„Nie da się rozwiązać problemów, używając tego samego schematu myślenia, którego użyliśmy do ich stworzenia” – Albert Einstein.
Szukaj nowych możliwości w każdej sytuacji.
Pewnie czytałeś książkę „Kto zabrał mój ser”, króciutki bestseller Johnsona Spencera. Książka, która przez wiele tygodni nie schodziła z pierwszych miejsc na listach bestsellerów tak poczytnych gazet, jak New York Times, czy Wall Street Journal. Książka ta zawiera w sobie bardzo ważne przesłanie i pokazuje historię dwóch myszy, które każdego dnia budziły się w labiryncie i wychodziły na poszukiwanie sera. Pewnego dnia sera zabrakło. Jedna z myszy zaczęła płakać i zrozpaczona stwierdziła, że chyba przyjdzie jej umrzeć z głodu. Druga, wręcz przeciwnie – nie lubiąc siedzieć z założonymi rękami poszła na poszukiwanie sera i zaczęła rozglądać się za nowymi możliwościami.
Książka ta odkrywa ważną prawdę o zmianach dokonujących się w naszym życiu. Jedni z nas przeraźliwie boją się zmian, a lęk przed nimi paraliżuje ich działanie. Dlatego nie są w stanie wykonać kroku. Inni zaś z dumą i energią ruszają do realizacji nowych celów – zaczynają szukać rozwiązania. Książka ta zachęca do tego, żeby otworzyć się na zmianę. Do tego samego i ja chciałabym Cię zachęcić – zamiast walczyć ze zmianą, zobacz, co może ci ona dać.
Pozwól rzece płynąć. Płyń z prądem, a nie wstawaj i nie walcz z nim, bo i tak nie wygrasz.
Wygrywa elastyczność, możliwość dostosowania się do zmian i funkcjonowania w zmieniającym się środowisku. Za każdą porażką czyha nowa możliwość i nowy sukces. O ile piękniejsze byłoby twoje życie, gdybyś właśnie w ten sposób patrzyła na wyzwania?
Porażka? To tylko znak, który mówi: przepraszam, ale idziesz w złym kierunku. Zawróć/ zmień coś/ popatrz jaki dar kryje się w tej sytuacji. Za 5 lat będziesz dziękować, że sprawy potoczyły się właśnie tak.
Nie samymi sukcesami człowiek żyje..
Zaprzyjaźnij się z porażką i problemem, za nimi kryje się wiele dobrego.
Ok, teraz ja przyznam Ci się do moich porażek. Jak doskonale wiesz to one najwięcej nas uczą.
Przekonanie, że nie jestem wystarczająco dobra, by zasługiwać na miłość.
Kilka dobrych lat temu po raz pierwszy poczułam smak rozstania, śmierć czegoś co w moich oczekiwaniach miało trwać wiecznie.. a tu kaput! Było, ale już nie ma. Moja miłość została odrzucona. Dlaczego mnie się to przytrafiło? Jak żyć? Co ze sobą zrobić? Władowałam sobie do głowy przekonanie, że nie jestem wystarczająco dobra, by ktoś mógł mnie pokochać.. Że muszę bardzo dużo osiągnąć w życiu, by zasłużyć na miłość. Kilka lat zajęło mi przepracowanie tego niszczyciela relacji – moich własnych przekonań.
Co dobrego wyciągnęłam z tej sytuacji?
Świadomość, że poczucie mojego szczęścia nie zależy od drugiej osoby tylko ode mnie samej. Świadomość, że nie mogę od nikogo wymagać, by mnie kochał i był przy mnie. Mogę kochać siebie i każdego dnia czynić swoje życie najlepszym dla mnie po to, aby inne osoby chciały być wokół mnie i byśmy wzajemnie mogli wspierać się w realizacji naszych marzeń. Dzięki tej sytuacji przestałam trzymać odpowiedzialność za swoje życie za swoje szczęście i za swoje finanse w rękach innych. Teraz wszystko zależy ode mnie i buduje swoje szczęście każdego dnia.
Oddanie odpowiedzialności za moje życie innym.
No bo co zrobić jak się nie wie? Zapytać innych – wiadomo! Oni przecież wiedzą najlepiej, co jest dla nas dobre! I tak nieświadoma Aneta, zamiast zajrzeć do własnego wnętrza po odpowiedź, wyciszyć się, zastanowić nad sobą, wolała pytać innych. W pracy kierowałam się zdaniem taty. Zawsze bardzo zależało mi na jego pochwałach, pewnie dlatego, że zawsze dostrzegał tylko błędy które popełniałam. Bezpieczna posada, stabilna praca – tego chcieli rodzice. Lecz ja nie potrzebowałam poczucia bezpieczeństwa, mnie kręciło ryzyko, od zawsze. Chciałam ciągłych zmian, pracy w ruchu w zmieniającym się środowisku, więc postawiłam na małe kroki Kaizen. Choć kilka lat później niż bym mogła.
Co dobrego kryło się w tej sytuacji?
To że mogę pisać dziś dla ciebie i realizować swoją największą pasję, jaką jest rozwój osobisty, wspieranie przedsiębiorczych kobiet w rozwoju ich biznesów i ogromny wkład w życie innych ludzi – to że piszę książki, jestem z wami na Facebooku, Instagramie, jestem zapraszana do udzielania wywiadów w magazynach, o których wcześniej nawet nie śniłam, realizując swój potencjał i żyjąc życiem ze swoich marzeń. Każdego dnia snując jeszcze ciekawsze wizje przyszłości, by później móc wdrożyć je w życie. I nie piszę tego dlatego, aby się chwalić, ale dlatego żeby pokazać ci, że ty też możesz. I ciebie też na to stać.
Wzięłam odpowiedzialność za siebie w 100%. Za swoje szczęście, za swoje finanse, za swój wewnętrzny spokój, poczucie własnej wartości. Uświadomiłam sobie że to ja jestem Stwórcą i powołuje do życia wszystko co jest dla mnie najlepsze. Każda porażka jest tylko okazją w przebraniu.
Popatrz teraz na twoje dzisiejsze problemy. Następnie wyobraź sobie siebie w najlepszym dla siebie scenariusz za pięć lat.
Jak taki obraz ciebie wygląda? Ile waży? Co je? Z kim się spotyka? Jak wygląda jego dzień? Jak wygląda jego biznes? Kim musisz się stać, aby tam dojść? Wyobraź sobie, że ta osoba z twojej głowy i twoich wyobrażeń wspiera cię, kibicuję ci, wierzy w ciebie i zachęca do tego, abyś każdego dnia stawała się coraz bardziej sobą z tego wyobrażenia. Popatrz jak ten obraz reaguje na twoje dzisiejsze problemy?
Poniżej zostawiam kilka pytań i podpowiedzi, które Wam w tym pomogą:
Ja za pięć lat w najlepszym dla mnie scenariuszu:
………
……….
………
Zastanów się teraz, dlaczego masz problem ze zdrowiem jak możesz go rozwiązać na siedem różnych sposobów? Że warto zacząć zdrowo się odżywiać, wykonywać 1000 kroków dziennie, wyeliminować cukier i alkohol, jeść więcej warzyw? Zapisz siedem wskazówek dla siebie poniżej:
1
2
3
4
5
6
7
Zastanów się teraz dlaczego masz problemy finansowe – jak możesz rozwiązać je na siedem różnych sposobów? Lub dlaczego nie zarabiasz jeszcze tyle, ile chcesz zarabiać. Jak możesz przyspieszyć sobie do tego drogę na siedem różnych sposobów? Być może będzie to oszczędzanie, wypłacanie sobie co miesiąc pewnej sumy pieniędzy i nie ruszanie nadwyżki finansowej?
1
2
3
4
5
6
7
Zastanów się teraz dlaczego masz problemy w relacjach z innymi ludźmi – jak możesz ulepszyć na siedem różnych sposobów? To może będzie to pytanie ukochanej osoby, jak możesz pokazać jej, że ją kochasz, raz w tygodniu organizowanie randki z małżonkiem, mówienie sobie każdego dnia komplementów wysyłanie miłych smsów? Sama znasz najlepsze rozwiązania:
1
2
3
4
5
6
7
Podsumowanie
Pamiętaj że każdy problem stwarza możliwości do rozwoju i może być okazją w przebraniu.
- Rozwiązuj bieżące problemy a wtedy pojawiają się nowe które również będziesz w stanie rozwiązać, dzięki temu będziesz rosnąć.
- Moment mocy jest teraz zrób to co możesz z tym co masz po prostu działaj nie odwlekaj na później.
- Korzystaj ze wskazówek ludzi którzy są dużo dalej niż ty.
- Szukaj najprostszych rozwiązań sytuacji które cię spotykają.
- Każdy problem ma statystyczne siedem możliwości rozwiązania.
- Szukaj nowych możliwości w każdej sytuacji.
- Wyciągaj wnioski z każdego działania i każdego problemu.
- Ucz się na swoich porażkach jeżeli upadniesz nie podnoś się z pustymi rękoma.
Trzymam za Ciebie kciuki!
***
Aneta Wątor – certyfikowany praktyk Kaizen. Szkoli zgodnie z metodą małych kroków Kaizen. Jest autorką projektu uwielbianego przez przedsiębiorcze Polki „Kobieta w Biznesie”, w którym uczestniczyło już ponad 3 000 kobiet.
