Kobieta z zasłoniętymi oczami

60% kobiet na stanowisku asystenckim doświadczyło jakiejś formy molestowania, przemocy psychicznej bądź dyskryminacji

Urszula Rowińska

Według badania przeprowadzone na potrzeby kampanii #SzefieSzanuj ponad 60% kobiet doświadczyło w pracy na stanowisku asystenckim jakiejś formy molestowania, przemocy psychicznej bądź dyskryminacji. Alicja, 25-letnia absolwentka uczelni humanistycznej w Warszawie, początkująca w zawodzie Asystentki zgodziła się opowiedzieć o swojej historii w ramach tej kampanii.

Alicja była świeżo upieczoną absolwentką jednej z warszawskich uczelni. Dopiero zaczynała stawiać pierwsze kroki na swojej zawodowej ścieżce. Po praktykach i stażach w trakcie studiów, przyszedł czas na pierwszą prawdziwą pracę. Z nadzieją składała CV i wyczekiwała odpowiedzi. Po jednej z rozmów rekrutacyjnych otrzymała w końcu pozytywną odpowiedź. Udało się ­– dostała pracę w dużej, międzynarodowej firmie. Wiązała z nią ogromne nadzieje i szła do niej z zapałem oraz chęcią rozwoju. Postawiła sobie za cel zdobyć jak najwięcej nowych umiejętności i kompetencji, cały czas się szkolić, być coraz lepszym pracownikiem. Była ambitna i zależało jej na prawidłowym wykonywaniu swoich obowiązków.

>> ZOBACZ RAPORT STWORZONY NA POTRZEBY KAMPANII #SZEFIESZANUJ <<

Z początku wszystko szło świetnie. Alicja pracowała w młodym zespole, z którym całkiem dobrze się dogadywała. Była asystentką, więc zdarzało się, że przejmowała nieco obowiązków, które przekazywali jej współpracownicy, lecz nie czuła się wykorzystywana, a atmosfera pracy była naprawdę pozytywna.

Do czasu.

W firmie pojawił się nowy szef, Alicja ­– jak zawsze zmotywowana i zaangażowana – chciała wykazać się kompetencją, zależało jej na pozytywnej ocenie. W końcu jej działania miały pomóc jej osiągnąć zawodowy sukces i chciała, żeby firma dobrze funkcjonowała. Uznanie w oczach szefa było dla Alicji ważnym aspektem. Alicja jednak doświadczyła czegoś zgoła innego. Jej wysiłki wkładane w wypełnianie zadań spotykały się z całkowitym brakiem aprobaty i zrozumienia. Gdyby była tylko lekceważona, może nie byłoby to tak trudne do zniesienia. Pracę jednak utrudniało jej niezorganizowanie i brak chęci współpracy ze strony przełożonego. Jej starania nie były doceniane, wręcz przeciwnie – wywoływały u szefa dezaprobatę, frustrację, a nawet złość i słowną agresję. Człowiek, który przejął stanowisko kierownicze i od którego zależała przyszłość Alicji, bardzo dosłownie potraktował swoje uprawnienia. Alicja była poniżana, regularnie słyszała niewybredne komentarze i seksistowskie docinki. Była „za ładna”, „za ambitna”, „za chętna do działania”. Szalę goryczy przeważył mobbing i psychiczne prześladowanie, które sprawiło, że Alicja zdecydowała się na zmianę pracy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mobbing i dyskryminacja – jak walczyć z nimi skutecznie?

Cały jej precyzyjnie budowany świat runął w kilka chwil. Wysiłek włożony w rozwój zawodowy przestał mieć znaczenie. Uciekła z firmy, psychicznie udręczona, nie próbując nawet dochodzić swoich praw i skonfrontować się z prześladowcą. Tak przykre doświadczenia sprawiły, że Alicja straciła pewność siebie i nadal odczuwa lęk przed zaangażowaniem się w działanie w nowym miejscu pracy. Toksyczne środowisko zawodowe zostawiło na niej piętno, z którym będzie musiała sobie poradzić, zanim będzie w stanie ponownie czerpać satysfakcję z wykonywanych obowiązków.

Alicja to tylko jedna z bohaterek kampanii #SzefieSzanuj, która anonimowo zgodziła się opowiedzieć nam o swoich doświadczeniach. Jej imię zostało zmienione na potrzeby tej historii, jednak jej przeżycia stanową autentyczny zapis tego, co jej się przydarzyło. Mobbing, prześladowania psychiczne, znęcanie się, aluzje seksualne i poniżanie pracownic administracji to nadal problem, z którym borykają się organizacje, a któremu dziś, w XXI wieku trzeba powiedzieć ostateczne i stanowcze „dość”.

Więcej na www.szefieszanuj.pl