Kamila Kaliszyk (Mastercard)

Aby na co dzień realizować nasze plany i marzenia musimy być przedsiębiorcze

Dominika Jajszczak

O kobiecej przedsiębiorczości, polskich liderkach i realnych zmianach, które mogą wprowadzić korporacje na rzecz różnorodności opowiada Kamila Kaliszyk, Dyrektor ds. rozwoju rynku w polskim oddziale Mastercard Europe.

Dominika Jajszczak: Gdy mówię „kobieta przedsiębiorcza” – to jakie są Twoje pierwsze skojarzenia?

Kamila Kaliszyk: Kobieta przedsiębiorcza, to kobieta, która nieustannie zdobywa nową wiedzę – tak, by mieć otwartą głowę i brać pod uwagę różne opcje biznesowe czy rozwiązania, które przewidują i odpowiadają na przyszłe potrzeby klientów. Dzięki temu biznes rozwija się w nowych kierunkach, uwzględniając innowacje oraz wyprzedzając konkurencję. Do bycia przedsiębiorczą, współpracując z ludźmi, niezbędna jest też inteligencja emocjonalna, którą kobiety mają często wysoko rozwiniętą w naturalny sposób. Warto dodać, że pozycja kobiet przedsiębiorczych w polskim społeczeństwie nadal nie jest łatwa i choć widać już pozytywne zmiany, to nadal, według mnie, pokutuje wzorzec przede wszystkim kobiety-matki i żony, której praca zawodowa jest podporządkowana tym właśnie rolom. Ważne, aby każda z nas miała prawo wyboru swojej drogi.

Czy kobieta przedsiębiorcza to tylko taka, która prowadzi własny biznes?

Zdecydowanie nie. Przewrotnie mogę powiedzieć, że abyśmy mogły na co dzień realizować nasze plany i marzenia – musimy być przedsiębiorcze. Jest to niezbędne, aby móc pogodzić wiele ról jakie mamy w życiu prywatnym, a jednocześnie spełniać się zawodowo – bez względu na to, czy mamy swoją firmę, czy pracujemy na etacie. I w tym tkwi nasza siła – jesteśmy wielozadaniowe, elastyczne, skuteczne i skupione na celu. Trzeba tylko pamiętać, że bardzo ważne jest, abyśmy w tej wielości ról i zadań nie zapominały o sobie, o tym po co to robimy oraz czy jest to dla nas dobre. Jeśli nie – to zachęcam to autorefleksji i dokonania zmiany, nawet jeśli będzie ona wymagać od nas dużo wysiłku i odwagi. Nawet jeżeli może być to trudny proces, który nie wszystkim się spodoba – trzeba zawalczyć o siebie.

Mastercard przeprowadził niedawno swoje coroczne globalne badanie na temat przedsiębiorczości – zarówno liderek w biznesie, jak i firm prowadzonych przez kobiety. Jako Polska spadliśmy w rankingu o dziewięć pozycji względem poprzedniego roku. Czy to kwestia pandemii?

Na spadek Polski w rankingu Mastercard Index of Women Entrepreneurs (MIWE) największy wpływ miał wskaźnik dotyczący kobiet prowadzących działalność gospodarczą, który w tym roku był znacznie niższy niż rok temu. Na mniejszą aktywność przedsiębiorczą – i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn – w dużym stopniu faktycznie oddziaływał kryzys spowodowany przez pandemię COVID-19. Jednak to kobiety dużo mocniej odczuły jego skutki. To one były w większym stopniu obciążone m.in. obowiązkami domowymi. Zamknięcie przedszkoli i szkół oraz konieczność przejścia na pracę zdalną zmusiły je do pracy na trzy etaty – prowadzenie pracy zarobkowej, wsparcie dzieci w edukacji oraz opieki nad domem.

Według najnowszych badań Mastercard, Polska znajduje się wśród krajów o najwyższej reprezentacji liderek w biznesie. To niesamowite biorąc pod uwagę, że globalnie 75% kierowniczych stanowisk (m.in. menedżerskich, dyrektorskich czy zarządczych) należy do mężczyzn. Czyli nie jest u nas jednak tak źle z tą różnorodnością? 

Faktycznie, w najnowszym rankingu MIWE Polska osiągnęła wysoki udział (43%) kobiet na wyższych, menadżerskich, specjalistycznych i zarządczych stanowiskach. W tym aspekcie jesteśmy w światowej czołówce – globalna średnia wynosi 29%, a przed Polską znalazły się jedynie: Kolumbia, Filipiny oraz Rosja. Warto również zwrócić uwagę na wysoki wynik Polski, jeśli chodzi o odsetek kobiet zatrudnionych w branżach inżynieryjnych i zawodach wymagających specjalizacji technicznej. Polska znalazła się na 8. miejscu na świecie, z wynikiem 57%. Możemy też pochwalić się wysokim odsetkiem firm prowadzonych przez kobiety, w stosunku do wszystkich prowadzonych u nas biznesów. Polska z wynikiem 29% znalazła się na 14. pozycji wśród 65 analizowanych państw. Oznacza to, że prawie co trzecia firma w Polsce jest prowadzona przez kobietę. Niemniej warto zaznaczyć, że prowadzenie własnego biznesu w naszym kraju wynika częściej z konieczności, niż z pasji – mając trudności z pogodzeniem pracy z wychowywaniem dzieci, kobiety decydują się na samozatrudnienie i połączenie tych światów w ten sposób.

Ostatnio czytałam, że zwiększenie udziału kobiet na rynku pracy mogłoby przynieść polskiej gospodarce dodatkowe 300 mld złotych PKB. To równowartość rocznego PKB całej Słowenii. Co możemy zrobić, aby zwiększyć różnorodność w biznesie, aby kobiety chętniej powracały z urlopów macierzyńskim, poszukiwały pracy czy otrzymywały awanse i były częściej obecne na wysokich stanowiskach w organizacjach?

Duże znaczenie w walce o różnorodność mają korporacje, które dzięki swoim wewnętrznym politykom mogą nie tylko dbać o zapewnienie równości płci na wyższych stanowiskach, ale też krzewić kulturę różnorodności i podnosić świadomość społeczną w tej kwestii. W pierwszej kolejności warto przyjrzeć się swoim organizacjom i ocenić podejście do kwestii związanych z różnorodnością – co już się dzieje, a co jeszcze można byłoby zrobić. Dobrą praktyką jest też dzielenie się doświadczeniami firmy na zewnątrz, inspirując inne firmy do wdrażania podobnych rozwiązań u siebie. Dla nas w Mastercard, firmy działającej na ponad dwustu rynkach na świecie, krzewienie kultury różnorodności i włączania jest kwestią nadrzędną. Mamy szereg narzędzi i rozwiązań, aby realnie wypełniać tę misję. Zacznijmy od tego, że nie ma u nas luki płacowej między kobietami i mężczyznami na tych samych stanowiskach. Co więcej, co do zasady wśród kandydatów na każde stanowisko musi być przynajmniej jedna kobieta. Stworzyliśmy też globalny program Women Leadership Network, którego celem jest ułatwienie rozwoju kobiet na stanowiskach menedżerskich, wspieranie ich karier i zachęcanie do przejmowania roli liderów. Oferujemy też dodatkowy, ponad ten który przysługuje prawnie, 16 tygodniowy urlop rodzicielski dla mężczyzn. Dzięki temu matka dziecka może szybciej wrócić do pracy lub zdecydować się przez ten czas zajmować dzieckiem wspólnie z ojcem. To tylko niektóre z praktyk, które mamy w Mastercard i o których często mówimy, by inspirować i zachęcić środowisko biznesowe do podjęcia podobnych działań.

Co uważasz na temat ustanowienia parytetów w zarządach dużych korporacji w Polce? Czy to dobre rozwiązanie?

Myślę, że odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Z jednej strony chciałabym, aby udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych dużych firm powiększał się w sposób naturalny. Z drugiej strony wzrost ten – gdyby miał odbywać się ewolucyjnie – trwałby bardzo długo, więc uważam, że w niektórych branżach parytety w zarządach są potrzebne.

Jakie cechy według Ciebie powinien posiadać lider czy liderka jutra?

Żyjemy w bardzo nieprzewidywalnych czasach, w których liczy się m.in. skuteczne i etyczne przywództwo. Według mnie te wartości są bardzo bliskie kobietom, które najczęściej wykazują się dużą inteligencją emocjonalną, świetną organizacją pracy, umiejętnością łączenia jej z codziennym życiem oraz łatwością wchodzenia w relacje z otoczeniem. Kiedy mamy cel – zaczynamy działać i krok po kroku realizujemy nasz plan. Właśnie w konsekwencji działania tkwi, według mnie, wielka siła. Ważne przy tym, aby być autentyczną – każda z nas ma swój wyjątkowy, niepowtarzalny styl bycia liderką.

Już głośno się mówi o tym, że liderzy w pandemii poczuli wreszcie moc emocji i przestali się ich wystrzegać. Czy masz podobne doświadczenia?

Dzisiejszy biznes coraz bardziej potrzebuje takich cech jak empatia, zorientowanie na relacje czy dostrzeganie, że to ludzie są głównym kapitałem firmy. Współcześnie fundamentami przywództwa są zaufanie, uczciwość i szczerość. Efektywny lider nie boi się emocji, umie dostosować styl zarządzania i komunikacji do sytuacji, oczekiwań i potrzeb współpracowników.

W badaniach (przeprowadzonych przez Johna Gerzema w 13 krajach, w publikacji „Doktryna Ateny”, 2021 r.) wykazano, że szukamy liderów bardziej ekspresyjnych – takich, którzy otwarcie i szczerze dzielą się odczuciami i emocjami. Innymi słowy, na całym świecie ludzie chcą, aby sprawujący władzę mieli bardziej osobiste i emocjonalne nastawienie.

A na koniec pytanie, które zawsze staramy się zadać naszym rozmówczyniom. Jakbyś teraz spotkała siebie sprzed 10 lat to jakiej rady byś jej udzieliła?

Zachęciłabym siebie i każdą z nas, by być jeszcze bardziej odważną, mieć marzenia i śmiało realizować swoje plany. Dodałabym także – miej więcej wiary w swoje umiejętności! Jesteśmy równie dobrymi ekspertkami i menedżerkami, co mężczyźni, z uporem walczmy o realizacje naszych planów. Ogromny wpływ na naszą karierę może wywierać też nasze otoczenie. Szczególnym wsparciem mogą być inne kobiety, w oczach których możemy przeglądać się jak w lustrze, aby dostrzec, że jesteśmy już gotowe do podjęcia jakiegoś wyzwania. Kobiety, które powiedzą nam – jesteś świetnie przygotowana, masz wiedzę ekspercką, dasz radę, pomożemy ci! Zatem kolejna rada – korzystaj z kobiecego wsparcia, które jest nie do przecenienia.