Dlaczego tracimy pewność siebie

Dlaczego tracimy pewność siebie? Oto 5 pytań, które warto sobie zadać!

Hania Bąbik

Poczucie własnej wartości to coś, czego nie kupisz, ale możesz zdobyć. Na to, w jaki sposób się kształtuje ma wpływ wiele czynników, m.in. to jak traktowali nas rodzice, jak odnajdowałyśmy się wśród innych dzieci, jakie przekonania mamy na swój temat. Zobaczcie, dlaczego tracimy pewność siebie.


1. Czy wierzę w stereotypy?

Dziewczynkom wpaja się od małego wiele stereotypowych przekonań, które przekładają się potem na ich sposób myślenia w dorosłym życiu. O to niektóre z nich:

  • Nie bądź za mądra, bo chłopcy tego nie lubią
  • Musisz dogadywać się ze wszystkimi i robić to, czego od ciebie chcą
  • Bądź miła i uprzejma dla wszystkich przez cały czas
  • Nie próbuj nowych rzeczy – to może być niebezpieczne
  • Jeśli będziesz walczyć o swoje, możesz zranić czyjeś uczucia, dlatego zachowaj swoje myśli dla siebie
  • Zawsze miej dobre maniery
  • Unikaj konfrontacji i nie okazuj agresji. Akceptuj to, co się dzieje i wykorzystaj to, co masz do dyspozycji
  • Wyjdź za bogatego mężczyznę. Osobowość i dopasowanie to kwestie drugorzędne.

Jak wiele z nich słyszałaś, kiedy dorastałaś? Z iloma do dziś się zgadzasz?

Wiele z nich podtrzymywanych jest przez komunikaty społeczne – widzimy je w reklamach, serialach telewizyjnych. Widzimy pięknych ludzi, którzy są szczęśliwi dopiero gdy użyją reklamowanego produktu. Ty też możesz być jak oni, wystarczy że kupisz produkt X – zapewniają Cię producenci, przy okazji wmawiając, że jest z tobą coś nie tak. Tak buduje się poczucie, że musisz kupować coraz to nowe rzeczy, aby być atrakcyjną dla otoczenia. A przecież twoja wartość nie zależy od tego, co kupisz – masz ją w sobie!

2. Jaki wpływ na moje poczucie wartości ma to, co mówią o mnie i do mnie rodzice?

Wpływ rodziny ma ogromny wpływ, zwłaszcza tej najbliższej. Obserwujemy ich, słuchamy, przyjmujemy to, co mówią za pewnik. Są przecież duzi, mądrzy i wiedzą lepiej. Mądry rodzic wzmacnia talenty swojego dziecka, buduje jego poczucie wartości. Rodzic, który tego nie potrafi, często nie mając złych intencji, po prostu szkodzi i sprawia, że gubimy wiarę we własne siły. Jakie zachowania rodziców niszczą pewność siebie dziecka? Oto kilka przykładów:

  • Surowe kary za drobne przewinienia i zwykłe błędy
  • Krzyk i rozkazywanie
  • Brak szacunku w kontaktach
  • Lekceważenie
  • Zarzucanie, że wszystko robisz źle i do niczego się nie nadajesz
  • Wysokie, niemożliwe do spełnienia oczekiwania
  • Utrzymywanie, że wiele zależy od szczęścia albo pecha, przez co czułaś coraz większą bezsilność
  • Twierdzenie, że każda porażka udowadnia, że nie jesteś nic warta
  • Stawianie rodzeństwa lub innych dzieci za wzór – porównywanie
  • Zaniedbywanie i brak rozmowy

Pamiętaj, że takie sytuacje wcale nie pojawiają się tylko w dzieciństwie. Nawet kiedy jesteś już dorosła, twoja rodzina nadal może mieć wpływ na Twoja samoocenę. Zwłaszcza, gdy wciąż słyszysz te same komunikaty. Na szczęście, w dorosłym życiu masz większą szansę, żeby się im przeciwstawić i obronić siebie w tej sytuacji.

Co zrobić? Nie wpadaj w pułapkę obwiniania rodziców za wszelkie twoje niepowodzenia. Kiedy przychodzi co do czego, to TYLKO TY masz realny wpływ na to, co się dzieje w Twoim życiu. Jeśli chcesz coś zmienić, to ta zmiana musi nastąpić w TOBIE.

3. Jakie przekonania mam na swój temat?

Stereotypy i negatywne komunikaty, które słyszymy od dziecka wpływają na to, jak postrzegamy siebie i jakie mamy na swój temat przekonania. A te z kolei sprawiają, że wierzymy w siebie i czujemy się pewne albo wręcz przeciwnie: dołujemy się, podstawiamy sobie nogę i wpadamy w pułapkę samospełniającej się przewodni, udowadniając sobie na siłę, że naprawdę jesteśmy tak beznadziejne jak o sobie myślimy.

Oto kilka najczęstszych negatywnych przekonań, które mamy na swój temat:

  • Jestem beznadziejna
  • Do niczego się nie nadaję
  • Nie dam rady
  • Nic nie potrafię
  • Inni zorientują się, że jestem do niczego
  • Inni będą się ze mnie śmiać
  • Jeśli to zrobię, na pewno poniosę porażkę i najem się wstydu

Jak walczyć z czarnymi scenariuszami i negatywnymi przekonaniami? Czytaj TUTAJ!

4. Jak bardzo obchodzi mnie, co ludzie powiedzą?

Kiedy źle o sobie myślimy, łatwiej ulegamy kolejnej pułapce, która odbiera nam energię, motywację i chęć do działania – co inni powiedzą lub pomyślą? Zakładamy przy okazji, że na pewno pomyślą i powiedzą coś złego, obraźliwego, że będą się z nas śmiać. Sama myśl o tym może sparaliżować. Skąd właściwie się bierze? Możemy wynieść ją z domu, ze szkoły lub z zabaw z rówieśnikami. Jeśli często złośliwie oceniano nasz wygląd, umiejętności albo zachowanie, zawsze w tyle głowy będziemy uważały, że jesteśmy pod bacznym nadzorem i każdy nasz ruch to pretekst do tego, żeby inni mogli nas skrytykować.

Jakie uwagi odbierają nam pewność siebie?

  • Jak ty wyglądasz?! Popatrz na Anię, jak ślicznie się ubrała.
  • Ale masz wielki zadek. Jeśli nie schudniesz, nigdy nie znajdziesz męża.
  • Jak ty się ubierasz? Wyglądasz jak dziecko stróża.
  • Ta Małgosia taka mądra, inteligentna i grzeczna – a ty? Popatrz tylko na siebie.
  • Znowu nikt cię nie zaprosił na imprezę? Pewnie jesteś za brzydka.

5. Czy mam wokół siebie przyjaciół?

Na naszą pewność siebie budowaną zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłych życiu wpływ mają także nasze interakcje z rówieśnikami, np. to ilu przyjaciół mamy, wsparcie, jakie od nich otrzymujemy, ewentualnie poczucie osamotnienia, gdy przyjaciół wokół nas brakuje.

Masz wielu przyjaciół, czy może jesteś typem samotnika? Chętnie wychodzisz spotkać się z ludźmi, czy może wolisz zostać w domu? A może zdarzyło Ci się, kiedy byłaś dzieckiem, być nękanym przez innych? Kiedyś było to wyśmiewanie i bijatyki w szkole. Dzisiaj prześladowanie przeniosło się do Internetu. Niestety często daje to sprawcy poczucie anonimowości i bezkarności. Dyskryminacja przez rówieśników, może się bardzo poważnie odbić na naszej psychice i dawać się we znaki nawet w dorosłym życiu.

***

Pisząc tekst korzystałam z książki „Poczucie własnej wartości dla bystrzaków” S. Renee Smith i Vivian Harte