Przestań odkładać swój rozwój na później – zacznij działać małymi krokami

W dzisiejszych czasach social mediów jesteśmy nieustannie zasypywani zdjęciami i historiami o niezwykłych osiągnięciach innych osób. Widzimy piękne kadry, spektakularne sukcesy, historie przemian i mamy poczucie: „Oni mogą, a ja? Moje pomysły nie są wystarczająco dobre. I tak już ktoś to zrobił lepiej.”

I w ten sposób, zamiast ruszyć do działania, pozostajemy w swojej strefie komfortu. Zamiast testować pomysły i konfrontować je z rynkiem – poprawiamy, dopracowujemy, odkładamy na później. Bo przecież „co ludzie powiedzą?”, „to jeszcze nie jest idealne”, „potrzebuję lepszego planu”. I tak kolejne wartościowe pomysły lądują w szufladzie lub folderze „na później”.

To czego nie widzisz

Warto jednak pamiętać, że za każdą „wystawą sklepową”, którą widzisz na Instagramie, stoi ogromne „zaplecze”. Ty widzisz pięknie urządzoną witrynę – sukcesy, dopracowane grafiki, idealny kadr. Ale nie widzisz bałaganu na zapleczu: nieudanych projektów, setek prób, potknięć i chwil zwątpienia.

James Clear, autor książki Atomowe Nawyki, pisze: „Nie podziwiasz kogoś za jeden nawyk, który doprowadził do sukcesu. Podziwiasz całe systemy drobnych działań, które sumowały się przez lata.”

A my niestety porównujemy nasze „zaplecze” – nasze potyczki i niedoskonałości – do ich „witryny wystawowej”. To zawsze będzie nierówne porównanie.

Spójrz chociażby na historię Ewy Chodakowskiej. Dziś znamy ją jako jedną z najbardziej rozpoznawalnych trenerek fitness w Polsce, autorkę bestsellerowych książek, twórczynię programów treningowych i właścicielkę marki BeBio. Jednak jej droga wcale nie była spektakularnym „skokiem”. Zaczynała od małych kroków – prowadzenia zajęć, nagrywania prostych filmików treningowych. Nie czekała na perfekcyjny moment – krok po kroku budowała społeczność kobiet, które dziś tworzą „Chodagang”. Każdy z tych etapów wydawał się niewielki, ale w dłuższej perspektywie złożył się na ogromny sukces. To właśnie konsekwencja i cierpliwość, a nie jednorazowy przełom, doprowadziły ją tu, gdzie jest dziś.

Zacznij działać. Małe kroki są większe niż czekanie na idealny moment

Chcemy szybkich i spektakularnych efektów. Dlatego zapisujesz się na siłownię z planem 2–3 treningów tygodniowo. Pierwszy tydzień – super! W drugim coś wypada, w trzecim wyjazd, a w czwartym już trudno wrócić do rytmu. I nagle z wielkiego planu zostaje kilka godzin ćwiczeń w miesiącu.

A teraz inny scenariusz: zamiast czekać na wolny wieczór czy idealny plan treningowy, zaczynasz od 15 minut prostych ćwiczeń rano w domu. Codziennie. To daje 450 minut (6,5 godziny!) ruchu w miesiącu – więcej niż większość osób wyciągnie z karnetu na siłownię. I bez wymówek – bo 15 minut zawsze znajdziesz.

To właśnie filozofia małych kroków z Atomowych Nawyków: nie potrzebujesz rewolucji, wystarczy mikro-zmiana powtarzana regularnie, która z czasem przynosi ogromne efekty.

Sam James Clear jest tego najlepszym przykładem. Zanim napisał swoją bestsellerową książkę, przez lata prowadził newsletter, w którym dzielił się krótkimi artykułami o nawykach. Nie zaczynał od globalnego hitu – zaczynał od pisania dla garstki czytelników. Każdy tekst, choćby krótki, był jednym małym krokiem. Dopiero suma tych doświadczeń dała mu materiał na książkę, która zmieniła życie milionów ludzi.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nie porównuj się do innych. Porównuj się do siebie z wczoraj

Perfekcjonizm zabiera Ci energię

Może obiecujesz sobie, że zaczniesz budować markę osobistą. Chcesz publikować posty, artykuły, dzielić się wiedzą. Ale zamiast tego… godzinami dopracowujesz logo, poprawiasz szablony w Canvie, edytujesz grafikę piąty raz, bo boisz się, że nie jest dość „oryginalna”.

Efekt? Twoja wiedza i doświadczenie pozostają w szufladzie, a Twoja społeczność nawet nie wie, że istniejesz.

A przecież dużo więcej wartości możesz dać, jeśli po prostu zaczniesz działać – nawet w małej skali. Komentuj posty w grupach tematycznych, odpowiadaj na pytania, dziel się refleksjami. Nie chodzi o komentarze w stylu „super, gratuluję”, ale o merytoryczne podpowiedzi, dzięki którym inni zaczną Cię postrzegać jako ekspertkę.

Lepsze są dwa wartościowe komentarze tygodniowo, niż perfekcyjny post, nad którym siedzisz trzy tygodnie i który nigdy nie ujrzy światła dziennego.

Przykład? Wyobraź sobie, że ktoś w branżowej grupie pyta: „Jakie są najlepsze sposoby na zwiększenie produktywności w pracy zdalnej?”. Zamiast tracić czas na tworzenie godzinnego webinaru czy 20-stronicowego e-booka, możesz napisać krótką, praktyczną odpowiedź: „U mnie świetnie sprawdziła się zasada Pomodoro – 25 minut pełnego skupienia i 5 minut przerwy. Dzięki temu unikam rozproszeń i łatwiej utrzymuję rytm dnia.” Taka drobna, konkretna wskazówka może sprawić, że ktoś zapamięta Twoje imię i zacznie Cię obserwować.

Nie odkładaj – działaj tu i teraz

Często wydaje nam się, że musimy przygotować wielki, dopracowany projekt, aby wyjść do ludzi. Chcemy od razu stworzyć idealny produkt. Być ekspertem. Ale prawda jest taka, że dopiero rynek pokaże Ci, co naprawdę działa. Twój idealny plan tworzony miesiącami może okazać się nietrafiony, a wprowadzenie drobnych poprawek po pierwszym kontakcie z klientami – o wiele bardziej skuteczne.

Jak pisze Clear: „Nie rośniesz, próbując wszystko zaplanować. Rośniesz, działając i ucząc się po drodze.”

Przykładem niech będzie historia Michaela Jordana. Dziś kojarzymy go z legendą koszykówki, ale jako nastolatek został wyrzucony z drużyny szkolnej – trener uznał, że nie ma talentu. Jordan mógł się obrazić i odpuścić. Jednak dzięki wsparciu mamy zrozumiał, że jeśli naprawdę chce być koszykarzem, musi trenować codziennie, systematycznie poprawiając każdy element gry. Nie było jednego „wielkiego przełomu” – była codzienna praktyka, cierpliwość i tysiące godzin na parkiecie. To ona uczyniła go mistrzem. I to samo działa w każdej dziedzinie życia.

Twoje wyzwanie

Nie czekaj na idealny moment. On nie istnieje.
Nie odkładaj swojego rozwoju na później – zacznij dzisiaj.

Pamiętaj: perfekcjonizm zatrzymuje, działanie rozwija.
A Twoje marzenia zasługują, byś zaczęła je realizować – tu i teraz.

__________________________________________________

O autorce

Magdalena Gawin

Magdalena Gawin – akredytowana mentorka biznesowa i executive coach z certyfikacją EMCC (European Mentoring and Coaching Council), z ponad 20-letnim doświadczeniem biznesowym w zarządzaniu zespołami. Wspieram menedżerów, właścicieli firm i freelancerów w rozwijaniu kompetencji przywódczych, efektywnym zarządzaniu zespołami i osiąganiu ambitnych celów zawodowych. W swojej pracy pomagam moim klientom odkrywać prawdziwe cele, pokonywać wyzwania oraz budować pewność siebie – zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym. Moim celem jest wsparcie w podejmowaniu trafnych decyzji oraz wprowadzaniu zmian, które przynoszą realne i trwałe efekty. Prywatnie jestem mamą trójki dzieci i doskonale rozumiem, jak ważne jest znalezienie równowagi między życiem zawodowym a osobistym. Pokazuję na swoim przykładzie, że rozwój kariery i szczęśliwe życie rodzinne mogą iść w parze, inspirując innych do odnalezienia własnej harmonii w tych obszarach.

Przeczytaj także