Jak to kiedyś napisał Piotr Bucki – „Złe slajdy robi się szybko. Ale krzywda po nich zostaje na długo”. Oj tak! Utkwiło mi to w pamięci tak mocno, że wspominam to do dzisiaj. Dlaczego? Bo to absolutna prawda!
Dużo mówi się i pisze o tym, jak powinna wyglądać prezentacja. Na samym portalu sukcespisanyszminka.pl można znaleźć parę artykułów w tym temacie. Pomimo tego, nadal każdemu z nas zdarza się uczestniczyć w spotkaniu, które wywołuje u nas ziewanie z nudów.
Dzisiaj mam dla Was parę wskazówek. Bardzo ważnych, bo to nasze „być albo nie być wysłuchanym”. Skoro tak trudno się przebić z informacją, jak powinno się robić prezentację to może przebijemy się z listą postulatów, w jaki sposób prezentacji NIE ROBIĆ? Dzisiaj przedstawiam Wam moją listę i liczę, że dodacie coś od siebie!
Jeżeli chodzi o samo wystąpienie to…
- Najlepiej prezentuje się, gdy nie mamy określonego celu. Pozostawmy widownie w lekkiej konsternacji, w taki sposób nas lepiej zapamiętają.
- Przed prezentacją nastaw się negatywnie. Jak będziesz pozytywny to niechcący możesz zarazić tą pozytywnością innych. I po co Ci to?
- Gdy mówisz to nie utrzymuj kontaktu wzrokowego. Najlepiej patrz się w podłogę bądź w sufit. Nie skupiaj się na rozmówcy. To widz jest dla prelegenta, a nie prelegent dla widza. Trzymaj się pewnych priorytetów.
- Żarty na bok. Fajnie rzucić dowcipem i przełamać pierwsze lody z publicznością, ale chyba nie chcesz wyjść na nadwornego błazna? Nie uśmiechaj się. Zachowaj powagę. W każdej sytuacji(!)
- Nie odpowiadaj na zadane pytania. Nie możesz punktować nikogo za to, że aktywnie słucha. Pewnie chce Cię wpuścić na jakąś minę!
- Nie gestykuluj. Zapomnij o mimice twarzy. Nie poruszaj się. Język mowy ciała nie ma tu znaczenia. Masz być jak posąg.
A co do samego wyglądu prezentacji…
- Masowo zalewajmy slajdy treścią. Mały trening szybkości czytania i podziału uwagi dla osób uczestniczących w spotkaniu jest idealny na piątkowe popołudnie.
- Zróbmy 50 slajdów, gdy prezentacja ma potrwać 10 minut – na pewno zdążymy każdy z nich przedstawić. Ponoć powinno się wypijać minimum 1,5 litrów wody dziennie, zatem warto wodę lać także i podczas prezentacji.
- Na slajdach umieszczajmy tylko tekst. Po co wstawiać obrazki? Przecież one są takie brzydkie i nudne…
- A jak już wstawimy obrazki – to po, co przestrzegać praw autorskich? One są jeszcze nudniejsze…
- Pokazujmy same liczby, bez analizy i wniosków – niech sami się domyślą o co chodzi.
- Nie trzymajmy się jednej czcionki – im fikuśniej, tym ciekawiej.
- Nie dawajmy na końcu żadnej informacji o sobie, żadnego kontaktu, pozostańmy incognito – niech sami się domyślą, jak nas odnaleźć, gdyby byli zainteresowali kontaktem z nami.
Ktoś chce coś dodać? Czekam. ?
***
O AUTORCE:
Dominika Jajszczak – Womenpowerka, która od ponad 5 lat organizuje eventy w Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką, redaguje portal www.sukcespisanyszminka.pl oraz social media Fundacji. Dowódca taktyczny i operacyjny aplikacji MyOla oraz programu Sukces TO JA, w którym przeszkolonych zostało już ponad 400 000 kobiet. Ogarniacz czasoprzestrzeni – wszystkich i wszystkiego oraz źródło epidemii pozytywności. Mistrzyni szaradziarstwa, która zna już wszystkie „trudne słowa” wypisane na marginesie krzyżówek panoramicznych, a prywatnie podróżniczka z wielkimi aspiracjami odwiedzenia wszystkich kontynentów świata.