Postaw jasno swoje granice. Jak stać się bardziej asertywną?

Zacznijmy od tego czym tak naprawdę jest asertywność. Ogromnej ilości osób kojarzy się ona z jednym – mówieniem „NIE”. Tymczasem asertywność to coś więcej niż tylko odmawianie. To również umiejętność stawiania granic, wyrażania swoich uczuć i emocji, komunikowania potrzeb, proszenia o pomoc, a także przyjmowania oraz przekazywania informacji zwrotnej. Chociaż większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę z korzyści jakie niesie ze sobą asertywność, wciąż mamy jej w sobie za mało.

Skąd w nas ten brak asertywności?

Powodów może być wiele. Oto niektóre z nich:

  1. Poczucie winy. Często czujemy się winne kiedy mówmy komuś „nie”. Dużo łatwiej jest nam zrezygnować z tego co dla nas ważne, niż odmówić drugiej osobie.
  2. Lęk. Cichy zabójca asertywności. To on podsyca obawę, że ktoś przestanie nas lubić, obrazi się na nas lub jeszcze gorzej – posądzi o egoizm.
  3. Wstyd. Wciąż ogromną trudność sprawia nam mówienie o naszych emocjach, uczuciach, potrzebach i oczekiwaniach. Spychamy je na samo dno duszy jakby były czymś, czym nie wypada się dzielić.
  4. Nadmierna grzeczność i uprzejmość. Większość z nas była właśnie tak wychowana – nie zawadzać, nie przeszkadzać, nie sprawiać kłopotu. Wciąż się do tego stosujemy nie dając sobie tym samym prawa do asertywności.

Jakie są tego konsekwencje?

Ta rezygnacja, jak wszystko w naszym życiu, niesiecie ze sobą korzyści i straty. Co mamy po stronie zysków? Między innymi to – chwilowy spokój, poczucie ulgi i akceptacji oraz odroczenie tematów, z którymi nie potrafimy się jeszcze skonfrontować. A co znajdujemy po drugiej stronie medalu? Piekielnie wysokie koszty – niezadowolenie z siebie, żal, obwinianie się, poczucie winy oraz złość, którą uderzamy w siebie. Nasza wewnętrzna frustracja rośnie niczym tykająca bomba i skutecznie osłabia samoocenę, poczucie sprawczości oraz chęć do jakiegokolwiek działania. Na szczęście można to zmienić.

Od czego zacząć?

Najlepiej od początku, czyli od zlokalizowania obszaru, w którym najbardziej brakuje ci asertywności. Zadaj sobie dwa proste pytania.

  1. Gdzie, czyli w jakich sytuacjach lub relacjach potrzebujesz być bardziej asertywna?
  2. Dlaczego? Co się wtedy zmieni? Co ta zmiana ci konkretnie przyniesie?

Pozwól sobie usłyszeć te odpowiedzi. Nie oceniaj ich, ani nie analizuj. Po prostu je przyjmij. Kolejny krok to wzięcie odpowiedzialności za siebie i swoje działania. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. To nie jest tak, że wszyscy wchodzą ci na głowę. To ty pozwalasz sobie na nią wchodzić, ponieważ najprawdopodobniej w ogóle nie stawiasz granic. Musisz mieć świadomość, że w ten sposób zachęcasz innych do korzystania z twojej uległości. Ona jest dla nich wygodna. To oczywiste. Pamiętaj, że nic się nie zmieni bez twojej decyzji, za którą musi pójść działanie, konsekwencja i wytrwałość. Te dwa ostatnie składniki są kluczowe. Jeśli przyzwyczaiłaś ludzi do jakiejś wersji siebie, teraz musisz ich od tego odzwyczaić. To będzie wymagało dyscypliny i determinacji z twojej strony. Bądź na to przygotowana. Nie zniechęcaj się. Każda zmiana wymaga czasu, więc daj go sobie.

Na koniec zostawiam Ci 7 wskazówek

Potraktuj je jak drogowskazy. Niech pokazują ci właściwy kierunek na drodze do bycia bardziej asertywną.

  1. Pamiętaj, że jesteś ważna. Twoje emocje, uczucia, pragnienia i potrzeby również są ważne. Masz do nich pełne prawo.
  2. Okazuj sobie szacunek. Traktuj siebie tak, jak chcesz by inni również cię traktowali. Bądź przykładem.
  3. Nie musisz się na wszystko zgadzać. Jeśli coś nie jest w zgodzie z tobą, po prostu tego nie rób.
  4. Miej swoje zasady i trzymaj się ich. Nie naginaj ich, nie negocjuj, nie rezygnuj z nich.
  5. Przestań się wszystkim tłumaczyć, usprawiedliwiać i przepraszać. Zrozum w końcu, że nie przyszłaś na ten świat żeby spełniać cudze oczekiwania.
  6. Oducz się brania na siebie emocji innych ludzi, bo nie starczy ci miejsca na własne.
  7. Nie daj sobie wmówić poczucia winy. Jeśli dbasz o swoje grancie i jest w tym jednocześnie szacunek do drugiego człowieka, wszystko jest w absolutnym porządku.

***

O autorce:

Kasia Malinowska – certyfikowany coach, trenerka umiejętności miękkich, specjalistka w temacie pewności siebie, ekspertka Sukcesu Pisanego Szminką. Prowadzi warsztaty, szkolenia, webinary, sesje coachingowe oraz konsultacje indywidualne w języku polskim i angielskim. Specjalizuje się w temacie odporności psychicznej, autentyczności oraz wewnętrznej siły. Stworzyła autorski program “Jak poradzić sobie z rozwodem?” w aplikacji MyOla. Jako ekspertka w obszarze rozwoju osobistego realizuje webinary dla uznanych platform edukacyjnych takich jak: mindgram.com, sukcestoja.pl, paniswojegoczasu.pl. Od 5 lat współpracuje z magazynem LIFE in łódzkie, dla którego pisze felietony. Jej publikacje można również przeczytać w takich magazynach jak: Focus Coaching, Charaktery, Lider Branży Edukacyjnej, Gazeta Wyborcza oraz na portalach Onet.pl, Sukces Pisany Szminką. Prywatnie jest mamą 17-letniej Michaliny oraz właścicielką dwóch adoptowanych psiaków. Jej wielką pasją jest czarno-biała fotografia portretowa. Uwielbia podróże, dobre książki, czarną kawę i włoską kuchnię. Więcej na: www.kasiamalinowska.pl

Przeczytaj także

Portal sukcespisanyszminka.pl

Fundacja WłączeniPlus
ul. Podchorążych 75/77/2
00-721 Warszawa

kontakt@wlaczeniplus.pl

Wesprzyj Nasze działania

40 1600 1462 1717 1383 1000 0001

Bank BNP Paribas Polska S.A.

 

Patronite:

www.patronite.pl/sukcespisanyszminka

Copyright © 2024 | WłączeniPlus

Projekt i realizacja: Be About Hybrid Agency