Czy warto iść na staż?

Dagny Kurdwanowska

Staż w Polsce kojarzy się głównie z czymś pomiędzy wyzyskiem a stratą czasu. Czy musi kończyć się parzeniem kawy? Nie! A coraz więcej firm w ten sposób szuka młodych talentów.

Staż dla poszukujących pracę zwykle kojarzy się ze stratą czasu lub wykorzystywaniem przez pracodawcę. Pierwsi przerzucają bez sensu papiery z jednej strony biurka na drugą, drudzy zostają obłożenie obowiązkami, nie dostając ani złotówki wynagrodzenia. „Będziesz miał do CV” – słyszą, zaciskając zęby ze złości. Z kolei dla pracodawcy, stażysta to często osoba, która przychodzi tylko po to, żeby odhaczyć potrzebną praktykę, mniej zmotywowana od zwykłego pracownika i niechętnie przyjmująca odpowiedzialne zadania. Sytuacja na rynku pracy powoduje, że i jedni, i drudzy muszą zweryfikować swoje podejście. Młodzi ludzie, szukając pracy, coraz częściej kierują się kulturą firmy, a firmy coraz bardziej potrzebują młodych talentów. Staż to szansa, by sprawdzić się nawzajem. Jak podaje Fundacja Rozwoju Talentów, aż 70 proc. uczestniczących w programach stażowych ma szansę na dalszą współpracę z pracodawcą.

Kiedy lepiej szukać specjalisty z doświadczeniem, a kiedy lepiej zatrudnić osobę mniej doświadczoną i wszystkiego nauczyć ją od początku? Dowiedz się więcej!

Dlaczego opłaca się to firmie? Polska jest jednym z tych europejskich krajów, z których ucieka najwięcej specjalistów. Już dziś 32 proc. firm ma problem z zatrudnieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników, jak wynika z badania „International Business Report”, przeprowadzonego w 2015 r. przez Millward Brown dla Grant Thornton International. Z badań ManpowerGroup z ubiegłego roku wynika, że Polska znajduje się na 20. miejscu na świecie pod względem niedoboru talentów. Najbardziej pożądani specjaliści na rynku pracy to m.in. pracownicy IT, technicy, inżynierowie, pracownicy księgowości i finansów oraz przedstawiciele handlowi. – Jeszcze rok temu najczęściej wspieraliśmy rekrutacje do działów produkcji oraz IT. Obserwując naszych partnerów biznesowych widzimy jednak, że problem niedoboru odpowiednich kandydatów powiększa się również w innych działach. Dlatego ciągle szukamy nowych rozwiązań i pomysłów, by móc wspierać nawet te najtrudniejsze rekrutacje – mówi Anna Dyl, koordynatorka programów rekrutacyjnych i rozwojowych w Fundacji Rozwoju Talentów.

Polskie urzędy pracy działają prężnie od wielu lat. Świadczy o tym nie tylko malejące bezrobocie, ale przede wszystkim fakt, że osoby szukające zatrudnienia mogą liczyć na realne wsparcie. Przeczytaj więcej!

Młody pracownik, który dziś zostaje zatrudniony na staż, w przyszłości może zostać specjalistą. Czego firmy oczekują od stażystów? Przede wszystkim orientacji na cel i rezultat (74 proc.), zaangażowania, kreatywności, innowacyjności i poszukiwania rozwiązań (56 proc.), otwartości na zmiany i elastyczności (54 proc.) oraz nastawienia na rozwój (51 proc.)*.

A czego oczekują stażyści? Przede wszystkim stażu, który będzie przemyślany. Chcą zbierać konkretne doświadczenie, mieć wytyczone i mierzalne cele, możliwość realizacji samodzielnych projektów oraz systematycznej informacji zwrotnej dotyczącej pracy. Są branże, w których stażysta bez doświadczenia oczekuje także stosunkowo wyskiego wynagrodzenia, np. wśród inżynierów i informatyków. – Wysokie ambicje studentów są uzasadnione. Kandydat na stażystę przechodzi bowiem szereg testów, włącznie z badaniem poziomu wiedzy merytorycznej, znajomości języków obcych oraz kompetencji miękkich metodą Assessment Centre. Choć zwykle nie posiada doświadczenia praktycznego, ma duży potencjał, a inwestycja w młode talenty to inwestycja z szybką stopą zwrotu – tłumaczy Anna Dyl. Potencjał młodych talentów docenia również Agnieszka Godlewska z Getinge Group: – Większość naszych obecnych kierowników i dyrektorów działów produkcji i kontroli jakości to osoby, które kilka lat temu zaczynały karierę od stażu lub praktyk. Dziś są to pracownicy z bezcennym doświadczeniem, którzy aktywnie przyczynili się do rozwoju naszej organizacji.

A jak ze stażysty zmienić się w pracownika? Oto kilka podpowiedzi firmy MonsterPolska.

Daj się ocenić

Nie bój się informacji zwrotnej. Poproś szefa o rozmowę i konstruktywną ocenę dotychczasowej pracy. Zapytaj, jak ocenia twój udział w konkretnych projektach, wykonanie zadań. Poproś też o ogólną ocenę swojej pracy. Ważne, by zrobić to jakiś czas przed końcem stażu, by zdążyć pokazać, że od razu próbujesz reagować na jego uwagi.

Dowiedz się, jak wygląda rekrutacja

– Nie wystarczy wyrazić chęci pozostania w firmie – trzeba się dowiedzieć, jak firma pozyskuje pracowników na stałe. Robi to tylko sezonowo czy wyławia talenty cały rok? Wypada odezwać się bezpośrednio do dyrektora HR czy trzeba raczej aplikować online? Z ilu etapów składa się procedura rekrutacyjna? Samo zadanie tych pytań przełożonym pokaże, że naprawdę zależy nam na pracy – mówi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl.

Skontaktuj się z dziełem HR

Jeśli stażujemy w dużej firmie, nasz przełożony może nie wiedzieć o wolnych posadach w innych działach. Dlatego warto umówić się na spotkanie z kimś z działu HR i zapytać o inne możliwości zatrudnienia. Mogą być wśród nich takie, które nie zostały opublikowane w internecie.

Zadbaj o networking

Dobre relacje z innymi stażystami w przyszłości zaprocentują. Tak tworzą się zawodowe więzi na całe życie. To nie tylko nasza konkurencja, ale cenne kontakty w przyszłości.

Zaktualizuj CV

Najlepiej uaktualnić CV I list motywacyjny, kiedy mamy na świeżo doświadczenie stażu. Warto pokazać je szefowi i zadbać o to, by dostał kopię, którą zachowa i w przyszłości – gdy będzie miał wakat – odkurzy.

Zapytaj szefa o pracę…

– Choć to brzmi jak coś oczywistego, wielu stażystów ma z tym problem. Nie mają śmiałości zapytać. Zaczynamy od zapewnienia, że dobrze nam się stażowało i, że chętnie byśmy zostali na stałe. Jeśli usłyszymy, że nie ma etatów, nie poddajemy się. Warto zaproponować, że zostaniemy w niepełnym wymiarze godzin lub na zasadach współpracy – dodaje ekspert MonsterPolska.pl.

… albo referencje

Jeśli wiemy, że szef jest zadowolony z naszej pracy, warto poprosić o referencje na przyszłość. Prosimy o kilka zdań na piśmie, które dołączymy do podania o pracę. Krótki wpis na portalu społecznościowym też będzie mile widziany. Zdarza się, że szef użyje swoich kontaktów, by polecić nas gdzieś na zewnątrz.

Podziękuj za pomoc

Warto podziękować osobom, które pomogły nam w zdobywaniu pierwszych doświadczeń, nie tylko szefowi. Eleganckim gestem będzie przygotowanie odręcznie zapisanych kart z podziękowaniami.
* Badanie „Praktyki zarządzania talentami w Polsce – czyli jak efektywnie identyfikować, rozwijać i utrzymywać talenty w firmie”, opublikowane w 2016 r. przez zespół Doradztwa HRM partners S.A.