Nie rodzimy się z pewnością siebie ustawioną na najwyższym poziomie. Jest to cecha, którą codziennie w sobie budujemy. Czasem małymi krokami, czasem dużymi decyzjami, ale warto pamiętać, że zawsze możemy zrobić to po swojemu, na własnych zasadach.
Wiemy, że każda z nas ma czasami te same chwile zwątpienia… Wszystkie zastanawiamy się: „czy dam radę?”, „czy jestem wystarczająco dobra?”, „czy powinnam zabrać głos?”. Właśnie dlatego przygotowałyśmy kilka sposobów – kotwic, które pozwalają na pozostaniu przy swojej wewnętrznej sile. Sprawdzają się zarówno wtedy, gdy chcemy odważnie iść po swoje, jak i wtedy, kiedy zaczyna być trudniej i nabieramy wątpliwości.
Nie musisz być idealna, by czuć się wystarczająco dobra. Wystarczy, że codziennie robisz dla siebie choć jeden mały krok.
1. Model małych zwycięstw
Badania pokazują, że każdy mały sukces uruchamia w naszym mózgu mechanizm motywacyjny. Warto więc planować zadania w taki sposób, by często osiągać drobne cele. Bo to właśnie one budują realną wiarę w siebie! Zamiast czekać na spektakularny przełom, skup się na codziennych postępach – i buduj trwałą pewność siebie.
2. Pozytywny dialog wewnętrzny
Psychologia poznawcza podkreśla rolę pozytywnego dialogu wewnętrznego. Gdy następnym razem wyrwie Ci się: „nie dam rady”, zatrzymaj się i powiedz: „spróbuję, to dla mnie nowe wyzwanie”. Słowa, które do siebie kierujemy, kształtują naszą rzeczywistość. Mają ogromną moc. Trenuj je tak samo jak mięśnie!
3. Kompetencje dają pewność
Im więcej wiemy, tym większa jest nasza pewność siebie. Warto więc inwestować w rozwój merytoryczny – kursy, mentoringi, czytanie książek, odwiedziny w muzeum. Wiedza obniża lęk przed nieznanym, bo niepewność nierzadko wynika nie z braku talentu, a z braku informacji.
4. Otoczenie ma znaczenie
Liczne badania pokazują, że wsparcie społeczne znacząco wpływa na poczucie własnej wartości. Wybieraj zatem środowisko, które Cię wspiera i inspiruje. Ludzie, z którymi przebywamy na co dzień mogą albo wzmacniać naszą siłę albo systematycznie ją osłabiać. Dlatego warto pielęgnować relacje, w których możemy być sobą – bez masek, presji i porównań.
5. Budowanie granic i asertywności
Asertywność redukuje napięcie i poczucie bycia „przytłaczaną”. To kluczowa umiejętność w pracy, której można się nauczyć. Mówienie „nie” nie kończy relacji. To tak naprawdę moment, w którym zaczyna się szacunek do nas samych. Warto mieć świadomość, że granice to nie mury, które stawiamy, lecz instrukcje, które pokazują innym, jak powinni się z nami obchodzić. Umiejętność stawiania granic wzmacnia pewność siebie i pozwala funkcjonować bez emocjonalnego wypalania się.
6. Regulacja emocji i praca z ciałem
Techniki oddechowe i uważność pomagają uspokoić układ nerwowy i lepiej zarządzać stresem. Gdy ciało jest spokojne, wtedy umysł myśli jaśniej, a decyzje, które podejmujemy są trafniejsze. A czy nie o to właśnie chodzi w pewności siebie?
Każdy z tych sposobów możesz wdrożyć stopniowo, krok po kroku, w swoim tempie. Najważniejsze to zacząć. A efekty przyjdą niespodziewanie szybko!