestaw kosmetyków, który trzeba mieć w swojej kosmetyczce?

Moim zdaniem zestaw „must have” musi być dopasowany do indywidualnych potrzeb każdej z nas. Jeśli miałabym podpowiedzieć, co z mojego punktu widzenia doskonale się sprawdza, to na pierwszym miejscu stawiam pielęgnację, zawsze i wszędzie. To ona jest odpowiedzialna za dobry wygląd makijażu. Numer dwa to ujednolicenie cery, czyli podkład lub puder mineralny, który pięknie wyrówna koloryt skóry twarzy i przygotuje ją do tego, aby pomadka prezentowała się po prostu obłędnie. Oprócz tego tusz do rzęs i żel do brwi. No i oczywiście wspomniana szminka. Często używam jej także jako różu na policzki. Oto mój żelazny zestaw.

A jaka jest Pani definicja piękna, kobiecości i kobiecej siły?

Powiem na swoim przykładzie. Za wszystkie trzy czynniki odpowiada po prostu lubienie i akceptowanie siebie. Z tego bierze się także pewność siebie, a pewność siebie ma moc i dodaje siły.

Marylin Monroe mówiła, że najlepszy makijaż dla kobiety, to jej własny uśmiech. Rola makijażu, to podkreślenie tego uśmiechu, naturalności, czy raczej ukrycie mankamentów, „dopiększenie”?

Kolejny raz moim zdaniem kwestia ta jest bardzo indywidualna. Dla mnie rola makijażu to jednak przede wszystkim ukrycie wszelkich niedoskonałości, na przykład po nieprzespanej nocy. Jutro mam ważne spotkanie, więc na pewno sięgnę po szminkę i bardziej wzmocnię oko. Pojutrze mam warsztaty z makijażystami, więc mój makijaż będzie pełnił pierwszoplanową rolę. W makijażu to jest właśnie najfajniejsze, że możemy nim operować w zależności od naszego nastroju, upodobań i okazji.

Jak Pani definiuje sukces? Bo z sukcesem, jak z makijażem – każda z nas ma na niego inny pomysł.

Zgadza się. Ja na przykład zawsze chciałam związać moje życie zawodowe z modą. Chciałam być projektantką mody, ale okazało się, że makijaż jest jeszcze bliższy mojemu sercu. Makijaż od zawsze kojarzyłam z Sephora i wiedziałam, że moją pierwszą pracę rozpocznę właśnie w tej firmie. W tym roku mija piętnaście lat odkąd ta przygoda ze światem piękna się zaczęła. To właśnie w Sephora spotkały mnie największe zawodowe sukcesy, przygody, życiowe momenty. Bardzo ciężko pracowałam, zawsze mi się chciało, miałam i mam świetny zespół, fajnych szefów, którzy mnie mobilizują do pracy, doceniają i co najlepsze – wspierają w nawet najbardziej szalonych projektach. Nigdy nie bałam się pytać kiedy czegoś nie wiedziałam, zawsze chciałam się uczyć czegoś nowego, miałam i mam głowę pełną pomysłów. Umiem cieszyć się z małych rzeczy. Doceniam drobne gesty. Uwielbiam pracę z ludźmi i walczę o ludzi. Definicja sukcesu w moim przypadku jest złożona, ale wiem jedno – na wszystko miałam wpływ sama. Gdyby mi się nie chciało, na jakimkolwiek etapie, nic fajnego w życiu zawodowym raczej by mnie nie spotkało.

Do czego chcielibyście zainspirować kobiety, które sięgną po szminki z serii LipStories?

Lip Stories to kolekcja dająca swobodę wyboru. To paleta 30 odcieni w fantazyjnych opakowaniach inspirowanych #InstagramStories. Chcemy poprzez nie zainspirować kobiety do tego, aby wybrały kolor, który zawsze im się podobał, ale może nigdy wcześniej nie miały odwagi go przetestować. Zachęcamy, by wśród opakowań odnaleźć to, na którym grafika wywołuje jakieś fantastyczne wspomnienia, czy skojarzenia, dzięki którym będą eksperymentowały, bawiły się makijażem. Cena szminek jest bardzo przystępna – 29 zł, więc śmiało można skusić się nawet na kilka różnych kolorów.

Jedna z nich, dzięki wspólnej akcji Sephory i Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką będzie wspierać kobiety. Nasza Fundacja działa m.in. na rzecz aktywizacji zawodowej kobiet i uczy kobiety tego, jak mogą radzić sobie z przeszkodami, które pojawiają się na ich drodze. Przekonujemy je, że każdą z nas stać na sukces. A co Wy chcielibyście przekazać kobietom dzięki tej akcji?

Sephora w Polsce oraz na świecie dodaje kobietom wiary we własne możliwości. Inspirujemy, uczymy, podpowiadamy jak m.in. poprzez pracę nad własnym wizerunkiem, wejść na rynek pracy. Pomagamy też przekazując swoje biznesowe know how, na przykład poprzez wsparcie kobiecych start-upów kosmetycznych. Cieszę się, że dzięki współpracy z Fundacją pomożemy wspólnie rozwijać projekty szkoleń i warsztatów dla kobiet, które pracują nad samorealizacją zawodową.

Nasze wspólne Lip Story to opowieść o tym, że warto pokonywać granice, uczyć się, działać mimo strachu i rozwijać skrzydła? Co by Pani jeszcze dopisała do tej opowieści?

Najważniejsze dla mnie to spełniać swoje marzenia! Spełnienie marzeń tych małych czy tych większych, zawodowych czy prywatnych, to jeden z ważniejszych czynników, które wpływa na nasze szczęście w życiu.