Młodzi na rynku pracy – inspirują go czy psują?

39% pracodawców woli zatrudniać osoby starsze niż świeżo upieczonych absolwentów. Ponad 50% pracodawców twierdzi również, że młodzi kandydaci mają trudność z nawiązaniem kontaktu wzrokowego podczas rozmowy kwalifikacyjnej, a często też przychodzi na rozmowę o pracę z… rodzicem. Co jeszcze dzieje się na rynku pracy? Jaka jest rola młodych na rynku pracy? Olga Kozierowska w nowym odcinku podcastu Sukces Pisany Szminką rozmawia na ten temat z Natalią Gozdowską, certyfikowaną coachką i Business Development Director Altkom Akademia oraz Małgorzatą Jakubowską-Łęczycką, Menedżerką Zespołu Szkoleń i Rozwoju w Grupa Pracuj.

Olga Kozierowska: Przyznam, że te badania brzmią dość nieprawdopodobnie. Czy te wyzwania, z którymi mierzą się dzisiaj pracodawcy są rzeczywiście tak ogromne? Czy te statystyki są wynikiem stereotypów dotyczących pokolenia Z?

Natalia Gozdowska: Młodzi są różnorodni, ale mamy pewien stereotyp, mamy pewną wizję. Są jednak badania, które pokazują, co jest dla pokolenia Z ważne. Elastyczność, niezależność, poszanowanie różnorodności to wartości ważne dla młodych . To z tego wynika pewna postawa wobec życia, bo oni po prostu w prostolinijny sposób to swoim pracodawcom pokazują. A to może stanowić wyzwanie dla pracodawców.

Małgorzata Jakubowska-Łęczycka: Rzeczywiście te wyzwania związane z Zetkami wynikają z tego, że one mają jednak inny sposób funkcjonowania, ale też inne oczekiwania. Przygotowując się do tej rozmowy, przejrzałam raport wykonany w dużej mierze przez same Zetki o nich samych, we współpracy z Uniwersytetem SWPS. Studenci drugiego roku prowadzili te badania pod kierunkiem dr Aliny Landowskiej. I co się okazało? Większość Zetek nie preferuje praca w korporacji, większość chce być albo freelancerami albo pracować we własnej firmie. Tak jak kiedyś perspektywa pracy w międzynarodowej korporacji to było coś, co wywoływało dreszczyk emocji, tak teraz nie jest to w ogóle atrakcyjna opcja. Jak patrzymy na listę ich priorytetów, to kariera i praca w wyznaczonych godzinach czy rozwój w korporacji wcale już ich nie kręcą. Oni mówią o równowadze a wartością nadrzędną jest dbałość o własne zdrowie.

Jeżeli X czy Y spotyka na rozmowie o pracę osobę, która niekoniecznie jest nastawiona z entuzjazmem do korpo świata i nie uważa tego za swój szczyt marzeń, to takie zderzenie dwóch rzeczywistości może powodować taki odbiór.

Natalia: Ja z kolei czytałam badania EY z 2021 roku, gdzie przewidywało się, że 70% Zetek będzie prowadziło własną firmę w przyszłości. Oni nie są zainteresowani korporacjami, chyba że one dostosują się do ich potrzeb.

Wiele lat temu mówiło się, że ważniejsza jest motywacja do pracy aniżeli posiadanie X kompetencji wymaganych na dane stanowisko. Z drugiej strony zastanawiam się jako pracodawca i osoba, która pracowała kiedyś w korporacji, co jeśli tej motywacji nie ma? Fajnie mieć startup – to jest cool i sexy, ale na ten startup trzeba zdobyć pieniądze. Trzeba mieć pomysł, umiejętności nieliniowego myślenia i prowadzenia projektu. Trzeba umieć łączyć bardzo dużo umiejętności, posiadać kompetencje sprzedażowe, marketingowe, PR-owe, budować networking i monetyzować ten networking. To jest bardzo duże wyzwanie. Ale co w momencie, gdy ktoś przychodzi do nas do pracy i nie ma motywacji ani tych kompetencji? Będziemy szukać baby boomersów?

Natalia: Pytanie z czego się ta motywacja bierze? Jeśli Zetki dostają tę elastyczność, mają poczucie wpływu na środowisko, to podnosi to ich zaangażowanie. To też nie jest tak, że w ogóle tej motywacji nie ma, tylko ona musi się z czegoś wziąć. I dlatego tak dużo się mówi teraz o employer expirience.

Y zadaje niezwykle istotne pytanie: dlaczego? Po co ja mam to robić? Sama pamiętam, że robiłam w korporacji dziesiątki zadań, które nic nie wnosiły – ani nie rozwijały mnie, ani nie były wartością dodaną dla mojego działu, już nie mówiąc dla firmy.

Małgorzata: To ciekawe… zaczęłyśmy od definiowania jakie są Zetki, a teraz mówimy o otoczeniu i o tym, co kształtuje te konkretną generację. I mówiąc o Zetkach, też nie możemy się odciąć od tego, co wydarzyło się jeszcze nie tak dawno temu, czylipandemia, lockdown, brak bezpośrednich kontaktów, cała cyfryzacja, która eksplodowała. Nagle okazało się, że musimy w tym funkcjonować i zaadaptować. Dla osób, które w tym czasie wchodziły dopiero na rynek pracy to było właściwie normalne. Wyobrażam sobie, że teraz trudne jest pójście do biura czy rozmowa twarzą w twarz. Więc może i stąd ten „wspomagający rodzic”, który jest obok. Czytałam również badania, w których rekruterzy oceniali, że osoby przychodzą nieodpowiednio ubrane na rozmowę o pracę. To też może być związane z tym, że jeśli nie byliśmy wcześniej w tym biurze i nie mieliśmy możliwości obserwowania innych, to skąd mamy wiedzieć, jak się ubrać? I co to w ogóle znaczy odpowiednio ubrane w dzisiejszych czasach?

Przeczytaj także

Portal sukcespisanyszminka.pl

Fundacja WłączeniPlus
ul. Podchorążych 75/77/2
00-721 Warszawa

ko*****@wl**********.pl

Wesprzyj Nasze działania

40 1600 1462 1717 1383 1000 0001

Bank BNP Paribas Polska S.A.

 

Patronite:

www.patronite.pl/sukcespisanyszminka

Copyright © 2024 | WłączeniPlus

Projekt i realizacja: Be About Hybrid Agency
-
00:00
00:00
Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00