Clark Gable, Vivien Leigh

W świecie iluzji i skandali. Poznaj sekrety gwiazd złotej ery Hollywood!

Dagny Kurdwanowska

Dla kinomanów byli nieskazitelnymi idolami. Prywatnie borykali się z nałogami, romansami i tragediami. Książka Anne Petersen pokazuje mroczne oblicze Hollywood.

Podejrzenie o morderstwo, skandale erotyczne, problemy z alkoholem i narkotykami, hazard – lista grzechów wielkich gwiazd Hollywood była długa. Wszystkie były skrzętnie tuszowane przez agentów i studia filmowe. Na światło dzienne wyciąga je Anne Helen Petersen w książce Skandale złotej ery Hollywood, opowieści o dramatach, z którymi borykały się legendy amerykańskiego kina.

Bogowie widowni

Pola Negri, Rudolf Valentino, Jean Harlow, Humphrey Bogart czy Marlon Brando byli kimś więcej niż tylko popularnymi aktorami. Ich sława dawała im status gwiazdorów, idoli, niemalże bogów, których darzono uwielbieniem, lecz nie dawano prawa do wpadek. Tajemnicą poliszynela były więc małżeńskie problemy Mary Pickford, najbardziej rozchwytywanej gwiazdy kina niemego czy uzależnienie od narkotyków Wallace’a Reida, o którym mówiono „kochanek idealny”. Pickford pielęgnowała bowiem wizerunek kobiety niewinnej, blond piękności o perfekcyjnym życiu i charakterze, zaś przystojniaka Reida próbowano przerobić na szczęśliwego męża i ojca.

Skazani na skandale

Za wszystkim stał sztab bezwzględnych specjalistów od wizerunku, którzy nie tylko tuszowali afery, ale i przekuwali wpadki swoich sławnych podopiecznych w atuty. Często wymagało to od nich tworzenia legend. Jak choćby w przypadku dwóch słynnych romansów – Clarke’a Gable z Carole Lombard oraz Humphreya Bogarta z Lauren Bacall. Informacje o pozamałżeńskim charakterze tych związków mogły zniszczyć aktorskim parom kariery. Rozwody gwiazd przeprowadzano w tajemnicy, z dala od mediów. Do tych ostatnich przekazywano jedynie opowieści o romantycznej miłości, związku dusz, któremu nic nie powinno stać na drodze. Wyidealizowana wersja rzeczywistości miała odciągnąć uwagę dziennikarzy od niewygodnych faktów.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: „POWIEDZIELI, ŻE JESTEM ZA STARA” – AKTORKA IDZIE NA WOJNĘ Z SEKSIZMEM W HOLLYWOOD!

Choć Skandale złotej ery Hollywood są w dużej mierze smakowitą listą plotek i grzeszków największych gwiazd Fabryki Snów, poczynając od Mary Pickford, a na Marlonie Brando i Jamesie Deanie kończąc, są także pasjonującą opowieścią o kulisach przemysłu filmowego i cynicznych mechanizmach kreowania filmowych idoli. Dla wytwórni gwiazda była częścią inwestycji, a jej wizerunek gwarantem sukcesu. Dzięki wysiłkom hollywoodzkich „aniołów stróżów”, którzy są drugoplanowymi bohaterami tej książki, idol miał pozostać nieskazitelny, a mit niezbrukany. Gwiazda musiała więc dźwigać na swoich barkach nie tylko ciężar sławy, ale i bagaż oczekiwań agentów, producentów, szefów wytwórni i fachowców od PR-u. Nic dziwnego, że wielu nie wytrzymywało presji, sięgając po narkotyki, popadając w długi, depresję, uciekając w hazard. I o tym właśnie są Skandale złotej ery Hollywood – o tym, jak trudno być człowiekiem w świecie, który akceptuje wyłącznie ideały.