Nowe technologie i edukacja. Czego potrzebują nasze dzieci?

O nowych technologiach w świecie młodych ludzi, o edukacji, która nie nadąża za zmianami współczesnego świata i młodzieży, która potrzebuje kompetentnych przewodników w najnowszym odcinku podcastu Sukces Pisany Szminką Olga Kozierowska rozmawia z laureatkami tegorocznej edycji konkursu Bizneswoman Roku - Elą Wojciechowską i Jowitą Michalską z Fundacji Digital University oraz Jarosławem Kowalskim, Szefem Działu Standaryzacji i Współpracy z Organizacjami Branżowymi w regionie CEE Huawei.

Olga Kozierowska: Mam wrażenie, patrząc na edukację moich dzieci, że nowe technologie jeszcze nie dotarły do szkół. Czy mam rację?

Jowita Michalska: Myślę, że jest jeszcze gorzej niż mówisz. Bo nie tyle nowe technologie nie dotarły do szkół, co… rozumienie jakie są potrzebne kompetencje i jak ich nauczyć, żeby z tymi technologiami obcować. Tak naprawdę nowe technologie można dopiero wprowadzić do szkół w następnym kroku. Najpierw trzeba zrozumieć, jakie nam będą potrzebne kompetencje, żeby w świecie pełnym nowych technologii egzystować. I ten etap w edukacji jeszcze nie nadszedł.

Jarosław Kowalski: Ważne jest, by nauczyciel mógł wykorzystywać nowe technologie w sposób naturalny, a nie taki, powiedziałbym niejako wymuszony, żeby nowe technologie były tylko narzędziem, a nie celem.

Olga: Jakie kompetencje powinny nabyć dzieci, nastolatkowie, studenci? Mam na myśli takie, których my uczymy się już, na przykład w korporacjach.

Ela Wojciechowska: Przede wszystkim używanie tych technologii. W szkołach sam sprzęt jest, ale jest on zamknięty na trzy spusty, żeby przypadkiem go nie zepsuć w trakcie użytkowania. To jest problem od wielu lat.

Pamiętam jak kiedyś do szkół były wprowadzane białe tablice i też były zamykane. Bo odpowiedzialność jest najtrudniejsza – kto weźmie odpowiedzialność za to, jak coś się uszkodzi? Przecież to tyle kosztuje… Aktualnie do szkół trafiły drukarki 3D i roboty do nauki programowania, tylko one są dalej zamknięte. Kwestią jest właśnie nabycie umiejętności korzystania z nich na wszystkich lekcjach, nie tylko na lekcjach informatyki. W wykorzystaniu do edukacji – to jest kluczowe.

A jakie kompetencje poza technologicznymi są dzisiaj koniecznością?

Jowita: Na przykład taka prosta rzecz jak umiejętność zadawania pytań. Trąbimy o tym od wielu lat, ale dzisiaj rzeczywiście zaczęliśmy już rozumieć, że ta umiejętność jest potrzebna. Mamy dziś Chat GPT i wszyscy wiedzą, że trzeba mu zadać jakieś pytanie, żeby otrzymać jakąś odpowiedź. Teraz już wiemy co to jest prompting, co to jest zadawanie pytań.

Kompetencjami przyszłości są też krytyczne myślenie i umiejętność rozwiązywania złożonych problemów – przy czym proste rozwiąże za nas właśnie technologia. Bardzo kluczowe dzisiaj są też empatia i kreatywność, ale rozumiana nieco inaczej niż kiedyś. Bo kreatywność jest kompetencją przyszłości od jakichś stu lat, może nawet dłużej. Ale kreatywność, która czerpie z innych źródeł niż nasza bańka i wychodzi poza nasze standardowe życie i działanie. Inspirowanie się na zewnątrz – to już jest rzecz, której trzeba się nauczyć.

Jarosław: I najważniejsza – moim zdaniem – umiejętność dostosowywania się do zmieniającego się otoczenia, do zmieniających się technologii. Po to, żeby w łatwy sposób przyswajać nowe technologie czy nowe trendy i łączyć je z dotychczasowymi – to wyzwala innowacyjność. I analiza krytyczna tego, co się dzieje dookoła mnie – żeby dzieciaki myślały, a nie tylko działały odtwórczo.

Ela: Dla mnie kluczowa jest współpraca. Jeśli nie nauczymy się działać razem, to będziemy się wolniej rozwijać. Uzupełnianie wzajemnych kompetencji jest bardzo istotne. Nie każdy musi być najlepszy ze wszystkiego, do czego teraz prowadzi szkoła: matematyka, fizyka, geografia, biologia. Jesteś najlepszy ze wszystkiego, czyli z czego?

Olga: To na koniec pytanie przewrotne - czego nie powinny się już nasze dzieci uczyć?

Ela: Ja zacznę od tego, co mi najbardziej przeszkadza w edukacji, jak obserwuję własne
dzieci i jak słucham, czego nauczyciele najbardziej pilnują. To jest takie odtwórcze wkuwanie definicji, listy powiatów. W jakim celu?

Jarosław: Powinno się uczyć wyszukiwania informacji, a nie zapamiętywania informacji, bo tych informacji jest zbyt wiele.

Ela: Poza tym program powinien być stworzony interdyscyplinarnie, bo sama matematyka, królowa nauk, nie pomoże nam komunikować się z ludźmi. Jeśli nie będziemy wykorzystywać kompetencji humanistycznych, komunikacyjnych na lekcjach nauk ścisłych, to trudno będzie nam się rozwijać.

Jowita: My jesteśmy ewidentnie przeładowani bardzo ogólnym programem. W Singapurze, Estonii, Finlandii czy Izraelu, w czołówce krajów pod względem poziomu systemu edukacji, na bardzo wczesnym etapie rozpoznaje się kompetencje i talenty dziecka. Dopiero wtedy kieruje się go na ścieżki, gdzie przyjemnością dla niego jest rozwijanie się w obszarze, w którym czuje, że jest szansa, żeby był dobry. A to, co najbardziej przeszkadza w tych ogólnych systemach edukacji, który jest również w Polsce, to ciśnienie na rzeczy, których nie umiesz, a nie te rzeczy, które ci łatwo przychodzą. Od początku jesteś w mozole edukacyjnym, zazwyczaj czujesz się gorszy czy gorsza.

CAŁEGO ODCINKA MOŻESZ WYSŁUCHAĆ NA NASZEJ STRONIE:  TUTAJ LUB OBEJRZEĆ Z NAPISAMI NA KANALE YOUTUBE:

Przeczytaj także

Portal sukcespisanyszminka.pl

Fundacja WłączeniPlus
ul. Podchorążych 75/77/2
00-721 Warszawa

ko*****@wl**********.pl

Wesprzyj Nasze działania

40 1600 1462 1717 1383 1000 0001

Bank BNP Paribas Polska S.A.

 

Patronite:

www.patronite.pl/sukcespisanyszminka

Copyright © 2024 | WłączeniPlus

Projekt i realizacja: Be About Hybrid Agency
-
00:00
00:00
Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00