Mężczyźni nie płaczą, nie używają kremów i nie zmieniają pieluch. Ale czy na pewno?

Sylwetka współczesnego mężczyzny zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. W obliczu rosnącego poparcia dla feminizmu i redefinicji ról płciowych, mężczyźni stają przed wyzwaniami, które często bywają niezauważane lub bagatelizowane. Choć temat równości płci wciąż w zdecydowanej większości koncentruje się na potrzebach i prawach kobiet, warto przyjrzeć się, jakie zmiany zachodzą w postrzeganiu męskości oraz z jakimi stereotypami i oczekiwaniami muszą się mierzyć.

Mężczyźni nie płaczą, nie używają kremów i nie zmieniają pieluch. Nowe wydanie stereotypów

Tradycyjny obraz męskości – silnego, twardego, nieokazującego emocji – zaczyna się kruszyć. Coraz więcej mężczyzn odrzuca ten model, wybierając bardziej autentyczną (i realną) wersję siebie. Według raportu „Nowi mężczyźni (?) 4P/2019”, aż 46% mężczyzn uważa, że „prawdziwy mężczyzna” może płakać, co jest znaczącym odejściem od dawnych stereotypów, w których łzy były uważane za oznakę słabości.

Co więcej, 74% mężczyzn poszukuje w przyjaźni wsparcia, zrozumienia lub możliwości wygadania się. To wyraźny dowód na to, że potrzeba emocjonalnej bliskości i wsparcia nie jest już zarezerwowana wyłącznie dla kobiet. Mężczyźni uczą się otwarcie mówić o swoich uczuciach i poszukiwać emocjonalnych więzi w relacjach przyjacielskich.

Presja estetyczna dotyka nie tylko kobiety

Jeszcze do niedawna, z dużą dozą pewności powiedzielibyśmy, że z presją dotyczącą wyglądu muszą mierzyć się wyłącznie kobiety. Dziś nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Dlaczego? Bo prawie 70% polskich mężczyzn uważa, że sukces życiowy zależy od tego, jak wyglądają – czy są zadbani i jak się ubierają. To wskazuje na rosnącą presję estetyczną również wśród mężczyzn, którzy coraz częściej inwestują w swój wygląd.

Co więcej, co 3. mężczyzna nie wyklucza również używania produktów do makijażu, takich jak bronzery czy cienie korygujące, aby poprawić wygląd swojej twarzy. Nikt mi więc nie wmówi, że kanony męskiej estetyki się nie zmieniają i nie ewoluują.

66% mężczyzn uważa, że mężczyzna jest w stanie zająć się domem i dziećmi równie dobrze jak kobieta.

I ja w to głęboko wierzę, po prostu my – kobiety, bardzo często nie dajemy nawet szansy, by mężczyzna mógł to pokazać. Również 63% mężczyzn w związku zajmuje się przygotowaniem posiłków (samodzielnie lub wspólnie z partnerką). To dowodzi, że współcześni mężczyźni chcą być bardziej zaangażowani w życie rodzinne i codzienne obowiązki, co stanowi odwrót od tradycyjnych ról płciowych.

Co więcej, 80% mężczyzn uważa, że ojcowie powinni mieć równie bliskie relacje z dziećmi co matki. To nie tylko odpowiedź na zmieniające się oczekiwania społeczne, ale także dowód na to, że mężczyźni – nareszcie – zaczynają dostrzegać realne wartości w aktywnym uczestniczeniu w życiu swoich dzieci, zamiast jedynie spełniać rolę „żywiciela rodziny”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Czy ojcostwo wpływa na karierę mężczyzny?

Presja presją presję pogania

Współczesny mężczyzna mierzy się z rosnącą liczbą oczekiwań. I nie ma sensu udawać, że jest inaczej. Od mężczyzn oczekuje się, że będą silny i wrażliwi jednocześnie, ambitni zawodowo, ale i zaangażowani w życie rodzinne. Że będą dbać o swój wygląd fizyczny, będąc idealnym partnerem. Mężczyźni nie płaczą, nie używają kremów i nie zmieniają pieluch. Ta presja, szczególnie w połączeniu z tradycyjnymi normami męskości, które często wciąż bagatelizują emocje, może prowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym, takich jak lęk, depresja czy wypalenie. W 2022 roku 4261 mężczyzn w Polsce odebrało sobie życie. I choć depresja dotyka w podobnym stopniu kobiety i mężczyzn, to Ci drudzy znacznie rzadziej szukają wsparcia psychologicznego – obawiając się, że mogą zostać ocenieni jako „słabi”. Dlatego też tak ważne jest, aby w publicznej debacie na temat zdrowia psychicznego częściej i otwarcie mówić o potrzebach mężczyzn i wspierać ich w przełamywaniu stereotypów.

Niewidoczne wyzwania młodych ojców

Kiedy na świecie pojawia się dziecko, uwaga zazwyczaj koncentruje się na matce i jej potrzebach – co jest absolutnie zrozumiałe, ale jednocześnie łatwo zapomina się o wyzwaniach, z jakimi mierzą się młodzi ojcowie. Nowa rola to dla mężczyzny ogromna zmiana, często obarczona presją społeczną i oczekiwaniami wobec niego. Wielu młodych ojców odczuwa ogromną odpowiedzialność, niepewność, a także lęk przed niesprostaniem nowym obowiązkom. I czy ktoś w ogóle wie, że depresji poporodowej mogą doświadczać również mężczyźni? No właśnie. I właśnie z powodu braku świadomości społecznej, ich trudności często pozostają.

Wyniki badań ewidentnie pokazują, że współczesny mężczyzna wcale nie chce być szufladkowany. Nie chce być albo silny albo słaby. Albo wrażliwy albo męski. Albo odpowiedzialny albo zadbany. Współczesny mężczyzna, jak widać, ma w sobie gotowość do akceptowania siebie, otwartość na zmianę i chęć wspierania równości. W obliczu tych zmian mężczyźni uczą się na nowo, co to znaczy być mężczyzną. I mam takie poczucie, że my – kobiety, powinnyśmy uczyć się tego razem z nimi.

Przeczytaj także

Portal sukcespisanyszminka.pl

Fundacja WłączeniPlus
ul. Podchorążych 75/77/2
00-721 Warszawa

kontakt@wlaczeniplus.pl

Wesprzyj Nasze działania

40 1600 1462 1717 1383 1000 0001

Bank BNP Paribas Polska S.A.

 

Patronite:

www.patronite.pl/sukcespisanyszminka

Copyright © 2024 | WłączeniPlus

Projekt i realizacja: Be About Hybrid Agency