Ewa Guzowska

Co zrobić, kiedy wraz z wakacjami kończy się miłość i związek?

Marta Jacukiewicz

Kiedy kończą się wakacje, a wraz z nimi nasz wspólny pobyt i czas na rozstanie, kosztem może być ból rozstania. Czasami osoby obiecują sobie powakacyjny kontakt, ale rzadko wytrzymuje on próbę czasu…

 

Pani Ewo, wakacyjna atmosfera sprzyja zakochaniu, a w wakacje częściej ulegamy uczuciom?

Latem bardziej skłonni jesteśmy do zakochiwania się, ponieważ wiele czynników temu sprzyja, m.in. przebywanie na łonie natury, zrelaksowany stan, wyłączenie się z codziennej monotonii, pięknie opalone ciała… A czy częściej ulegamy uczuciom? Zależy od naszego spojrzenia na ten temat. Możemy flirtować, dobrze się bawić wspólnie… Skłonność do zakochania to pewnie cecha indywidualna – jedni zakochują się częściej, inni podchodzą do wakacyjnych miłości dość sceptycznie. Będzie to także zależeć od formy spędzanego czasu. Można znaleźć dziś wiele propozycji wyjazdów, które w jakimś stopniu zakładają wspólne poznawanie się. Zdarza się, że takie zakochanie porównuje się do uzależnienia, ponieważ aktywizuje te same obszary mózgu. W trakcie zakochania mózg wydziela endorfiny, więc czujemy się wspaniale, może nie warto sobie tego odmawiać…

Wakacyjny związek to źle zainwestowane uczucie? 

Każdy będzie miał swój pogląd na „wakacyjny związek”. Kiedy kończą się wakacje, a wraz z nimi nasz wspólny pobyt i czas na rozstanie, kosztem może być ból rozstania. Czasami osoby obiecują sobie powakacyjny kontakt, ale rzadko wytrzymuje on próbę czasu… Możemy wracać do wspomnień. Czasami to coś niezwykłego, ulotnego, może niezwykłego… A przecież kochamy ulotność… Jest w niej tajemnica, niedomówienie, ciekawość… coś, co karmi nasze myśli.

W niektórych przypadkach wakacyjny związek to bolesne rozczarowanie, ale i rozpad dotychczasowego związku, jednak trudno czasem nie ulec atmosferze… A mimo to, decydujemy się na tak poważny krok…

Każdy przypadek będzie inny, ale czy uda się zapomnieć Punka z pięknymi oczami, który podarowuje nam piękne róże na ostatniej wspólnej stacji? Życie składa się także z takich pięknych niezapomnianych chwil, które będą dla każdego inne. Czasami można umówić się, że to wakacyjny flirt, bez oczekiwań na miłość do grobowej deski.

Z drugiej strony mamy przecież świadomość, że tak związek skończy się wraz z wakacjami?  

Każde poznanie człowieka jest czymś niezwykłym, a dodatkowo – jeśli rozwinie się z tego romans, to cudownie. Kino i literatura, przepełniają niesamowite opowieści, które zdarzyły się osobom, trwały tylko „chwilę” a zostawiły niezapomniany ślad, czyż to nie jest piękne? W świecie doświadczamy wiele zmienności, być może to jedna z nich… Carpe diem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak mężczyzna wyraża uczucia?

Dlaczego wdajemy się w wakacyjny romans?

Potrzebujemy takich stanów, potrzebujemy potwierdzenia własnej wartości, a także tych chwil, które zostają z nami czasami znacznie dłużej niż wakacyjny flirt. To wzbogaca nas o nowe doświadczenia, poznawanie, czasami zabawę, wymianę. Codzienność nie stwarza aż takich okoliczności na zaistnienie tego w taki sposób.

Co robimy źle, że po powrocie z wakacji się rozstajemy, nie podejmujemy prób kontaktu?

Uważam, że każda para powinna ustalić czy ten kontakt będzie możliwy, czy obie strony będą miały czas i ochotę by go kontynuować, czy przede wszystkim partnerzy tego chcą?

A do miłości przecież nikogo nie można zmusić… 

Do miłości nie można nikogo zmusić, miłość po prostu najczęściej pojawia się niespodziewanie, z ukrycia i z zaskoczenia. W momencie, kiedy pojawia się jakikolwiek przymus, kończy się miłość… Miłość nie ma nic wspólnego z przymusem…

Kiedy związki wakacyjne mają szansę przetrwać?

By związki miłosne mogły przetrwać, zwykle powinno być spełnionych wiele czynników: m.in. namiętność, zaangażowanie, bliskość, wcześniejsze doświadczenia w związkach, potrzeby emocjonalne, czy zdolność do komunikacji.

Jak dać szansę wakacyjnemu zauroczeniu?

Może po prostu poddać się życiu…

***

Ewa Guzowska – psycholog, psychoterapeuta, certyfikowany Multilevel Coach i terapeutka EMDR i EFT-tapping. Członkini Polskiego Stowarzyszenia Neurolingwistycznej Terapii NLPt, posiadającego akredytację EA NLPt, Certyfikowany Doradca Zawodowy, Trener Zastępowania Agresji (ART), Trener umiejętności interpersonalnych, Absolwentka  projektu „W stronę profesjonalizacji pracy MDDA” (Młode Dorosłe Dziecko Alkoholika). Więcej na: www.psychoterapia-coaching.pl

Marta Jacukiewicz – dziennikarka i managerka, związana szczególnie ze środowiskiem sportowym, autorka kilkudziesięciu wywiadów i kilkuset artykułów. Publikuje w licznych portalach oraz prasie drukowanej. Jest również gościem programów telewizyjnych. Więc na: www.niedoskonala-ja.pl 

Marta Jacukiewicz