Czym właściwie jest longevity? Czy to tylko nowa moda w stylu wellness, czy może coś znacznie głębszego i bardziej naukowego?
Joanna Bensz: Longevity to zupełnie nowa jakość w podejściu do zdrowia. To nie moda, ale kierunek rozwoju medycyny przyszłości, oparty na badaniach, biomarkerach i technologiach pozwalających na precyzyjne zarządzanie jakością zdrowia i procesem starzenia. To nauka o tym, jak żyć dłużej i lepiej, świadomie optymalizując swoje zdrowie fizyczne, psychiczne i emocjonalne.
Współczesna nauka o długowieczności opiera się na twardych danych i ewoluujących modelach biologicznych starzenia. Dzięki postępom w biologii molekularnej i technologii obliczeniowej, longevity to dziś dziedzina, która łączy genomikę, proteomikę, badania nad mikrobiomem i sztuczną inteligencję w celu tworzenia personalizowanej medycyny prewencyjnej. Według raportu Longevity Industry 2023, w nadchodzącej dekadzie longevity stanie się jednym z głównych filarów nowoczesnych systemów ochrony zdrowia.
Z jakich obszarów wiedzy czerpie podejście longevity? Czy to bardziej medycyna, psychologia, biohacking, a może styl życia?
Joanna: Longevity integruje wszystkie te dziedziny. U podstawy jest to medycyna prewencyjna, precyzyjna i profilaktyczna, z uwzględnieniem neurobiologii, psychologii pozytywnej, biohackingu, epigenetyki, nutrigenomiki i stylu życia opartego na świadomych decyzjach. To podejście, które łączy to, co naukowe, z tym, co praktyczne.
W praktyce longevity korzysta z interdyscyplinarnego podejścia, obejmującego m.in. gerontologię molekularną, psychologię behawioralną, coaching zdrowia i interwencje stylu życia, takie jak sen, oddech, rytm dobowy, ekspozycja na światło czy kontakt z naturą. To także dziedzina, która zbliża medycynę do technologii: aplikacje mobilne monitorujące rytm serca, poziom glukozy czy jakość snu stają się standardowym narzędziem w rękach pacjenta.
Dlaczego właśnie teraz tak dużo mówi się o długowieczności i spowalnianiu procesu starzenia?
Joanna: Bo technologia wreszcie dogoniła ambicję. Możemy mierzyć wiek biologiczny, analizować mikrobiom, aktywność mitochondrialną, monitorować stres i sen w czasie rzeczywistym. Do tego dochodzi demografia, starzejące się społeczeństwa, wzrost chorób cywilizacyjnych i potrzeba nowego podejścia. Longevity medicine odpowiada na te wyzwania w sposób konkretny i mierzalny.
Z raportu World Economic Forum wynika, że do 2050 roku liczba osób powyżej 60 roku życia podwoi się, a systemy zdrowotne w krajach rozwiniętych już teraz borykają się z kosztami leczenia chorób przewlekłych. Longevity to nie tylko reakcja na to wyzwanie, ale też szansa na wydłużenie “healthspanu” – okresu życia spędzonego w dobrym zdrowiu, nie tylko “lifespanu”, czyli długości życia jako takiej.
Jakie największe mity krążą wokół tematu długowieczności?
Joanna: Jeden z najczęstszych mitów – że longevity to luksusowy dodatek dla wybranych. Tymczasem najważniejsze interwencje – sen, zarządzanie poziomem stresu, aktywność fizyczna, świadome odżywianie – są dostępne dla każdego. Kolejny mit to przekonanie, że starzenie to proces, którego nie da się kontrolować. Nauka mówi coś zupełnie innego.
Inny popularny mit to przekonanie, że longevity to “eliksir młodości” lub droga do nieśmiertelności. W rzeczywistości chodzi o optymalizację funkcji organizmu, a nie zatrzymanie czasu. Dzięki badaniom nad telomerami, autofagią czy wpływem diety roślinnej na ekspresję genów, wiemy, że wiele procesów starzenia można spowolnić lub nawet odwrócić – ale wymaga to systemowego podejścia, nie “cudownej tabletki”.
Co sprawiło, że osobiście zaangażowałaś się w temat longevity?
Joanna: Pracując przez wiele lat na wysokich stanowiskach w międzynarodowym biznesie, obserwowałam, jak styl życia wpływa na efektywność, decyzje, relacje i ogólne poczucie spełnienia. Zaczęłam zgłębiać temat wydajności, jakości zdrowia i szczęścia. I właśnie tam odkryłam longevity jako dziedzinę, która nie tylko leczy, ale przede wszystkim wzmacnia i transformuje.
Coraz więcej liderów biznesu i założycieli startupów dostrzega wartość longevity jako elementu well-beingu organizacyjnego. W wielu firmach, od Google po Unilever, wdraża się programy optymalizacji snu, żywienia i pracy z rytmem dobowym – nie dla lepszego PR, lecz dla realnego wzrostu efektywności i innowacyjności.
PRZECZYTAJ TEŻ: Praca polskiej naukowczyni zmienia przyszłość diagnostyki i leczenia nowotworów
Dlaczego zdecydowałaś się stworzyć Longevity Center – i to nie tylko w Polsce, ale także w Szwajcarii?
Joanna: Zależało mi na tym, by stworzyć miejsce, które nie tylko integruje medycynę precyzyjną i nowoczesną diagnostykę, ale też oferuje doświadczenie premium. Szwajcaria to naturalny wybór – jakość, zaufanie. Polska to przestrzeń do wdrażania innowacji. Te dwa światy razem dają niesamowity potencjał.
Polska zyskuje miano centrum medycznych innowacji w Europie Środkowo-Wschodniej, co stwarza idealne warunki do testowania nowych rozwiązań z zakresu longevity. Z kolei Szwajcaria, z jej tradycją precyzyjnej opieki zdrowotnej i najwyższych standardów klinicznych, jest naturalnym ambasadorem jakości w tym obszarze.
Czym różni się Longevity Center od innych inicjatyw zdrowotnych czy wellness?
Joanna: Nie działamy według szablonów. Każdy plan powstaje na podstawie głębokiej analizy danych – od genetyki i epigenetyki, przez mikrobiom, hormony, sen, aż po funkcje poznawcze. Wprowadzamy spersonalizowane rozwiązania w sposób płynny, z pełnym wsparciem ekspertów i opiekunów. To nie pojedyncza usługa – to proces transformacji.
To podejście znane jako „360° longevity care” – pełna analiza funkcjonowania organizmu, połączona z mentoringiem, edukacją i stałą adaptacją planu zdrowotnego. Kluczowe jest nie tylko wykrycie ryzyk, ale prawdziwa prewencja, zanim wystąpi choroba.
Jak wygląda podejście w Longevity Center? Czy to są gotowe „programy”, a może bardzo indywidualna praca z pacjentem?
Joanna: Nasze programy to ramy, ale cała zawartość jest w pełni spersonalizowana. Tworzymy plany, które są dynamiczne i ewoluują razem z osobą, która z nami pracuje. To połączenie wiedzy, mentoringu, diagnostyki i codziennego wsparcia z myślą o efekcie, który realnie zmienia jakość życia.
Personalizacja to dziś standard w medycynie przyszłości. W Longevity Center programy są skalowalne i oparte na danych czasu rzeczywistego – analizowanych przez systemy AI, wspierające lekarzy i terapeutów. To nowy model relacji z pacjentem, oparty na partnerstwie, a nie tylko reakcji na symptomy.