Na dzień dobry już coś nie tak
Przychodzisz rano do biura w dobrym humorze, pełna energii i zapału do pracy. Niestety, od progu witają cię niezadowolone pomruki, niektórzy w ogóle nie odpowiadają na zwykłe „cześć”. Oho, myślisz, pewnie szef już w pracy. Zwykle rano przychodzi w kiepskim nastroju i rozstawia wszystkich po kątach. Starasz się o tym nie myśleć, tylko robić swoje.
Ale już po chwili, gdy robisz w kuchni kawę staje nad tobą i z wyniosłą miną rzuca kąśliwą uwagę – Widzę, że masz za dużo czasu? Zaczynasz się stresować, biegniesz szybko do biurka. Do końca dnia boisz się ruszyć na dłuższą przerwę. Zostajesz zasypana zadaniami, ale w żadnym mailu szef nie precyzuje dokładnie co i na kiedy masz zrobić. Na koniec dnia robi ci awanturę, że się nie wyrobiłaś. Oczekuje też, że zostaniesz po godzinach i nadrobisz wszystko. Masz ochotę wstać, wyjść i więcej nie wrócić, ale zaciskasz zęby. Po kolejnym tygodniu składasz wymówienie.
Toksyczni współpracownicy
Obojętnie, jakie stanowisko zajmują, potrafią z pracy uczynić prawdziwe piekło i sprawić, że rotacja w zespole będzie wysoka. Jeśli ich działania zostaną ujawnione, a ocierają się o mobbing, mogą w bardzo niekorzystny sposób wpłynąć na wizerunek firmy. Firma MonsterPolska.pl przygotowała zestawienie 6 zachowań, które sprawiają, że z tymi ludźmi nie lubimy pracować.
Z wszelkich badań wynika, że z toksycznymi ludźmi nikt na dłuższą metę nie chce współpracować, a tym bardziej nie chce podlegać takiej osobie w biurze. Ekonomiczne wskaźniki pokazują, że w krajach gdzie panuje wysoka kultura pracy, a pewne zachowania są niedopuszczalne, pracownicy pracują efektywnie i są zadowoleni z miejsca zatrudnienia – mówi Joanna Żukowska, ekspert serwisu pracy MonsterPolska.pl.
Zobacz 6 typów toksycznych pracowników
Pan i władca
W 2003 roku, badacz Dacher Kelner postanowił sprawdzić, co się dzieje z ludźmi, gdy dojdą do władzy i utracą kontrolę nad zachowaniem. Do eksperymentu – opisanego w Psychological Review – zaprosił studentów, których podzielił na grupy. W każdej byli „pracownicy” i „szefowie”. Gdy tylko młodzi ludzie otrzymywali stanowiska zaczynali inaczej się zachowywać. Zmiana uwidaczniała się nawet w momencie jedzenia (w trakcie eksperymentu wnoszono bowiem na talerzu ciastka). Szefowie grupy mlaskali podczas jedzenia, nie zamykali ust, byli bardziej łapczywi. Wszystko co mówili i robili było bardziej ostentacyjne. Władza, którą dostawali na czas eksperymentu, sprawiała, że zachowywali się wobec współpracowników w mało elegancki sposób.
Skorzystaj z bezpłatnego kursu online „Jak poszukiwac rozwiązań w życiu i biznesie?”
Spychacz
Praktykuje „spychologię”. Czyli? Robi wszystko, żeby nie pracować, a swoimi obowiązkami obciążać innych. Okazuje się, że z badań, które wykonał serwis primesoft.pl, wynika, że 36 proc. spięć pomiędzy pracownikami powoduje właśnie zrzucanie odpowiedzialności za zadania na innych.
Plotkarz
Czym innym są luźne rozmowy na kawie czy papierosie, a czym innym regularne plotki o współpracownikach w firmowej kuchni. Rozsiewanie plotek jest bardzo źle widziane w firmach o wysokiej kulturze pracy. Jeśli dodatkowo godzą one w dobre imię pracownika lub firmy mogą skończyć się wezwaniem na dywanik do szefa.
Przeczytaj także: 5 sposobów na emocje w pracy
Złośliwiec
Złośliwość, to jedna z przywar nielubianych w zespole – agresorów. Zanim przylgnie do kogoś łata agresora, warto wiedzieć, że takim zachowaniem sygnalizuje się tylko swoją słabość. Z badań prowadzonych przez Nathanaela Fasta, profesora z University of Southern Kalifornia wynika, że ludzie zaczynają uzewnętrzniać negatywne emocje, kiedy czują, że ich ego jest zagrożone.
Samotny na podium
Współpracownicy cenią osoby, na które mogą liczyć. Jeśli ktoś pracuje tylko na własny sukces, a kolegów z pracy pozostawia samym sobie, nawet gdy ma możliwość im pomóc, nie zdobędzie ich sympatii. Sytuacja zmienia się, gdy pewnego dnia to on potrzebuje pomoc i chce zamienić się na dyżury albo pilnie poszukuje kontaktu do osoby z branży. Na kogo może wówczas liczyć? Warto pracować szanując cały zespół.
Pożyczalski
Nie trzeba badań, wystarczą rozmowy z pracownikami, aby dowiedzieć się, że na liście najbardziej drażniących zachowań jest pożyczanie rzeczy (książek, kubków, herbaty) z biurka innych osób i to bez pytania. Słowem, „dobry zwyczaj, nie pożyczaj”.