Aby ułatwić ci kolejną rozmową rekrutacyjną, przygotowałem krótką checklistę. Może i nie jestem weteranem rekrutacji, ale często z moimi klientkami i klientami, pracujemy nie tylko nad wyglądem, ale także nad prezentacją i mową ciała. Oto 10 porad, które często im daje:
Zrób dobre pierwsze wrażenie
Niby oczywista oczywistość, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że ono też się liczy, czy tego chcemy czy nie. Jeśli nie wierzysz, zapytaj psychologa. Musisz się uśmiechać, pokazać że posiadasz silny uścisk dłoni (ale nie miażdż ręki osoby, z którą się spotykasz!). Bardzo ważny jest też kontakt wzrokowy. Przy pierwszym spotkaniu zachowuj go przez kilka sekund, ale uważaj przy tym, żebyś nie zaczęła wyglądać jak wariatka. Bądź też miła dla pracowników recepcji. Mimo, że wydaje się to nieistotne, część rekrutrów prosi recepcjonistów o mały raport i feedback dotyczący zachowania kandydatów.
ZOBACZ 5 PRZEKONAŃ, KTÓRE UTRUDNIAJĄ CI ZNALEZIENIE NOWEJ PRACY!
Rozmawiaj, nie odpowiadaj
Pozwól rekrutrowi zadawać pytania i prowadzić spotkania. Pamiętaj jednak, że wcale nie musisz czekać do końca spotkania, aby zadawać nurtujące cię pytania czy prosić o uzupełnienie lub doprecyzowanie pewnych rzeczy. Dzięki temu rekrutacja będzie przypominać nie wywiad, a rozmowę, co jest bardzo istotne, bo pokaże, że zależy ci na stanowisku w firmie, do której aplikujesz.
Rekruter najprawdopodobniej zacznie od pytania: „Opowiedz mi trochę o swoim doświadczeniu i dlaczego uważasz, że jesteś najlepszą kandydatką na to stanowisko?”. Tutaj przyda się krótka prezentacja. Opracuj 2-minutową wypowiedź, w której podasz przykłady tego czym się zajmowałaś, opowiesz krótko o swoich twardy i miękkich kompetencjach oraz o tym, jak możesz pomóc firmie, w której starasz się o pracę. Taką wypowiedź dużo lepiej jest wyrecytować niż zastanawiać się na bieżąco, kiedy w stresie zostaniemy z pustką w głowie.
Stwórz listę pytań
Przygotuj sobie wcześniej pytania, które chcesz zadać. Dzięki temu pokażesz, że odrobiłaś „pracę domową” i przygotowałaś się do spotkania. Uzyskane odpowiedzi, pomogą ci też utwierdzić się w przekonaniu, o tym, czy na pewno chcesz pracować w danej firmie. Nie musisz się martwić, że nie będziesz miała jakiegoś zabójczego pytania na koniec rozmowy, kiedy rekruter zapyta „czy chcesz jeszcze coś wiedzieć?”. Rozumiem ten strach, ale lepiej niech nie towarzyszy ci poprzez rekrutację, jako że tylko cię rozproszy i odciągnie uwagę od procesu rekrutacyjnego.
Przygotuj się
Przed rozmową rekrutacyjną (ale nie noc wcześniej) powinnaś przemyśleć odpowiedzi na najczęściej zadawane przez rekruterów pytania. Jednym z nich jest pytanie o to, co sprawia, że się denerwujesz i jak radzisz sobie ze stresem. Kolejnym dość powszechnym pytaniem jest to, gdzie widzisz się za 5 lub 10 lat. Na pewno padnie też pytanie o wynagrodzenie. Wiem, że odpowiedzieć jest na nie trudno, bo często po prostu nie wiemy, czy się nie doceniamy czy przeceniamy zawodowo.
Jedna rada. Przy odpowiedzi na każde z takich pytań, odpowiedź podeprzyj przykładem i udowodnij, że swoje słabości zamieniłaś w siłę. Jeśli więc rekruter spyta cię o słabe strony, możesz odpowiedzieć, np. „Byłam kiepska w prezentowaniu, ale udało mi się to poprawić dzięki kursowi PowerPointa czy warsztatowi z prezentowania i teraz jestem w tym dużo, dużo lepsza”.
Skorzystaj z bezpłatnego kursu online “Jak znaleźć pracę?”
Przygotuj listę powodów, dla których chcesz tę pracę
Spytaj samą siebie, dlaczego chcesz akurat tę pracę. Na pewno zostaniesz o to zapytana na rozmowie rekrutacyjnej. To, że akurat potrzebujesz pracy nie znaczy, że jest to wystarczający powód dla rekrutera, żeby cię zatrudnić, a dla ciebie żeby dać się zatrudnić. Jeśli chcesz się upewnić czy dana firma ci odpowiada, sprawdź co o niej wiesz, sprawdź jak może wyglądać ścieżka kariery i czy dana firma to tylko przystanek aż nie znajdziesz czegoś lepszego czy miejsce docelowe, w którym przez kilka lat będziesz mogła się rozwijać.
Ubierz się i wyglądaj schludnie
Ubierz się profesjonalnie, ale… w stylu, który odpowiada kulturze danej firmy. Inaczej możesz ubrać się na rekrutację do start-upu, a inaczej ubierzesz się do korporacji. Jeśli więc aplikujesz na stanowisko specjalistyczne, w dużej, poważnej firmie musisz ubrać się elegancko i profesjonalnie. Pamiętaj jednak, że jeśli nie czujesz się dobrze w garsonkach, możesz wymyślić coś innego. Najważniejsze to żebyś czuła się dobrze w stroju, fryzurze i makijażu. Jeśli będziesz czuć się jakbyś była „przebrana”, będziesz bardziej się stresować i w zasadzie obniży to twoją pewność siebie. A tego nie chcemy!
Tryskaj entuzjazmem!
Wiem, że brzmi to trochę głupio, ale na rozmowę rekrutacyjną nie idziesz za karę. Pamiętaj, że zostałaś na nią zaproszona, dlatego że ktoś wierzy, że jesteś właściwym człowiekiem na dane stanowisko. Nawet jeśli nie spełniasz wszystkich kryteriów podanych w opisie stanowiska, na pewno masz do zaoferowania coś innego, i coś lepszego. Musisz w to uwierzyć i powiedzieć o tym rekruterowi. Pamiętaj też, żebyś nie mówiła negatywnych rzeczy o byłej pracy czy pracodawcy, ponieważ zepsuje to całe dobre wrażenie, które udało ci się wypracować. Pokazuj natomiast, że jesteś elastyczna i gotowa do wzięcia odpowiedzialności… i rób to z uśmiechem i pewnością siebie.
Nie spóźnij się
Cokolwiek się stanie, nie spóźnij się. Przyjedź na spotkanie 10 minut wcześniej, a nawet jeśli to za wcześnie, przejdź się dookoła biura i sprawdź czy podoba ci się okolica. Optymalnie jest być 5 minut przed czasem, jako że rekrutacja może odbyć się na innym piętrze niż recepcja, więc musisz wjechać windą lub wejść po schodach. Nie chcesz dyszeć przez pierwsze kilka minut rekrutacji lub martwić się o plamy potu tu i ówdzie.
Bądź schludna nie tylko wyglądem
Czasem na rozmowę musisz zabrać dodatkowe CV, referencję, dokumenty. Upewnij się, że są w dobrym stanie, nie są pogniecione, nie mają plam z kawy. Nie zdziw się, że nikt nie będzie zbyt zachwycony twoją umiejętnością obsługi kubka kawy, poświadczoną przez okrągłe odciski na świadectwie pracy… nie za bardzo chcesz, aby były traktowane jako twoje osobiste logo.
Przed rekrutacją…
Nie powiem, żebyś się nie stresowała, bo jeśli zależy ci na pracy, to oczywiście będziesz to robić. To naturalne. Ty też bądź naturalna, pozostań sobą. Tylko tak możesz być pewna siebie i to najlepsza rada, którą mogę ci zaoferować. Powodzenia!