ławka szkolna, na której leżą książki, ołówki, jabłko oraz klocki ABC

Edukacja to najlepsza inwestycja

Edyta Plich, Magdalena Siekierzyńska

"Wszystko, co inwestujesz w siebie, zwraca się dziesięciokrotnie. Wiedza zdobyta dzięki edukacji, w przeciwieństwie do aktywów oraz inwestycji, nie może zostać w żaden sposób odebrana. Nikt nie może tego opodatkować ani Ci tego ukraść” - tak twierdzi legendarny przedsiębiorca Warren Buffett.

Dla rodziców priorytetem jest szczęście dzieci, wiążą je w naturalny sposób z sukcesami zawodowymi a wcześniej edukacyjnymi. Dlatego szukają najlepszych szkół, nauczycieli, dodatkowych zajęć, które zapewnią świetne rezultaty. Ciągle za bardzo skupiamy się właśnie na wynikach, a nie dobrostanie dziecka. 

Wypływa to oczywiście z modelu naszej szkoły, gdzie ciągle się ścigamy i porównujemy. Jak wynika z raportu „Noe” prowadzonego przez pracownie Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”, polska szkoła nie wyposaża dzieci w najważniejsze kompetencje potrzebne we współczesnym świecie. Nie uczy krytycznego myślenia, kreatywności ani samodzielności, przyzwyczaja do odtwarzania formuł i rozwiązywania testów.

Dodatkowo w badaniach PISA 2018 sprawdzających poziom satysfakcji życiowej i samopoczucia polscy uczniowie zajęli ostatnie miejsce w Europie. Skandynawowie, którzy od lat są najlepsi w testach PISA, już dawno zmienili priorytety edukacyjne. Edukację rozumieją jako mądre wspieranie dzieci w rozwoju, dostosowane do ich potrzeb i możliwości. Są przekonani, że szczęśliwe dzieci mogą więcej osiągnąć. Mimo że badania pokazują, że intelekt to około 20% życiowego sukcesu, nadal trwamy przy ideale ucznia dobrego ze wszystkiego. Same piątki a jeszcze lepiej szóstki i wzorowe zachowanie – tego chcemy dla naszych dzieci? Spotkania szkolnych kolegów po latach potwierdzają, że sukces niekoniecznie idzie w parze z piątkami na świadectwie.

W jaki sposób my – rodzice – możemy najlepiej zadbać o swoje dzieci? Rolą rodziców jest stworzenie środowiska, w którym dzieci będą mogły stać się silne, zaradne i spełnionej. Nasze dzieci mają potencjał, my mamy im pomóc go wydobyć. Prezentujemy kilka wskazówek, jak to osiągnąć.

Demokracja w domu

Główną cechą domów stymulujących osiągnięcia dzieci jest demokracja. Dr Dawid Mc Clelland w książce „Społeczeństwo osiągnięć” opisał badania nad rodzicielstwem i jego wpływem na motywację u dzieci. Pokazał, że w takich domach poświęca się dzieciom czas, rozmawia z nimi, ich opinie są wysłuchane i szanowane. Cała rodzina wspólnie uzgadnia cele, co znacząco wpływa na ich skuteczniejszą realizuję, a co za tym idzie osiąganie większych sukcesów.

Wszyscy wiemy z doświadczenia, że najlepiej działa przykład, a nie wykład. Jeśli rodzice odnoszą się z szacunkiem do ludzi, nie oceniają, nie porównują się stale do innych, uczą tego samego swoje dzieci. Dobre relacje w rodzinie i rozwój dziecka wspiera odpowiednie zadawanie pytań i często rozmowy z nimi.  Wielu rodziców, kiedy słyszy, że dziecko dostało trójkę z klasówki, automatycznie pyta o oceny kolegów z klasy. Nieustannie porównując swoje dziecko do innych osłabiamy jego wiarę w siebie. Zawsze przecież znajdzie się ktoś lepszy, ciągłe ściganie się jest frustrujące. Nieświadomie powielamy schemat z naszego dzieciństwa. A przecież chcemy, żeby dzieci nie bały się ryzykować, zachowały ciekawość i błędy traktowały jako okazje do uczenia się.

Zaplanujmy czas, który spędzimy tylko z dzieckiem i pozwólmy mu wybrać, co będziemy robić. Całe życie wspominamy potem wypad pod namiot tylko z tatą lub wieczór filmowy tylko z mamą. Każde dziecko potrzebuje rodzica na wyłączność. Rodzicowi też łatwiej odkryć, co naprawdę lubi robić dziecko i w co warto angażować siły i czas.

Poszukiwanie pasji

Postawmy na pasję, a nie wpadajmy w sidła biało-czerwonego paska. Ważniejsze jest bycie dobrym w tym, co się lubi, niż dążenie do bycia dobrym ze wszystkiego. Oczywiście nie każde dziecko od razu wie, że chce być weterynarzem czy farmaceutą. Trzeba mu pomóc odkryć to, co lubi najbardziej i pielęgnować to zamiłowanie. Jak to zrobić? Obserwujmy, dawajmy informację zwrotną, proponujmy różne aktywności, żeby stworzyć warunki i dać czas do robienia czegoś bardziej intensywnie.

Podkreślmy jeszcze raz, że poszukiwaniu własnej drogi życiowej zdecydowanie nie sprzyja ocenianie i porównywanie. Błędnie dajemy przykład znakomitych dokonań rówieśników np. w matematyce, uznając, że to najlepiej zmotywuje do pracy nasze dziecko. Daje to odwrotny efekt, wzbudza bunt i frustrację. Każde dziecko powinno robić postępy w stosunku do poziomu, z jakiego wystartowało, a nie standardów wyznaczonych dla jego wieku. Odkrycie pasji i jej pielęgnowanie zmienia jakość życia. Pomagając ją odkryć, zaspokajamy podstawową potrzebę wyjątkowości i ważności. Pomożemy uzyskać dziecku tożsamość. W pojedynkę nie jest to łatwe, poszukajmy więc sprzymierzeńców.

Najlepsi nauczyciele i inspirujące środowisko

Aby osiągać sukcesy i mieć ciekawe życie, warto otaczać się ludźmi, którzy nas inspirują i są mądrzejsi od nas. Najlepsi nauczyciele matematyki, pływania, narciarstwa czy języka to nie tylko gwarancja świetnych rezultatów, ale również najlepsza motywacja. Warto przebywać z ludźmi, którzy lubią nas i dobrze nam życzą. Za ludźmi sukcesu, ludźmi biznesu, artystami, sportowcami stoją ich mistrzowie, mentorzy, couchowie, trenerzy. Szukajmy ekspertów dla swoich dzieci. Nie można zdać się na los i uznać, że jeśli dziecko nie trafiło w szkole na wyjątkowego nauczyciela z przedmiotu, którym się interesuje, to nie znaczy, że takt musi być i nie wszyscy mają szczęście. Podziwiamy Johna Keatinga, nauczyciela ze „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, Albusa Dumbledora czy Syrio Forela z Gry o Tron. To nie tylko fikcja. Wielu mistrzów jest wokół nas. Może być nim nauczyciel w szkole, instruktor zajęć dodatkowych, członek rodziny czy przyjaciel. Osoby, które mają mentora, szybciej się uczą i dojrzewają, są mocniejsze, lepiej sobie radzą z porażkami. Dla wielu takim mentorskim środowiskiem było harcerstwo. Ukształtowało system wartości i umiejętności wielu pokoleń w Polsce i na świecie. Dziś możliwości są nieograniczone. W swoim mieście, a przede wszystkim internecie znajdziemy ludzi, którzy mają podobne zainteresowania, chętnie dzielą się wiedzą i tworzą środowisko.

Dobre nawyki

Eksperci zwracają uwagę na to, że małe rzeczy robione regularnie mają ogromną moc. Gwiazdy biznesu i sportu również podkreślają, że wszystkie osiągnięcia w głównej mierze zawdzięczają dobrym nawykom, wytyczaniu celów i opracowaniu szczegółowego plany ich realizacji. Nie jest łatwo wprowadzić nowe nawyki, ale warto o to zawalczyć. Jak pisze Laura Vandercam w książce „Co ludzie sukcesu robią przed śniadaniem” chociaż wprowadzenie różnych zadań do poziomu rutyny i nawyku początkowo wymaga ogromnej siły woli, ale na dłuższą metę pozwala oszczędzić energię i zmienia jakość życia. We wdrożeniu nawyku pomocny będzie dobry plan, który sprawi, że codzienne życie całej rodziny będzie satysfakcjonujące i na pewno spokojniejsze. Poranny trening, wieczorne czytanie czy posiłki bez używania elektroniki w dłuższej perspektywie dają wymierne rezultaty.

Codzienne czytanie

Wielu rodziców traktuje czytanie jako jedno z możliwych hobby i twierdzi, że ich dzieci nie czytają, ponieważ tego nie lubią. A według amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka czytanie stanowi najważniejszą umiejętność warunkującą szczęśliwe, produktywne i udane życie. Dziecko, które świetnie czyta, jest pewne siebie i ma wysokie poczucie własnej wartości. Efektem braku czytania książek na papierze jest mniejsza koncentracja i słabsza umiejętność wnioskowania, analizy krytycznej i empatii, które są warunkiem koniecznym do jakiejkolwiek nauki w każdym wieku. Nieczytający słabiej poradzą sobie z analizą umowy kredytowej, tekstów z nauk ścisłych czy literatury. Nawyk czytania potraktujmy więc jak nawyk mycia zębów. Jest on konieczny. Jeśli wybierzemy z dzieckiem ciekawą książkę, ustalimy liczbę stron codziennej lektury, porę czytania, szybko zobaczymy efekty w bogactwie słownictwa, rozumieniu tekstów z różnych dziedzin, pisaniu ale również w matematyce.  100% słów więcej od swoich rówieśników znają dzieci, którym rodzice regularnie czytają książki. Głośne czytanie dzieciom wpływa również na relacje i atmosferę w domu. O 60% obniża się poziom stresu u dzieci po pierwszych 6 minutach czytania.

Uprawianie sportu

Dobrostan intelektualny, emocjonalny, społeczny i fizyczny ściśle są ze sobą powiązane. Ruch ma bezpośredni wpływ na zachowanie dzieci oraz ich ogólny rozwój, w miarę jak dorastają i dojrzewają. Dobra kondycja fizyczna wspomaga proces uczenia się przez poprawę koncentracji i pamięci. Oprócz tego gry zespołowe takie jak na przykład piłka nożna, siatkówka, rozwijają poczucie ścisłego współdziałania oraz ćwiczą w doświadczaniu sukcesu i porażki w warunkach kontrolowanych warunkach. Taniec i gimnastyka są doskonałym źródłem kreatywności. Dzieci, które uprawiają sport są pewniejsze siebie i bardziej sprawcze. 

Kształcenie przez kulturę i sztukę

Indywidualizacji, kształtowaniu postawy zaangażowanej i poszukiwaniu siebie sprzyja też wychowanie przez kulturę i sztukę. Wizyty w kinie, teatrze, muzeum to nie tylko rozrywka, ale przede wszystkim forma edukacji. Inwestycja w kreatywność, niezależność, otwartość, nieszablonowe myślenie, wyrażenie siebie. Rozmowa o filmie czy przedstawieniu to sztuka formułowania opinii, a co za tym idzie, krystalizowania swoich poglądów. Nieocenione korzyści przynosi aktywny udział w zajęciach artystycznych. Uczestnicy kółek teatralnych, klubów filmowych, chóru czy lig debatanckich, podkreślają kluczową rolę tych zajęć w budowaniu pewności siebie, swobody wypowiedzi czy obycia z występami publicznymi.

Nasze dzieci doświadczają tsunami technologicznego, a rytm ich codziennego życia wyznaczane jest przez aplikacje i inne narzędzia cyfrowe. W żadnym sposób jednak nie ułatwia to im radzenie sobie z wyzwaniami, jakie przynosi im życie.  Są przyzwyczajeni do szybkości, skrótowości i łatwości, a brak nawet drobnych obowiązków sprawia, że wejście w dorosłość jest dla niektórych zniechęcające a czasem szokuje. Jednocześnie bez zaangażowania, motywacji i stabilności emocjonalnej nie będzie im łatwo. Potrzebna jest otwartość, elastyczność, które dopomogą w chęci ciągłego uczenia się i rozwoju. 

To oczywiście tylko wybrane kompetencje, które ułatwiają osiągniecie sukcesu rozumianego jako realizację swoich celów. Edukacja szkolna nie uwzględnia wielu kluczowych umiejętności dotyczących prowadzenie domu, finansów, wychowania dzieci i to my rodzice jesteśmy za nie odpowiedzialni. Cześć z nich młodzi ludzie świadomie wprowadzają na przykład zdrowa dieta czy ekologia, inne wykształcają się u nich poprzez powielanie znanych wzorców, nie zawsze najlepszych. Są jeszcze takie kompetencje, które nie tylko uatrakcyjniają naszą codzienność, ale stanowią klucz do satysfakcji życiowej. Samoakceptacja, znajomość swoich mocnych stron mają na przykład związek z kształtowanie swojego stylu w wielu dziedzinach i znacząco podnoszą jakość życia.

O autorkach

Edyta Plich – dyrektorka Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży (TIM), prezeska Fundacji Wspierania Młodzieży w Nauce Edico, polonistka, specjalistka Zarządzania Zasobami Ludzkimi, wieloletnia dyrektorka warszawskiego gimnazjum i liceum.

Magdalena Siekierzyńska – wicedyrektorka Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży, współzałożycielka fundacji Wspierania Dzieci w Nauce EDICO, założycielka szkoły językowej POLISH FOR YOU, polonistka i trenerka efektywnego uczenia.