Wszystko się zmienia. To jak się ubieramy, to jak postrzegamy siebie i innych. Technologie idą do przodu. I dress code też!
Nie wiedzieć czemu większość ludzi (chociaż w sumie wydaje mi się, że jednak wiem czemu!) na hasło dress code ma przed oczami obrazek podobny do tego poniżej.
Zastanów się – czy uważasz, że zasady przestrzegania dress code’u u ciebie w firmie są po to, by przekreślić twoją indywidualność, czy jednak jest to silnyelement budowania twojej kariery i wizerunki profesjonalistki?
Jak pokazuje moje doświadczenie mnóstwo kobiet nie rozumie i przez to nie lubi biurowego dress code’u. Z jednego prostego względu – Nikt nas tego nie nauczył! A większość informacji, które można znaleźć w Internecie sprowadzają się do maksymy: „czarny dół biała góra”. Ale tak nie musi być!
Specyfika garderoby bizneswoman – czy istnieje coś takiego? Czy zastanawiałaś się, dlaczego w ogóle dress code został wymyślony i wprowadzony? Odpowiedz jest prosta – Nasze ubrania mówią o nas i za nas, nawet jak my milczymy!
Popatrzcie na te dwie kobiety i zastanówcie się co byście o nich powiedzieć. Która jest bardziej pewna siebie? Która jest szefem departamentu? Która więcej zarabia? Która ma większe ambicje zawodowe, a która woli nie przyjmować inicjatywy?
Zapewne wszyscy dadzą takie same odpowiedzi. Dlaczego? Bo wszyscy wychowywaliśmy się i funkcjonujemy w tym samym społeczeństwie. I każdy z nas na poziomie podświadomości umie rozszyfrować informacje znajdujące się w ubraniach. Te umiejętności nabywamy w ciągu życia i codziennie korzystamy z nich nawiązując nowe kontakty.
Przejdźmy do głównej zasady biurowego dress code’u – Nie gadaj za dużo!
Twoje ubrania muszą mówić o twoich kompetencjach, umiejętnościach, pozycji. Często widzę sekretarki ubrane jak Panie prezes i Panie prezes ubrane jak sekretarki. To może być dość niezręczna sytuacja… dla każdego, gdy Twój klient pomyli Cię z sekretarką.
Kolejna zasada – Dress code zmienia się w zależności od branży, w której pracujesz!
Czy kobieta ubrana w dżinsy i rozciągnięty sweter wzbudza Twoje zaufanie, gdy mówi Ci, że jest specjalistą od zarządzania finansami bądź ryzykiem? Jak powie, że jest informatykiem – już prędzej w to uwierzysz!
Najbardziej rygorystyczny dress code obowiązuję w branży finansowej, w społeczności prawników, wśród średniego i top managementu. Ah, i takie garderoby lubię tworzyć najbardziej.
Na jednym ze spotkań Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką przypadkiem podsłuchałam rozmowę dwóch kobiet siedzących obok:
– Pracuje w branży budowlanej. Z facetami to trzeba od razu postawić granice, inaczej Cię nie szanują!
– Zgadza się. Ja w finansach. Tak samo uważam.
A więc moje drogie Panie, wasz ubiór to jest jedno z narzędzi, które może osiągnąć ten cel. Może Wam pomóc albo zadziałać negatywnie.
Oto kilka przykładów, jak można ubierać się w różnych branżach i na różnych stanowiskach:
Jeżeli chcesz raz na całe życie nauczyć się, jak łączyć, dobierać, idealnie wybierać i zawsze trafiać z zakupami na 1000% (co zaoszczędzi ci mnóstwo czasu i pieniędzy!) zapisz się na mój Instagram @shoppingrevolution.expert – tam codziennie dzielę się z Wami moją wiedzą i daje mnóstwo przydatnych wskazówek.
***
O AUTORCE:
Julia Purets @shoppingrevolution.expert
Kocham modę i moją misją jest nauczyć 1.000.000.000 Polek ubierać się zgodnie ze sobą i ZAWSZE czuć się dobrze, nie zastanawiać się co pasuję, a co nie i spędzać minimum czasu na ubieranie się rano. Na moim Instagram regularnie dziele się moją wiedzą i inspiruje! Możesz się zawsze do mnie zwrócić, jak będziesz potrzebowała pomocy.
Instagram: https://www.instagram.com/shoppingrevolution.expert/