Kto tak parkuje? To pewnie jakaś baba. Czym jest zinternalizowana mizoginia?

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek pomyśleć, że źle zaparkowanym autem na pewno kierowała kobieta, koleżanka awansowała, bo jest ładna (a nie kompetentna), a szefowa ma “permanentne PMS”? A może Twoja mama lub babcia powtarzała, że jeśli kobieta mówi drugiej kobiecie coś miłego, to na pewno kłamie oraz że kobiety są z natury zawistne, mściwe, dwulicowe i generalnie - lepiej im nie ufać? 

Zinternalizowana mizoginia

Powyższe przykłady to zaledwie wierzchołek góry lodowej o nazwie zinternalizowana mizoginia. Jest to mechanizm, zgodnie z którym, wskutek dorastania w kulturze patriarchalnej, kobiety nasiąknęły opresyjnymi przekonaniami dotyczącymi własnej płci i przyjęły je, zwykle nieświadomie, jako swoje, wspierając tym samym nierówności i podtrzymując opresyjny status quo.

Przekonania o “złej” naturze kobiet znajdujemy już zresztą w najdawniejszych przekazach kulturowych i religijnych. Ewa zjadła jabłko (i skusiła Adama), stając się symbolem grzechu. Pandora otworzyła puszkę, wysypując na świat wszystkie nieszczęścia. Lady Makbet, w swoim szaleństwie, nakłoniła męża do zabicia króla. Medea w ramach zemsty na partnerze zabiła swoje dzieci, a piękna Helena stała się przyczynkiem do wojny Trojańskiej. 

Wzorzec kobiety uległej i podporządkowanej

Gloryfikowany wzorzec kobiet podporządkowanych i uległych wpisał się w kanon społeczeństw, w których sfery polityczne i ekonomiczne zawłaszczone są/były przez mężczyzn. Brak dostępu do “męskiego” świata nauki, kariery, polityki nierzadko zmuszał kobiety do przyjęcia ról “strażniczek ogniska domowego”. A tym samym do rezygnacji z własnych ambicji rozwoju. 

Przyjęcie takiego porządku społecznego można postrzegać jako pewnego rodzaju mechanizm obronny, pozwalający zaadaptować się do zastanych warunków. Przyjęty jako “swój”, z wiarą i pełnym przekonaniem o jego słuszności, porządek ów, przekazywany kolejnym pokoleniom dziewczynek, umacniał struktury patriarchalne, wzmacniał podział ról. Oraz… niechęć do tych, które odważyły się mu przeciwstawić. 

Miejsce kobiety jest w domu?

Przekonanie o tym, że “miejsce kobiety jest w domu”, stopniowo traci dziś na sile. Pokazują to chociażby dane CBOS, a kobiety coraz częściej i śmielej sięgają po swoje marzenia, wywracając stołek patriarchatu. Niemniej bardziej lub mniej subtelne formy deprecjonowania kobiet przez kobiety wciąż są obecne. W domu, w pracy, w języku, gestach, postawach.  

Kiedy więc mała dziewczynka chce bawić się samochodami lub majsterkować, mama wręcza jej lalkę. I mówi (w najlepszym razie), że to zajęcia dla chłopców. Ale może też spotkać się z ostracyzmem w grupie rówieśniczej. To z kolei może doprowadzić do podkopania poczucia przynależności i wiary w siebie. 

Kiedy młoda dziewczyna komunikuje, że chce rozwijać się w naukach ścisłych, nierzadko spotyka się z opiniami (również najbliższych kobiet – matki, przyjaciółki), że to kierunki dla chłopaków i na pewno sobie nie poradzi[1].

Kiedy młoda kobieta oświadcza, że po urodzeniu dziecka lub – co gorsza – zamiast urodzenia dziecka planuje budować ścieżkę kariery, musi zmierzyć się z szeregiem krytycznych komentarzy matki, teściowej, babci, którym taki model życia nie mieści się w głowie. 

A ponieważ “najlepszą obroną jest atak”, krytyka budzi krytykę: wyemancypowane kobiety rozwijają niechęć do tych, które wybierają podtrzymywanie tradycyjnych wartości. Pogłębiają się podziały. 

PRZECZYTAJ TEŻ: Jeśli utonęła, to znaczy, że była winna. Historia czarownic palonych na stosie

Efekt królowej pszczół

Zinternalizowana mizoginia stwarza też szerokie pole do rywalizacji. 6 na 10 Polek przyznaje, że ich awans zawodowy wiąże się z walką: z reguły oznacza, że nie dostanie go inna kobieta[2].

Rywalizację w środowisku pracy opisuje efekt “królowej pszczół” (queen-bee syndrom), przypisywany kobietom na wysokich stanowiskach, które – w obawie o własną pozycję, ale też kierowane przekonaniem, że skoro one przeszły ciężką drogę na szczyt, innym również nie może być łatwo – deprecjonują swoje podwładne, utrudniając im ścieżkę awansu.

Badaczka zachowań ludzi w organizacjach, prof. Naomi Ellemers, zwraca dodatkowo uwagę na fakt, że kobiety, obejmując wyższe stanowiska, częściej opisują siebie jako “męskie”, dystansując się tym samym od innych kobiet. I dając potwierdzenie przekonaniu, że sukces w karierze bliższy jest męskości. Obserwacje prowadzone przez zespół Ellemers prowadzą do konkluzji, iż jedynym kierunkiem do zmiany jest wyeliminowanie uprzedzeń ze względu na płeć w organizacjach, w których wciąż są one silne. 

Negatywne przekonania kobiet o kobietach manifestują się w większości środowisk, na wiele sposobów. Powtarzamy je, najczęściej, w sposób nieuświadomiony, co czyni je jeszcze trudniejszymi do eliminacji. Warto więc – przed kolejnym wypowiedzeniem negatywnego komentarza na temat koleżanki, której wartości są inne niż nasze – zatrzymać się i zapytać samej siebie, skąd pochodzi moja reakcja? Czy na pewno jest moja? A może… inne podejście nie oznacza “gorsze”, a podobne – może dać pole do wspólnego stworzenia nowej rzeczywistości? 


[1]  W środowisku nauki spotkać się można z “efektem Matyldy”, polegającym na umniejszaniu lub całkowitym pomijaniu osiągnięć kobiet. Pojawiają się też hipotezy odnośnie do “odwrotnego efektu Matyldy”: umniejszania znaczenia dziedzin nauki, w których sukcesy odnoszą kobiety. https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C103299%2Codwrotny-efekt-matyldy-nowa-odslona-uprzedzen-o-kobietach-w-nauce.html

[2] Badanie Mobile Institute na zlecenie Gadeon Richter, “Polki 2021. Nowe wartości na nowe czasy”. https://www.gedeonrichter.pl/uploads/Raport-Polki-2021-Nowe-Wartosci-Na-Nowe-Czasy.pdf 

_____________________________________________________________________

O autorce

Magdalena Andzelm – socjolożka, badaczka rynku. Zafascynowana szeroko pojętą psychologią, z zamiłowaniem zgłębiająca mechanizmy funkcjonowania człowieka w oparciu o model biopsychospołeczny. Po godzinach tworzy kolaże cyfrowe.

Przeczytaj także

Portal sukcespisanyszminka.pl

Fundacja WłączeniPlus
ul. Podchorążych 75/77/2
00-721 Warszawa

kontakt@wlaczeniplus.pl

Wesprzyj Nasze działania

40 1600 1462 1717 1383 1000 0001

Bank BNP Paribas Polska S.A.

 

Patronite:

www.patronite.pl/sukcespisanyszminka

Copyright © 2024 | WłączeniPlus

Projekt i realizacja: Be About Hybrid Agency