Co w prowadzeniu własnego biznesu zaskoczyło Cię najbardziej?
Agnieszka Socha: Zaskoczyło mnie to, jak bardzo prowadzenie firmy to nie tylko praca, ale forma intensywnego rozwoju osobistego. Często mówi się o strategiach, o wynikach, ale mało kto mówi o tym, że jako właścicielka biznesu codziennie konfrontujesz się z własnymi lękami, przekonaniami, stereotypami – także tymi, które dotyczą kobiet. Nagle okazuje się, że musisz być jednocześnie liderką, strategiem, psychologiem, HR-owcem i człowiekiem z krwi i kości, który też czasem ma dość. Zaskoczyło mnie też to, jak bardzo kobiety nadal muszą walczyć o przestrzeń w biznesie. Nadal zderzamy się z pytaniami, czy „damy radę”, czy „dzieci nie ucierpią”, czy „to nie za duże ryzyko”. A przecież my właśnie dlatego zakładamy firmy — żeby dać radę po swojemu. Dlatego dziś, oprócz prowadzenia biznesu, wspieram też kobiety, które chcą iść własną drogą, nawet jeśli ta droga jest trudniejsza.
Co dziś uważasz za swój największy sukces — taki, który daje coś więcej niż tylko satysfakcję z wyników?
Agnieszka Socha: Moim największym sukcesem jest to, że stworzyłam miejsce pracy, które zmienia życie. Nie mam tu na myśli tylko comiesięcznych wypłat. Mam na myśli kobiety, które po latach bez pracy, po trudnych relacjach, często z niskim poczuciem własnej wartości — odzyskują godność. Dostają drugą szansę. Często mówią mi: „Pani Agnieszko, ja wreszcie czuję się potrzebna”. I to jest bezcenne. Pieniądze są ważne. Ale kiedy widzisz, że Twoja firma realnie wpływa na ludzkie losy, że daje ludziom coś, czego nie mieli wcześniej — bezpieczeństwo, rozwój, wiarę w siebie — to czujesz, że budujesz coś, co zostanie na dłużej niż wynik w arkuszu Excela.
Co Twoim zdaniem najbardziej wpływa na długofalowy sukces: pomysł, ludzie czy konsekwencja?
Agnieszka Socha: To pytanie, na które każdy odpowie inaczej — w zależności od momentu, w jakim się znajduje. Dla mnie odpowiedź brzmi: konsekwencja. Pomysły są ważne — ale nawet najlepszy pomysł nic nie znaczy bez działania. Ludzie są fundamentem — ale bez lidera, który dzień po dniu robi swoje, nie da się zbudować zaufania ani stabilności. Konsekwencja to nie tylko upór. To umiejętność powtarzania dobrych decyzji, nawet gdy nikt nie patrzy. To wytrwałość, kiedy efekty nie przychodzą od razu. W moim przypadku to właśnie codzienna praca u podstaw sprawiła, że firma się rozwinęła. Bez fajerwerków. Bez cudów. Za to z głową, sercem i dużą dozą wytrwałości.
Jaka decyzja biznesowa okazała się strzałem w dziesiątkę – choć początkowo wydawała się ryzykowna albo wręcz szalona?
Bez wątpienia — decyzja o założeniu agencji pracy opartej na wartościach. To było coś, czego wtedy „się nie robiło”. Branża zatrudnienia tymczasowego nie kojarzyła się z empatią, a raczej z brakiem stabilności i masowością. Kiedy mówiłam, że chcę stworzyć przestrzeń, w której pracownicy będą traktowani z szacunkiem, a firma będzie etyczna i społecznie odpowiedzialna — wielu ludzi patrzyło na mnie jak na idealistkę. Ale to właśnie ta odwaga zbudowała coś, co dziś działa i inspiruje innych. Zatrudniamy setki osób, działamy uczciwie, tworzymy warunki, które wspierają ludzi w rozwoju — i jednocześnie jesteśmy skuteczni biznesowo. To pokazuje, że czasem trzeba zaryzykować i wyprzedzić swoje czasy, żeby naprawdę coś zmienić.
Jaki był największy, najbardziej bolesny albo kosztowny błąd, który popełniłaś na swojej biznesowej drodze?
Największym błędem było przekonanie, że wszystko muszę robić sama. Że tylko ja „ogarniam”, że muszę kontrolować każdy szczegół. Przez długi czas byłam swoją własną barierą wzrostu. W efekcie — pracowałam po kilkanaście godzin dziennie, wypalałam się, zaniedbywałam siebie.
Dopiero gdy zaczęłam naprawdę ufać ludziom, delegować odpowiedzialność i oddawać przestrzeń — zobaczyłam, że firma może rosnąć, a ja mogę żyć. Ten błąd kosztował mnie zdrowie i czas. Ale paradoksalnie — nauczył mnie najwięcej.
Wiedząc to, co wiesz teraz, co powiedziałabyś sobie na początku biznesowej drogi?
Powiedziałabym sobie: Zaufaj sobie bardziej. I nie musisz nikomu nic udowadniać. Na początku za bardzo przejmowałam się tym, co wypada, co się „powinno”, jakie są „standardy” biznesowe. A tymczasem właśnie to, że robisz rzeczy po swojemu — jest Twoją siłą. Gdybym wcześniej uwierzyła, że wrażliwość, kobieca intuicja, empatia i wartości to nie przeszkody, tylko atuty — wiele decyzji podjęłabym szybciej i z większym spokojem.
Dziś mówię kobietom: biznes to nie tylko excele i strategie. To też emocje, pasja i odwaga. I masz prawo tworzyć go na swoich zasadach.
Czy jesteś dumna ze swojego biznesu, z tego że zrobiłaś to w Polsce?
Agnieszka Socha: Tak, jestem bardzo dumna. Zbudowałam firmę, która działa tu i teraz, w polskich realiach, wśród polskich wyzwań. Mimo trudności, globalnych zawirowań, bez funduszy VC. Jestem też dumna z tego, że nie wyjechałam z Polski, mimo iż w młodości było to bardzo realne. Zostałam, bo chciałam zmieniać rzeczywistość wokół siebie. I dziś, kiedy patrzę na skalę działań — od lodziarni po agencję pracy, od nieruchomości po fundację — wiem, że to była dobra decyzja.
Zbudowałam coś, co ma sens. Co daje ludziom pracę, nadzieję, szansę. I to wszystko w kraju, który często mówi kobietom: „Nie dasz rady”. Dałam. I Ty też możesz.
__________
O finalistce
Agnieszka Socha – przedsiębiorczyni, ekspertka ds. zatrudnienia i biznesu społecznego. Od 21. roku życia prowadzi własną działalność gospodarczą. Założycielka i właścicielka sieci lodziarni American Ice Dream, inwestorka w nieruchomości (ponad 100 mieszkań i domów) oraz twórczyni agencji pracy opartej na wartościach – WorkerService. Zatrudnia ponad 600 osób w agencji pracy, outsourcingu, lodziarniach oraz w Fundacji i Przedsiębiorstwie Społecznym Podzielmy się Dobrem. Jej celem jest skuteczne łączenie pracodawców i pracowników, tworzenie miejsc pracy sprzyjających długofalowej współpracy oraz wspieranie kobiet wykluczonych zawodowo.
Ukończyła Prawo, Marketing i Zarządzanie, Finanse i Rachunkowość oraz MBA. Członkini wielu izb gospodarczych i organizacji biznesowych, m.in. Business Center Club, Śląskiej Izby Pracodawców i Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Pomaga w znalezieniu pracowników dopasowanych do potrzeb i wymagań pracodawców. Wspiera pracowników w znalezieniu pracy, która daje szanse, pomaga uwierzyć w siebie i się rozwinąć. Tworzy strategię zatrudnienia, które przynoszą korzyści zarówno firmom, jak i pracownikom. W ramach Fundacji Podzielmy się Dobrem wspiera kobiety w odkrywaniu swojego potencjału, powrocie na rynek pracy i rozwoju osobistym.
https://workerservice.pl/
__________
XVI edycja konkursu Sukces Pisany Szminką
Od 16 lat konkurs Sukces Pisany Szminką nagradza przedsiębiorczynie, aktywistki, działaczki społeczne, edukatorki, a także liderki i liderów oraz organizacje, które odważnie kształtują przyszłość, walcząc o równość, różnorodność i włączenie. To wyróżnienie dla ludzi zmieniających świat na lepsze. Do konkursu można zgłosić własną kandydaturę, a także nominować przedsiębiorczynię lub organizację, którą chcielibyśmy wyróżnić, wypełniając formularz online na stronie www.konkurs.sukcespisanyszminka.pl w jednej z pięciu kategorii otwartych: Biznes Roku: przychód powyżej 10 mln złotych, Biznes Roku: przychód poniżej 10 mln złotych, Start-up Roku, Mikrobiznes, Liderka w Nowych Technologiach, Przedsiębiorcza Cudzoziemka oraz Miejsce Pracy Przyjazne Rodzicom.
Organizator konkursu: Fundacja WłączeniPlus
Partner strategiczny: Mastercard
Partner merytoryczny: PwC
Partnerzy kategorii: Altkom Akademia, Autopay, Blik, BNP Paribas, DPD Polska, Google Cloud, home.pl, Isla, Lidl, L’Oréal, Orange
Partnerzy konkursu: Vital Voices, Perspektywy Women in Tech
Patronat Honorowy Konkursu: Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy
Patroni medialni: TVN Discovery, WP, Twój Styl, Trójka Polskie Radio, Radio Kolor, MamStartup, Focus, Chip, Brief, ITwiz, Strona Kobiet Polska Press, Viva!, Glamour, Party.
